REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyprzedaż euro zatrzymana

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
Przyszłość Grecji w dużej mierze znajduje się w rękach agencji ratingowych i Europejskiego Banku Centralnego.
Przyszłość Grecji w dużej mierze znajduje się w rękach agencji ratingowych i Europejskiego Banku Centralnego.

REKLAMA

REKLAMA

Rano inwestorów ogarnęła panika. Prezes MFW, Christine Lagarde, zawyrokowała, że Fundusz nie jest jeszcze gotowy do podjęcia negocjacji na temat drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji, zaś z postaw członków Eurogrupy można wywnioskować, iż Atenom grozi „selektywne bankructwo”. Te czynniki sprawiły, że uczestnicy rynku przestali polegać na komentarzach polityków.

REKLAMA

Zwłaszcza że niemiecki minister finansów, nie bacząc na coraz większe słowa krytyki, dalej zdawał się upierać przy tym, że dyskusja na temat nowej pomocy dla Grecji może być zamknięta dopiero we wrześniu. Nadal widać było eskalację obaw wokół Włoch, tym bardziej, że Eurogrupa w zasadzie nie zajęła się zbytnio tym tematem, co sprawiło, że rentowności 10-letnich obligacji na chwilę przekroczyły kluczową barierę 6 proc. W efekcie panicznie wyprzedawane było euro, a frank dynamicznie wspinał się na nowe rekordy.

REKLAMA

Odbiło się to również na kursie CHF/PLN w kraju, który znalazł się na rekordowym poziomie 3,51. Kilkanaście minut po godz. 10.00 sytuacja zaczęła jednak wyraźnie się zmieniać. Notowania euro względem większości walut rozpoczęły marsz w górę – w wyniku tego zaczęto spekulować, jakoby Europejski Bank Centralny zaczął interwencyjnie skupować włoski dług – w efekcie rentowności wspomnianych 10-letnich obligacji zaczęły iść w dół (po południu spadły poniżej 5,60 proc.). Jednocześnie Włochom udało się uplasować całą emisję rocznych bonów skarbowych o wartości 6,75 mld EUR. Tyle, że sukces był połowiczny – rentowność tych papierów wzrosła do rekordowych 3,67 proc. (najwięcej od kryzysowego września 2008 r.).

Przeczytaj również: Jak kształtował się kurs złotego wobec innych walut?

Rynek odnotował też fakt, iż włoski minister finansów Giulio Tremonti przerwał spotkanie Ecofinu i wrócił do Rzymu, aby zająć się pracą nad pakietem reform – niektórzy odebrali to jako sygnał, iż wciąż cieszy się on zaufaniem premiera, a pakiet reform, jak sugerował dzisiejszy Financial Times, ma szanse przejść przez parlament. Po południu głos zabrał sam Silvio Berlusconi, dając do zrozumienia, że rząd jest stabilny i silny, a także zdeterminowany do zrównoważenia budżetu do 2014 r. Pytanie jednak, dlaczego tak późno? Może są to tylko puste, dyplomatyczne słowa? Nieoficjalnie mówi się, że gros cięć wydatków ma przypaść na lata 2013-14, a więc po wyborach parlamentarnych. Niemniej to pozwoliło nieco ustabilizować sytuację, w tym także wokół złotego. W międzyczasie, koło południa, pojawiła się wypowiedź naszego wiceministra finansów, który „przypomniał”, że resort finansów jest cały czas aktywny na rynku i sprzedaje euro. Ta informacja przeszła jednak bez większego echa.

Polecamy serwis: Inwestycje

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W czwartek Włosi będą przeprowadzać aukcję obligacji o wartości do 8 mld EUR – to może być jedno z kluczowych wydarzeń, które pokaże, czy kwestia włoska zaczyna schodzić z wokandy, czy też spekulanci zamierzają w dalszym ciągu wykorzystywać ten wciąż nośny temat. Pojawiają się spekulacje, iż aukcja może się udać, gdyż Europejski Bank Centralny najpewniej będzie dalej interweniował na rynku wtórnym, a Berlusconi zaczyna być świadom powagi sytuacji. Nie oznacza to jednak, że euro nie pozostanie dalej pod obstrzałem. We wtorek rano prezes niemieckiego Commerzbanku stwierdził, iż prywatni pożyczkodawcy Grecji powinni „ratować, co się da” i zgodzić się na zamianę krótkoterminowych papierów na długoterminowe, z niższym procentem, a także na umorzenie ich 30 proc. wartości. Co ciekawe, propozycja ta została uznana przez niemieckiego ministra finansów za wartą dalszej dyskusji. To wszystko pokazuje, że Grecja coraz większymi krokami zmierza w stronę „selektywnego bankructwa”. Kluczowa teraz będzie postawa agencji ratingowych i Europejskiego Banku Centralnego.

Poza tym w najbliższych dniach uwagę będą przyciągać informacje z USA. Dzisiejszy deficyt handlu zagranicznego za maj był zaskakująco słaby – wzrósł do 50,23 mld USD. Dzisiaj o godz. 20.00 poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia FED, ale nie one będą najważniejsze. Inwestorzy już czekają na jutrzejsze wystąpienie szefa FED przed Kongresem, który ma zaprezentować swoją ocenę i perspektywy dla amerykańskiej gospodarki na najbliższe miesiące.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA