REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wracają promocje na rynek kredytów hipotecznych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Siwek
Specjalista Home broker

REKLAMA

REKLAMA

Banki oferujące kredyty hipoteczne nie biją się o klienta, tak jak to było w okresie boomu hipotecznego, jednak znowu zaczynają kusić obniżoną prowizją lub jej brakiem, mniejszą marżą, a do tego liberalizują wymagania dotyczące wkładu własnego – wskazują dane firmy Expander.

Promocje wróciły na rynek kredytów mieszkaniowych w sierpniu, a we wrześniu ich liczba wyraźnie się zwiększyła. Promocyjne oferty mają dziś m.in. Millennium, Lukas Bank, BGŻ Polbank, BZ WBK czy mBank. W ocenie Expandera to kolejny sygnał świadczący o poprawie klimatu hipotecznego. Przed kryzysem finansowym promocyjne oferty kredytów mieszkaniowych były na porządku dziennym, aczkolwiek nie wszystkie banki nazywały je promocjami. Dla innych była to po prostu standardowa oferta. Banki, które dziś podnoszą atrakcyjność swoich kredytów mieszkaniowych, nie nazywając tego promocjami, to m.in. Nordea, ING czy Pekao.

REKLAMA

REKLAMA

Mniejszy wkład własny i marża w Millennium

W Banku Millennium promocja kredytów hipotecznych wystartowała 18 września. W ramach promocji bank wprowadził możliwość finansowania zakupu do 100% wartości nieruchomości (wcześniej 90%), zrezygnował z prowizji od klientów, którzy wykupią ubezpieczenie od utraty pracy (wcześniej 0,5%), obniżył też stawki marży dla kredytów z wysokim wkładem własnym (przykładowo, dla kredytu w złotych powyżej 100 tys. zł z wkładem na poziomie 30-50% marża została obniżona z 1,9% do 1,8%). Millennium udziela tylko kredytów w złotych.

Przypomnijmy, że w maju ub.r., czyli przed kryzysem, kredytobiorca, który chciał kupić mieszkanie warte 400 tys. zł bez wkładu własnego, przeciętnie na rynku otrzymywał marżę na poziomie 1% dla kredytu w złotych, 1,3% dla kredytu we frankach i 1,4% dla kredytu w euro. Stawki oprocentowania, ze względu na wyższe stopy rynkowe były jednak zbliżone do obecnych.

REKLAMA

Trzykrotnie wyższe marże

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dziś znacznie trudniej jest zaciągnąć kredyt bez wkładu własnego. Dlatego Expander monitoruje sytuację kredytobiorcy, który chce kupić mieszkanie warte 400 tys. zł, dysponując 25-proc. wkładem własnym, czyli zaciąga kredyt w kwocie 300 tys. zł. Przeciętnie marża takiego kredytu w złotych wynosi 2,85%, a we frankach 3,8%.
Wzrost marży nie jest jedyną niekorzystną zmianą w stosunku do sytuacji sprzed kryzysu. Mniej jest bowiem banków kredytujących zakup nieruchomości w walutach (dla franków spadek z 17 w maju ub.r. do 8 obecnie), a do tego zdolność kredytowa jest wyliczana bardziej rygorystycznie (spadek dla kredytu we frankach przeciętnie o 25%, a dla kredytu w złotych przeciętnie o 13%).

W Lukas Banku i BGŻ obniżona prowizja

W Lukas Banku od początku września trwa promocja polegająca na obniżeniu lub zniesieniu prowizji. Bez prowizji można zaciągnąć kredyt w przypadku posiadania co najmniej 10-proc. wkładu własnego. W pozostałych przypadkach prowizja wynosi 0,9% kwoty kredytu. Wcześniej stawki wynosiły odpowiednio 1,8% oraz 2,5%. Lukas Bank zachęca też klientów szybkością procesowania wniosków. W BGŻ obowiązuje we wrześniu promocja polegająca na obniżeniu opłaty przygotowawczej z 4,5% do 2%.

Kompleksowa promocja w Polbanku

Polbank wprowadził z kolei z początkiem września promocję polegającą na obniżeniu prowizji o 0,5 pkt. proc., do poziomu 1%. Jednocześnie jednak bank podniósł marże dla bardziej ryzykownych klientów, czyli takich, dla których rata kredytowa jest dużym obciążeniem domowego budżetu. Wcześniej bank zniósł natomiast opłatę za wycenę nieruchomości oraz wprowadził ofertę marży obniżonej o 1 pkt. proc. dla klientów, którzy będą przelewać wynagrodzenie na rachunek w Polbanku.

