REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak duże obciążenie dla domowego budżetu stanowią kredyty we frankach?

Marcin Krasoń
Przewalutowanie kredytu we frankach oznacza zwiększenie raty kredytu.
Przewalutowanie kredytu we frankach oznacza zwiększenie raty kredytu.

REKLAMA

REKLAMA

Przez jeden miesiąc kurs franka szwajcarskiego skoczył o 10 proc. To nie dobra wiadomość dla osób, które zaciągnęły w tej walucie kredyty hipoteczne – muszą teraz spłacać wyższe raty.Dlaczego banki oferują atrakcyjniejsze kredyty złotowe?

W takiej sytuacji znalazło się kilkaset tysięcy Polaków. Z coraz większym niepokojem obserwuje oni notowania franka. Każdorazowy wzrost tej waluty oznacza uszczuplenie portfela, gdyż raty kredytów uzależnione są bezpośrednio od zmian kursowych. Niestety, najwięcej kredytobiorców zadłużało się w latach 2006-2008, gdy frank był tani i kosztował 2-2,50 zł. Osoby, które kupiły mieszkanie i nie chcą go teraz sprzedawać, nie mają póki co powodów do paniki. Dlaczego? Większa część wzrostu kursu została zbilansowana przez spadek oprocentowania kredytów, dzięki czemu raty wzrosły maksymalnie o kilkanaście procent. Gorzej mają ci, którzy kupili nieruchomość w celach inwestycyjnych.

REKLAMA

REKLAMA

Osoba, która na początku lutego 2008 r., kiedy to frank kosztował 2,24 zł, pożyczyła na mieszkanie 300 tys. zł, płaciła na początku ratę w wysokości 1504 zł. Dziś ta sama rata wynosi już ok. 1559 zł, zatem o 3,65 proc. więcej. Z punktu widzenia domowego budżetu nie jest to duży problem. Ale gdyby ktoś chciał takie mieszkanie sprzedać, okaże się, że musi on oddać bankowi ponad 420 tys. zł, a mieszkania w ostatnich latach raczej nie drożały i do całej transakcji trzeba by dołożyć co najmniej 120 tys. złotych. Przy założeniu niezmienności dzisiejszych parametrów, zanim skończy się okres obowiązywania umowy kredytowej, poziom zadłużenia wróci do wartości 300 tys. Tyle, że w styczniu 2020 roku. W przypadku kredytu, zaciąganiętego w wakacje 2008 r., gdy za franka płacono poniżej 2 zł, zadłużenie może przekraczać nawet 480 tys. zł, a jego poziom spadnie do 300 tys. zł dopiero jesienią 2022 roku.

Dowiedz się także: Dlaczego banki oferują atrakcyjniejsze kredyty złotowe?


Źródło: obliczenia własne Open Finance

REKLAMA

W stosunku do zaciągniętego w tym samym czasie kredytu złotowego sytuacja nie wygląda aż tak dramatycznie. W zależności od daty podpisania umowy kredytowej oraz kursów walut, raty kredytu frankowego mogą być o kilka proc. niższe lub wyższe od pożyczki, zaciągniętej w tym samym czasie w złotych. A to dzięki stopom procentowym w Szwajcarii, które od wielu miesięcy są na bardzo niskich poziomach. W związku z tym znacznie spadło oprocentowanie kredytów we frankach i raty nie stanowią wielkiego obciążenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy serwis: Budżet domowy

Gdyby jednak decydujący o wysokości oprocentowania kredytów wskaźnik LIBOR wynosił dziś 5 proc., mielibyśmy poważny problem, bo raty niektórych kredytów wzrosłyby dwukrotnie. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której zamiast 1,5 tys. zł trzeba zapłacić prawie 3 tys. zł. Wiele gospodarstw domowych mogłoby nie udźwignąć tego ciężaru.

W sytuacji rynkowych zawirowań wiele osób zadaje sobie pytanie o przewalutowanie kredytu. Dokonując dziś takiej operacji na kredycie, zaciągniętym w lutym 2008 r. na kwotę 300 tys. zł, musielibyśmy pożyczyć na jego spłatę ponad 426 tys. złotych. Zakładając, że któryś z banków w ogóle podjąłby się takiej operacji, a wszystko zależy od wartości nieruchomości, zabezpieczającej kredyt, byłaby to operacja bardzo nieopłacalna ekonomicznie. Rata kredytu skokowo wzrosłaby z 1559 zł do 2580 zł, aż o 65,5 proc. Na dodatek nie istniałyby już perspektyw na jej obniżenie. Tymczasem niewykluczone jest, że frank już za kilka tygodni czy miesięcy potanieje i choć szanse na to, że wkrótce znów będzie kosztował 2,50 lub mniej, są niewielkie, to z ostatniego komunikatu Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB) wynika, że przez najbliższy rok nie powinniśmy obawiać się podwyżki stóp. Mocny frank nie jest też na rękę SNB, zatem powodów do paniki – brak. Wystarczy, by średni kurs franka spadł do 2,90 zł, jak było jeszcze dwa miesiące temu, a raty kredytów automatycznie obniżą się prawie o 9 procent.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

REKLAMA

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

REKLAMA

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA