Ranking Kredytów Mieszkaniowych Gold Finance – wrzesień 2009
REKLAMA
REKLAMA
Ranking koncentruje się na porównaniu kredytów w euro i CHF oraz na omówieniu najtańszych na rynku kredytów w PLN. Ponadto, przedstawione zostały możliwe warianty uzyskania kredytów dla klientów nie dysponujących wkładem własnym.
REKLAMA
REKLAMA
Osoby zainteresowane kredytem hipotecznym coraz częściej zastanawiają się, czy korzystniejszy będzie dla nich kredyt w euro czy w CHF. Wątpliwość jest jak najbardziej zasadna, ponieważ w wiele banków kusi ostatnio klientów różnego rodzaju promocjami w zakresie kredytów w euro. Dotyczą one zwłaszcza prowizji za udzielenie kredytu lub wysokości marży. Czy jednak rzeczywiście bardziej opłacalny jest kredyt w euro? Załóżmy, ze jesteśmy zainteresowani zakupem mieszkania w kwocie 350 tys. zł. Dysponujemy wkładem własnym w wysokości 70 tys. zł. Interesuje nas kredyt w kwocie 280 tys. zł.
Okazuje się, że na rynku dostępnych jest kilka interesujących ofert kredytów w euro i CHF. W ogólnym porównaniu ich pod kątem oprocentowanie kredytu w poszczególnych bankach, korzystniej wypada jednak kredyt w CHF. Przy założonych przez nas parametrach kredytu możemy liczyć na oprocentowanie w CHF w przedziale 3,95% - 4,40%. Te same założenia w przypadku kredytu w euro dadzą nam oprocentowanie w przedziale 4,08 - 4,83% w zależności od banku. Należy jednak podkreślić, że w niektórych bankach m.in. Deutsche Bank i Nordea, różnice pomiędzy kredytem w CHF i euro są bardzo niewielkie. Co więcej, rata kredytu w euro wypada nieco korzystniej niż w CHF, ze względu na to, że banki te stosują niższy spread walutowy dla euro niż dla CHF. W niektórych bankach obowiązują dodatkowo promocje w zakresie prowizji za udzielenie kredytu w euro np. w Dnb Nord prowizja wynosi 0%. Z punktu widzenia klientów bardziej stabilną walutą wydaje się frank szwajcarski. Należy jednak pamiętać, że kredyt w tej walucie jest trudniej dostępny na rynku, chociażby ze względu na stawiane przez banki wymagania odnośnie zdolności kredytowej. Rozpatrując natomiast kredyt w euro należy mieć na uwadze fakt, że w perspektywie kilku lat będziemy wstępować do strefy euro i będzie to nasza narodowa waluta. Tak więc, przy wyborze kredytu będą decydować również tego rodzaju czynniki.
REKLAMA
Wielu klientów z różnych przyczyn preferuje kredyt w PLN zamiast w CHF czy Euro. Wynika to z obawy przed wahaniem kursu walut, a także ze zdecydowanie łagodniejszego badania zdolności kredytowej przez banki w przypadku polskiej waluty. Gdzie obecnie można uzyskać najtańszy kredyt złotówkowy? Załóżmy, że kupujemy mieszkanie za 300 tys. zł i interesuje nas kredyt w kwocie 240 tys. zł.
Przy takich parametrach kredytu, mamy dostęp do dość szerokiej oferty banków. Możemy liczyć na oprocentowanie w przedziale od 6,17% w BZ WBK do 6,91% w Deutsche Banku. Maksymalny okres kredytowania, w zależności do banku, to 30 - 40 lat. Biorąc pod uwagę ratę kredytu, najniższą uzyskamy w ING przy kredycie na 40 lat - rata wyniesie ok. 1393 zł. Uwzględniając taki kredyt należy jednak dobrze rozważyć prowizję za jego udzielenie. W tym zakresie występują bowiem dość znaczne różnice w poszczególnych bankach np. w Lukas Banku w ramach promocji nie zapłacimy w ogóle prowizji, natomiast w BZ WBK prowizja wyniesie 3%. Z kolei w Eurobanku możemy liczyć na dość korzystne oprocentowanie kredytu, jednak jego koszty znacznie podniosą pakiety ubezpieczeń.
Jedynie „kosmetyczne” zmiany zaszły w ofercie kredytów bez wymaganego wkładu własnego. W porównaniu do rankingu z sierpnia, nie zmieniła się ani liczba banków udzielających kredytów bez wymaganego wkładu własnego, ani ogólne parametry oferty. Jednak ze względu na duże zainteresowanie klientów tego tupu kredytami, poniżej prezentujemy szczegółowe zestawienie. Załóżmy, że chcemy uzyskać kredyt w kwocie 250 tys. na 30 lat bez wkładu własnego. Na jaką ofertę możemy liczyć?
Przy naszych parametrach kredytu najniżej oprocentowany kredyt walutowy, zarówno w CHF, EURO, jaki USD otrzymamy w mBanku i Multibanku.
Uwzględniając natomiast kredyt złotówkowy, najniższe oprocentowanie uzyskać możemy w Eurobanku (po wykupieniu wymaganego przez Bank pakietu ubezpieczeń na życie) oraz w PKO BP. Biorąc pod uwagę takie parametry kredytu należy jednak pamiętać, że w wielu bankach wystarczy wykazać się 10% wkładem własnym, aby móc liczyć na atrakcyjniejszy poziom marż niż w przypadku kredytu bez wkładu własnego. Korzystając z oferty Lukas Banku z opcją wkładu własnego, dodatkowo nie będzie pobierana prowizja za udzielenie kredytu.
REKLAMA
REKLAMA