Prawda i mity o złotej karcie kredytowej
REKLAMA
REKLAMA
Złote karty kredytowe kiedyś wydawały się nieosiągalne dla osób o przeciętnych dochodach. Przyczyną nie stały się jedynie ostre wymagania dochodowe, ale i wysoka prowizja za korzystanie. W zamian za tą opłatę posiadacz zyskiwał możliwość dostania wysokiego limitu kredytowego, niższego oprocentowania oraz pakietu ubezpieczeń i innych dodatkowych usług. Posiadając taką kartę, można było poczuć się kimś wyjątkowym.
REKLAMA
REKLAMA
Tak było kiedyś. Z informacji, zebranych przez analityków finansowych, wynika, że obecnie prawie każdy może uzyskać złotą kartę. Część banków wydaje je nawet osobom o dochodach, znajdujących się znacznie poniżej średniej krajowej. Doszło do tego, że wymagania dotyczące wydania zwykłej karty w jednym banku mogą być ostrzejsze niż w innym w przypadku karty złotej.
Dla przykładu w Getin Banku, aby uzyskać złotą kartę, wystarczy wykazać dochód na poziomie 1500 zł netto miesięcznie. Tymczasem w Deutsche Bank kartę Silver (srebrną) otrzymają osoby, zarabiające nie mniej niż 2000 zł netto.
Skoro złotą kartę kredytową może otrzymać osoba o przeciętnych dochodach, to mit należy także uznać to, że złota karta zawsze ma wysoki limity kredytowy. Banki muszą bowiem uzależniać wysokość limitu od zdolności kredytowej klienta. Dlatego w tych bankach, które wydają złote karty osobom o niezbyt wysokich dochodach, limity na takich kartach są dość niskie.
Dla przykładu w Euro Banku limit na karcie Visa Gold w najgorszym razie wynosi 2000 zł, w najlepszym – 10 000 zł. W tym zakresie limitu kredowego także można więc znaleźć przykłady, pokazujące, że złota karta może być gorsza od zwykłej. Na karcie Word MasterCard w Alior Banku limit może bowiem wynieść nawet 100 000 zł. Jest to więc aż dziesięciokrotnie więcej niż na złotej karcie w Euro Banku.
Podobnie wygląda sytuacja w odniesieniu do poziomu oprocentowania kredytu na złotych kartach. Na złotych kartach kredytowych wcale nie musi być ono bardzo niskie.
Widać to na przykładzie oferty Pekao SA. Oprocentowanie karty MasterCard Credit Gold wynosi tam aż 21,90%. Tymczasem znacznie niższe oprocentowanie można znaleźć na zwykłych kartach, np. w Banku Nordea (12,50%) czy BOŚ (14,50%).
Nie jest prawdą nawet to, że złota karta musi być droga. Te banki, które wydają złote karty kredytowe osobom o przeciętnych dochodach, naliczają za nie stosunkowo niskie prowizje. Dla przykładu za kartę Visa Gold Perfect w Euro Banku trzeba zapłacić tylko 25 zł rocznie. Dodatkowo opłata może zostać zniesiona w przypadku aktywnego korzystania z karty. Tymczasem przeciętna opłata roczna za zwykłą kartę kredytową to koszt ok. 60 zł. Należy jednak dodać, że w części banków nadal funkcjonują tradycyjne złote karty kredytowe, które są one drogie i dostępne jedynie dla zamożnych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.