REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Prawda i mity o złotej karcie kredytowej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors
Złota karta kredytowa nie zawsze jest droga.
Złota karta kredytowa nie zawsze jest droga.

REKLAMA

REKLAMA

Kiedyś posiadanie złotych kart kredytowych wiązało się z prestiżem i dostępem do specjalnych ofert. Teraz jednak złotą kartę kredytową może dostać nawet osoba, która nie jest zamożna. Mało tego, oprocentowanie na złotych kartach kredytowych czasem okazuje się wyższe niż w przypadku innych produktów, dostępnych w banku.

Złote karty kredytowe kiedyś wydawały się nieosiągalne dla osób o przeciętnych dochodach. Przyczyną nie stały się jedynie ostre wymagania dochodowe, ale i wysoka prowizja za korzystanie. W zamian za tą opłatę posiadacz zyskiwał możliwość dostania wysokiego limitu kredytowego, niższego oprocentowania oraz pakietu ubezpieczeń i innych dodatkowych usług. Posiadając taką kartę, można było poczuć się kimś wyjątkowym.

REKLAMA

REKLAMA

Tak było kiedyś. Z informacji, zebranych przez analityków finansowych, wynika, że obecnie prawie każdy może uzyskać złotą kartę. Część banków wydaje je nawet osobom o dochodach, znajdujących się znacznie poniżej średniej krajowej. Doszło do tego, że wymagania dotyczące wydania zwykłej karty w jednym banku mogą być ostrzejsze niż w innym w przypadku karty złotej.

Dla przykładu w Getin Banku, aby uzyskać złotą kartę, wystarczy wykazać dochód na poziomie 1500 zł netto miesięcznie. Tymczasem w Deutsche Bank kartę Silver (srebrną) otrzymają osoby, zarabiające nie mniej niż 2000 zł netto.

Skoro złotą kartę kredytową może otrzymać osoba o przeciętnych dochodach, to mit należy także uznać to, że złota karta zawsze ma wysoki limity kredytowy. Banki muszą bowiem uzależniać wysokość limitu od zdolności kredytowej klienta. Dlatego w tych bankach, które wydają złote karty osobom o niezbyt wysokich dochodach, limity na takich kartach są dość niskie.

REKLAMA

Dla przykładu w Euro Banku limit na karcie Visa Gold w najgorszym razie wynosi 2000 zł, w najlepszym – 10 000 zł. W tym zakresie limitu kredowego także można więc znaleźć przykłady, pokazujące, że złota karta może być gorsza od zwykłej. Na karcie Word MasterCard w Alior Banku limit może bowiem wynieść nawet 100 000 zł. Jest to więc aż dziesięciokrotnie więcej niż na złotej karcie w Euro Banku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podobnie wygląda sytuacja w odniesieniu do poziomu oprocentowania kredytu na złotych kartach. Na złotych kartach kredytowych wcale nie musi być ono bardzo niskie.

Widać to na przykładzie oferty Pekao SA. Oprocentowanie karty MasterCard Credit Gold wynosi tam aż 21,90%. Tymczasem znacznie niższe oprocentowanie można znaleźć na zwykłych kartach, np. w Banku Nordea (12,50%) czy BOŚ (14,50%).

Nie jest prawdą nawet to, że złota karta musi być droga. Te banki, które wydają złote karty kredytowe osobom o przeciętnych dochodach, naliczają za nie stosunkowo niskie prowizje. Dla przykładu za kartę Visa Gold Perfect w Euro Banku trzeba zapłacić tylko 25 zł rocznie. Dodatkowo opłata może zostać zniesiona w przypadku aktywnego korzystania z karty. Tymczasem przeciętna opłata roczna za zwykłą kartę kredytową to koszt ok. 60 zł. Należy jednak dodać, że w części banków nadal funkcjonują tradycyjne złote karty kredytowe, które są one drogie i dostępne jedynie dla zamożnych.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA