REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
W Polsce brakuje mieszkań
W Polsce brakuje mieszkań
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Prawie 2,4 milionów mieszkań brakuje, aby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe w Polsce. Ich wybudowanie zajęłoby ponad 16 lat. Gdyby ciężar ich budowy spoczywał tylko na deweloperach, wybudowanie brakujących mieszkań zajęłoby nawet 40 lat.

Gdyby przyjąć, że każde gospodarstwo domowe w Polsce powinno mieć do dyspozycji jedno mieszkanie, to okazałoby się, że 2012 rok zakończyliśmy niedoborem w tym zakresie na poziomie około 940 tys. lokali. Tyle ich właśnie brakowało, aby każda rodzina miała gdzie mieszkać. Nawet jednak spełnienie takiego parytetu nie powodowałoby automatycznie, że sektor budownictwa mieszkaniowego straciłby rację bytu. Część gospodarstw ma bowiem większe potrzeby mieszkaniowe niż relacja 1:1.

REKLAMA

REKLAMA

Nie można też zapomnieć o tym, że część istniejących dziś budynków jest w bardzo złym stanie technicznym i wymagają albo gruntownego remontu, albo wręcz wyburzenia. Ile może być takich nieruchomości? Na to pytanie po części odpowiadają dane Eurostatu. Według nich, w złym stanie technicznym może być w Polsce ponad 1,5 mln mieszkań. Gdyby zsumować tę wartość z liczbą brakujących nieruchomości wynik sięgnąłby aż 2,4 mln sztuk. Przy obecnej dynamice tworzenia nowych mieszkań (w 2012 roku oddano ich do użytkowania 152,5 tys.), zaspokojenie tak zdefiniowanych potrzeb potrwałoby ponad 16 lat. Powierzenie tego zadania tylko deweloperom, którzy w zeszłym roku oddali do użytkowania 63,2 tys. mieszkań, wydłużyłoby wspomniany okres do prawie 40 lat.

Zobacz: Deweloperom trudno sprzedać duże mieszkania

Jak oszacowano niedobór mieszkań?

Szacunki GUS na temat liczby gospodarstw domowych opublikowane zostały w dokumencie Prognoza gospodarstw domowych na lata 2008-2035. Z tej publikacji wynika, że w 2012 roku w Polsce powinno być 14,64 mln gospodarstw domowych. Dane GUS o liczbie mieszkań pochodzą z 2010 roku (13,42 mln sztuk). Wartość ta została skorygowana o ubytki mieszkań z 2011 roku (2778) oraz szacunkową liczbę ubytków za rok 2012 (średnia z pięciu ostatnich odczytów to 3023 lokali) oraz wzbogacona o liczbę mieszkań oddanych do użytkowania, które to dane GUS opublikował za rok 2011 i 2012.

REKLAMA

Potrzeby rosną od lat

W praktyce okres ten najprawdopodobniej byłby jeszcze dłuższy. Powód jest prosty: z roku na rok w Polsce jest coraz więcej gospodarstw domowych. Nie jest to jednak efekt przyrostu naturalnego, ale zmiany modelu rodziny. Coraz częściej Polacy mieszkają jako single, a młode małżeństwa z obawy o sytuację finansową rodziny, odkładają decyzję o potomstwie. W efekcie przeciętne gospodarstwo domowe jest coraz mniej liczne. Dane GUS pokazują, że jeszcze w 1999 roku przeciętne gospodarstwo domowe liczyło 3,17 osób. W roku 2011 było to już tylko 2,87 osób. W efekcie liczbę gospodarstw domowych GUS szacował na 14,57 mln w 2011 roku, a w 2012 i na koniec 2013 roku miało to być już odpowiednio 69,5 tys. i 56,6 tys. gospodarstw więcej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Sytuacja na pierwotnych rynkach mieszkaniowych w 2013 r.


Deweloperzy kończą więcej niż zaczynają

Co ciekawe, w latach objętych analizą, zawsze liczba gospodarstw domowych rosła szybciej niż zasób mieszkaniowy budowany przez deweloperów. W 2009 roku przybyło o 39,5 tys. więcej gospodarstw niż mieszkań. Podobnie było w kolejnych dwóch latach. Dopiero w zeszłym roku różnica stopniała do 6,3 tys. Gdyby więc powierzyć jedynie deweloperom tworzenie zasobu mieszkaniowego w Polsce, w ostatnich latach braki mieszkaniowe rosłyby, a nie spadały. Trzonem sektora budownictwa mieszkaniowego są jednak wg. GUS osoby fizyczne, które jako inwestorzy indywidualni budują domy. Ich dokonania są przeważnie w tym zakresie znacznie większe niż wszystkich firm deweloperskich razem wziętych. I tak na przykład w rekordowym 2009 roku deweloperzy zbudowali aż 72,3 tys. mieszkań. W tym samym czasie wszyscy pozostali uczestnicy rynku oddali do użytkowania 87,7 tys. nieruchomości mieszkalnych.

W 2011 roku natomiast – gdy na liczbę oddawanych do użytkowania przez deweloperów mieszkań miało mocny wpływ kryzysowe zahamowanie nowych inwestycji – deweloperzy oddali do użytkowania 48,8 tys. mieszkań, a inni uczestnicy rynku prawie dwa razy więcej – 82,1 tys. mieszkań. Najnowsze dane GUS o budownictwie mieszkaniowym pokazują, że w 2012 roku deweloperzy oddali do użytkowania o 16,5% więcej mieszkań niż rok wcześniej. Gorsze dane pochodzą jednak z obszaru rozpoczynanych budów. Tych było w całym 2012 roku o 11,3% mniej niż w rok wcześniej oraz o 9,1% mniej niż lokali oddanych do użytkowania przez deweloperów.

Zobacz serwis: Rynek nieruchomości

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

REKLAMA

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

REKLAMA

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA