Jak kształtował się Indeks Dostępności Kredytowej?
REKLAMA
REKLAMA
Obliczany każdego miesiąca przez Open Finance i TVN CNBC Indeks Dostępności Kredytowej (IDK), który obrazuje sytuację na rynku kredytów hipotecznych w złotych, spadł w lutym o 3,85 pkt., do poziomu 114,33 punktów. Kalkulowany od 21 miesięcy wskaźnik zanotował pierwszy miesięczny spadek od maja ubiegłego roku. Od początku istnienia indeksu, ujemny miesięczny wynik zanotował czterokrotnie.
REKLAMA
Aby zredukować wpływ wahań miesięcznej zmiany średniej płacy na indeks, przeanalizowano go w ujęciu rocznym. Z tej perspektywy wygląda on dużo bardziej optymistycznie. W ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrósł o 11 punktów, czyli 10,65 proc.
Przeczytaj również: Co zrobić, żeby dostać kredyt na budowę domu?
Indeks powstaje na podstawie uśrednionych ofert 11 banków, które należą do rynkowej czołówki pod względem sprzedaży kredytów. Na indeks nie wpływają oferty instytucji, sprzedających niewielką liczbę kredytów, których parametry znacznie odbiegają od rynkowych średnich. Na comiesięczny wynik indeksu wpływają trzy parametry: maksymalne możliwe LtV, czyli stosunek kwoty kredytu do wartości zabezpieczającej go nieruchomości, bankowa marża oraz maksymalna zdolność kredytowa, wyliczona dla rodziny, zarabiającej dwukrotność średniej krajowej, podawanej co miesiąc przez Główny Urząd Statystyczny. IDK uwzględnia zatem zarówno podejście banków, wyrażone przez maksymalne LtV i marżę, jak i zmianę zarobków Polaków.
Polecamy serwis: Budżet domowy
REKLAMA
W lutym największy wpływ na wynik indeksu miała skokowa zmiana średniej pensji, która oddziałuje na liczoną zdolność kredytową klienta. W związku z wypłatami premii i innych dodatkowych świadczeń, wypłacanych pod koniec roku, w styczniu kwota ta zazwyczaj spada. Tak samo było i w styczniu. W ujęciu brutto w średnie zarobki zmniejszyły się z 3847,91 zł do 3391,59 zł, czyli prawie o 12 proc., w porównaniu do grudnia. W ujęciu rocznym Polacy zarabiają jednak o 5 proc. więcej. Styczniowy spadek średniej pensji spowodował w niektórych bankach obniżenie zdolności kredytowej badanych klientów o 20 proc. W innych zmiany były jednak mniejsze, a spadek wyniósł średnio ok. 10 proc.
Kilka banków zmieniło ofertę kredytów hipotecznych i zaproponowało niższe marże. Średnia marża dla klientów, przy 25-proc. wkładzie własnym, wynosi obecnie 1,55 pkt. proc. To o prawie cały punkt procentowy mniej niż rok temu.
REKLAMA
REKLAMA