Czy można dostać kredyt bez umowy o pracę?
REKLAMA
REKLAMA
Umowa zlecenie i umowa o dzieło to standardowa oferta dla młodych ludzi, będących na początku swojej ścieżki zawodowej. Ciężka sytuacja na rynku pracy powoduje, że nie ma zbyt wielu innych ofert. Pokutuje przekonanie, że „pracownicy”, zatrudnieni na podstawie takich umów, nie mogą liczyć na wiele ze strony banków. Wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej ofertom kredytowym, by stwierdzić, że opinie te są nieco na wyrost.
REKLAMA
Elastyczne formy zatrudnienia a kredyt
Dosyć duża liczba banków oferuje kredyty i pożyczki dla osób, zatrudnionych na podstawie umowy o dzieło bądź umowy zlecenia. Są one wprawdzie nieco trudniej dostępne od kredytów, oferowanych klientom, mającym umowę o pracę, instytucje finansowe nie mają jednak niebotycznych wymagań.
Co więcej, wiele banków udostępnia swoje oferty nie tylko małżeństwom, ale też wspólnie mieszkających parom czy nawet współlokatorom.
Jakie są wymagania, stawiane przez banki? Przede wszystkim zaświadczenie o dochodach i zatrudnieniu.
Bank Millennium wymaga takiego dokumentu za okres ostatnich 3 miesięcy oraz potwierdzenia współpracy z pracodawcą na okres 12 miesięcy.
Warunek posiadania nieprzerwanego zatrudnienia przez chociaż jeden rok to niemal standard.
W eurobanku to właśnie na podstawie umów o pracę/dzieło z ostatnich 12 miesięcy oceniana jest zdolność kredytowa i wydawana decyzja kredytowa.
Potrzebujesz gotówki? Sprawdź, która oferta jest najlepsza dla Ciebie!
Oto lista niektórych banków, które mają elastyczne zasady:
- Bank Pekao SA – o udzielenie kredytu może wnioskować klient, uzyskujący dochody z tytułu umowy zlecenia i umowy o dzieło;
- BNP Paribas – o kredyt wnioskować mogą pracujący na podstawie umowy zlecenia i umowy o dzieło;
- Kredyt Bank – akceptuje dochody z tytułu umowy o dzieło i umowy zlecenia, a także z tytułu pracy sezonowej i okresu próbnego;
- W Getin Banku można złożyć wniosek razem z partnerem, nie będąc z nim w związku małżeńskim, już od 550 zł miesięcznie dochodu;
- Bank Millennium – akceptuje umowy o dzieło i zlecenie – jest kilka opcji potwierdzenia otrzymywania dochodów – np. wydruk z rachunku bankowego, potwierdzający wpływy wynagrodzenia za usługi, zrealizowane w bieżącym roku na rachunek w banku;
- eurobank – akceptuje dowolne źródło dochodu, w tym umowy o dzieło i zlecenia, wymaga przedstawienia umów i rachunków z ostatnich 12 miesięcy bądź zaświadczenia o uzyskanych dochodach z 12 miesięcy;
- Meritum Bank – bank akceptuje umowy o dzieło i zlecenia, w obu przypadkach wystarczy zaświadczenie z firmy zatrudniającej, potwierdzające współpracę wraz z informacją o średnim miesięcznym dochodzie z ostatnich 6 miesięcy bądź kserokopie umów.
Umowa na czas określony a kredyt
Umowa na czas określony jest rzadziej spotykaną formą zatrudnienia wśród młodych. Honoruje ją znaczna część banków z powyższej listy, a także: Alior Bank, BPH, BGŻ, Citibank, Credit Agricole Bank Polska, Deutsche Bank. Banki wymagają zawsze jednej rzeczy – udokumentowania średniego miesięcznego wynagrodzenia netto z ostatnich 3 miesięcy.
Umowa cywilno-prawna a kredyt hipoteczny
Mając umowę o pracę i odpowiednie zarobki, możemy bez problemu ubiegać się o kredyt hipoteczny. W sytuacji, kiedy jesteśmy zatrudnieni na podstawie omawianych umów, będziemy musieli liczyć się z o wiele większymi wymaganiami. Z reguły nie ma sensu iść do banku po kredyt hipoteczny, jeśli nie posiadamy udokumentowanego co najmniej roku, a często nawet dwóch lat pracy.
Sprawdź najlepsze oferty kredytów gotówkowych!
REKLAMA
Im więcej dokumentów przedstawimy w banku, takie jak umowy, wystawione rachunki, historia konta z widocznymi przelewami – tym lepiej. Co więcej, może się także przydać list intencyjny ze strony pracodawcy, w którym ten deklaruje, że widzi szanse na dalszą współpracę i ciągłe zatrudnienie.
Powinniśmy pamiętać także o jeszcze jednej kwestii, która może okazać się decydująca. Banki różnie podchodzą do dochodu, uwzględnianego przy wyliczaniu zdolności kredytowej. Może być on wyliczany na podstawie deklaracji PIT bądź wysokości wpływów na nasze konto. Dzięki kosztom uzyskania przychodu, które wynoszą od 20% do 50%, płacimy mniejsze podatki, ale nasza deklarowana, miesięczna pensja jest niższa od tego, co widzimy na rachunku.
Tak więc, zanim zdecydujemy się na wycieczkę do banku, warto dowiedzieć się, jak podchodzi on do tej kwestii. Dla klienta oczywiście korzystniejsza jest sytuacja, w której bank bierze pod uwagę wpływy na konto, ponieważ otrzymamy większą zdolność kredytową.
Kredyt bez umowy o pracę
Będąc zatrudnionym na umowę zlecenie bądź umowę o dzieło, mamy całkiem spore szanse na kredyt. Trzeba sprostać tylko nieco większym wymaganiom. Wprawdzie oferta nie jest tak bogata, jak można by tego oczekiwać, widać jednak, że banki powoli dostosowują ją do sytuacji na rynku pracy. Jeśli potrzebujemy kredytu, warto dowiedzieć się, która z ofert wymienionych powyżej banków będzie dla nas najlepsza.
Eksperci TotalMoney.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.