W BZ WBK atrakcyjny kredyt za dodatkowy produkt

BZ WBK, który do tej pory oferował najniższą na rynku marżę 1,35% dla kredytu w złotych, taką samą dla wszystkich klientów, zmienił we wrześniu politykę cenową. Nowe zasady różnicują warunki cenowe kredytu (marża, prowizja) dla klientów w zależności od tego czy jest to dotychczasowy, czy nowy klient oraz od tego, z jakich produktów banku korzysta (konto, ubezpieczenie). Stawka marży wynosi od 1,7% do 3%, a stawka prowizji od 2% do 3%. Oprócz tego bank wprowadził w tym tygodniu ofertę promocyjną kredytów hipotecznych. Aby z niej skorzystać klient musi posiadać w BZ WBK konto 24 Prestiż lub 24 VIP (pierwsze kosztuje 15 zł miesięcznie, a drugie 50 zł miesięcznie) i przelewać na rachunek co miesiąc określoną kwotę. Musi ponadto przejść pozytywnie ocenę scoringową. W ramach promocji klient otrzymuje marżę na poziomie 1,35% (czyli taką, jak do tej pory w standardowej ofercie). Prowizja wynosi jednak 3,5%, zatem jest wyższa niż w przypadku oferty bez promocji.

DnB Nord promuje kredyty w euro

Również DnB Nord wprowadził promocyjną ofertę kredytów hipotecznych dla osób, które skorzystają z dodatkowych produktów banku. Klient, który zdecyduje się na regularne oszczędzanie przynajmniej przez 5 lat może obniżyć marżę kredytu w euro i w złotych o 0,1 pkt. (przykładowo, dla kredytu na kwotę 300 tys. zł, minimalna miesięczna składka wynosi w zależności od wybranego programu 200 lub 250 zł). Kredytobiorca, który otworzy rachunek w DnB Nord i będzie przelewać na niego minimum 5 tys. zł miesięcznie przez 5 lat może obniżyć marżę o 0,5 pkt. proc. dla kredytu w euro i o 0,1 pkt. proc. dla kredytu w złotych. Połączenie produktów (ubezpieczenie plus rachunek) pozwala na obniżenie marży maksymalnie o 0,7 pkt. proc. w przypadku kredytu w euro i o 0,25 pkt. proc. w przypadku kredytu w złotych. Standardowa marża dla kredytu na 300 tys. zł w euro z wkładem na poziomie 25%, wynosi 2,85%, a dla kredytu w złotych – 2,25%.

„Powrót franka” nie tylko dla franka

W mBanku do końca września trwa promocja „Powrót franka”, która dotyczy nie tylko kredytów w tej walucie, ale też udzielanych w złotych czy euro. Aby skorzystać z promocji, która polega na obniżeniu o połowę standardowej stawki marży kredytu, klient musi spełnić określone warunki. Przykładowo, jeśli nie jest obecnie klientem mBanku musi otworzyć konto eKonto lub Emax i przez 5 lat przelewać na nie swoje wynagrodzenia, a ponadto korzystać w tym czasie z karty kredytowej banku, wykonując transakcje na kwotę minimum 1,5 tys. zł kwartalnie. Alternatywnie może zadeklarować utrzymywanie przez 5 lat na rachunkach w mBanku kwoty nie mniejszej niż 40 tys. zł. Jeśli spełni te warunki otrzymuje promocyjną stawkę marży, która jest taka sama dla wszystkich walut kredytu. Przykładowo dla kredytu na kwotę 300 tys. zł z wkładem własnym na poziomie 25% marża wynosi 3,6%. Jeżeli klient dodatkowo wykupi na okres 5 lat ubezpieczenie na życie, ubezpieczenie od utraty pracy oraz ubezpieczenie kredytu nie zapłaci prowizji za udzielenie kredytu.

W sumie, mimo nazwania przez bank tej oferty promocyjną, oferowane stawki marż są większe od przeciętnej, standardowej marży na rynku – tak jest w przypadku kredytu w złotych (przeciętna marża dla kredytu na 300 tys. zł, 25% wkładu własnego to 3,65%) - bądź minimalnie mniejsze lub zbliżone do przeciętnej – tak jest w przypadku kredytu w euro (przeciętna marża na poziomie 3,6%) i we frankach (przeciętna marża na poziomie 3,65%).

Promocji nie ma, ale obniżki są

Nie zawsze jednak decyzja banku poprawiająca warunki udzielania kredytów hipotecznych ma charakter promocji. Tak jest w przypadku banku Nordea, który obniżył we wrześniu marże dla kredytów w euro na kwotę powyżej 300 tys. zł. Przykładowo, dla wkładu na poziomie 30-50% marża została obniżona z 3,7% do 3,5%. W NG obniżył z kolei w sierpniu prowizję dla kredytów hipotecznych w złotych, z poziomu 2,5% do 1,6%. Od dziś warunki udzielania kredytów poprawił też bank Pekao. Dotyczy to klientów, którzy wybiorą dodatkowy produkt. Przykładowo kredytobiorca, który otworzy rachunek Eurokonto i posiada przynajmniej 10-proc. wkład własny oraz opłaci 0,5-proc. prowizję, otrzyma marżę na poziomie minimum 2,6%. Do tej pory minimalny poziom wynosił w takim wariancie 2,8%.

Promocje kredytów hipotecznych, podobnie, jak sygnalizowane już wcześniej przez Expandera zwiększenie gotowości banków do udzielania kredytów mieszkaniowych, świadczą o poprawie klimatu hipotecznego. Kolejnym krokiem powinna być stopniowa poprawa przeciętnych parametrów oferty kredytowej, takich, jak marże, wymagany wkład własny czy maksymalna zdolność kredytowa. Te utrzymują się bowiem na stabilnym poziomie od początku II kwartału br.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA