REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W Polsce jest za mało mieszkań

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
W Polsce brakuje mieszkań
W Polsce brakuje mieszkań
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Prawie 2,4 milionów mieszkań brakuje, aby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe w Polsce. Ich wybudowanie zajęłoby ponad 16 lat. Gdyby ciężar ich budowy spoczywał tylko na deweloperach, wybudowanie brakujących mieszkań zajęłoby nawet 40 lat.

Gdyby przyjąć, że każde gospodarstwo domowe w Polsce powinno mieć do dyspozycji jedno mieszkanie, to okazałoby się, że 2012 rok zakończyliśmy niedoborem w tym zakresie na poziomie około 940 tys. lokali. Tyle ich właśnie brakowało, aby każda rodzina miała gdzie mieszkać. Nawet jednak spełnienie takiego parytetu nie powodowałoby automatycznie, że sektor budownictwa mieszkaniowego straciłby rację bytu. Część gospodarstw ma bowiem większe potrzeby mieszkaniowe niż relacja 1:1.

REKLAMA

REKLAMA

Nie można też zapomnieć o tym, że część istniejących dziś budynków jest w bardzo złym stanie technicznym i wymagają albo gruntownego remontu, albo wręcz wyburzenia. Ile może być takich nieruchomości? Na to pytanie po części odpowiadają dane Eurostatu. Według nich, w złym stanie technicznym może być w Polsce ponad 1,5 mln mieszkań. Gdyby zsumować tę wartość z liczbą brakujących nieruchomości wynik sięgnąłby aż 2,4 mln sztuk. Przy obecnej dynamice tworzenia nowych mieszkań (w 2012 roku oddano ich do użytkowania 152,5 tys.), zaspokojenie tak zdefiniowanych potrzeb potrwałoby ponad 16 lat. Powierzenie tego zadania tylko deweloperom, którzy w zeszłym roku oddali do użytkowania 63,2 tys. mieszkań, wydłużyłoby wspomniany okres do prawie 40 lat.

Zobacz: Deweloperom trudno sprzedać duże mieszkania

Jak oszacowano niedobór mieszkań?

Szacunki GUS na temat liczby gospodarstw domowych opublikowane zostały w dokumencie Prognoza gospodarstw domowych na lata 2008-2035. Z tej publikacji wynika, że w 2012 roku w Polsce powinno być 14,64 mln gospodarstw domowych. Dane GUS o liczbie mieszkań pochodzą z 2010 roku (13,42 mln sztuk). Wartość ta została skorygowana o ubytki mieszkań z 2011 roku (2778) oraz szacunkową liczbę ubytków za rok 2012 (średnia z pięciu ostatnich odczytów to 3023 lokali) oraz wzbogacona o liczbę mieszkań oddanych do użytkowania, które to dane GUS opublikował za rok 2011 i 2012.

REKLAMA

Potrzeby rosną od lat

W praktyce okres ten najprawdopodobniej byłby jeszcze dłuższy. Powód jest prosty: z roku na rok w Polsce jest coraz więcej gospodarstw domowych. Nie jest to jednak efekt przyrostu naturalnego, ale zmiany modelu rodziny. Coraz częściej Polacy mieszkają jako single, a młode małżeństwa z obawy o sytuację finansową rodziny, odkładają decyzję o potomstwie. W efekcie przeciętne gospodarstwo domowe jest coraz mniej liczne. Dane GUS pokazują, że jeszcze w 1999 roku przeciętne gospodarstwo domowe liczyło 3,17 osób. W roku 2011 było to już tylko 2,87 osób. W efekcie liczbę gospodarstw domowych GUS szacował na 14,57 mln w 2011 roku, a w 2012 i na koniec 2013 roku miało to być już odpowiednio 69,5 tys. i 56,6 tys. gospodarstw więcej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Sytuacja na pierwotnych rynkach mieszkaniowych w 2013 r.


Deweloperzy kończą więcej niż zaczynają

Co ciekawe, w latach objętych analizą, zawsze liczba gospodarstw domowych rosła szybciej niż zasób mieszkaniowy budowany przez deweloperów. W 2009 roku przybyło o 39,5 tys. więcej gospodarstw niż mieszkań. Podobnie było w kolejnych dwóch latach. Dopiero w zeszłym roku różnica stopniała do 6,3 tys. Gdyby więc powierzyć jedynie deweloperom tworzenie zasobu mieszkaniowego w Polsce, w ostatnich latach braki mieszkaniowe rosłyby, a nie spadały. Trzonem sektora budownictwa mieszkaniowego są jednak wg. GUS osoby fizyczne, które jako inwestorzy indywidualni budują domy. Ich dokonania są przeważnie w tym zakresie znacznie większe niż wszystkich firm deweloperskich razem wziętych. I tak na przykład w rekordowym 2009 roku deweloperzy zbudowali aż 72,3 tys. mieszkań. W tym samym czasie wszyscy pozostali uczestnicy rynku oddali do użytkowania 87,7 tys. nieruchomości mieszkalnych.

W 2011 roku natomiast – gdy na liczbę oddawanych do użytkowania przez deweloperów mieszkań miało mocny wpływ kryzysowe zahamowanie nowych inwestycji – deweloperzy oddali do użytkowania 48,8 tys. mieszkań, a inni uczestnicy rynku prawie dwa razy więcej – 82,1 tys. mieszkań. Najnowsze dane GUS o budownictwie mieszkaniowym pokazują, że w 2012 roku deweloperzy oddali do użytkowania o 16,5% więcej mieszkań niż rok wcześniej. Gorsze dane pochodzą jednak z obszaru rozpoczynanych budów. Tych było w całym 2012 roku o 11,3% mniej niż w rok wcześniej oraz o 9,1% mniej niż lokali oddanych do użytkowania przez deweloperów.

Zobacz serwis: Rynek nieruchomości

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA