REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Surowce najlepszą inwestycją ostatniej dekady

Łukasz Wróbel
analityk rynków finansowych

REKLAMA

REKLAMA

Hitem inwestycyjnym podczas ostatnich dziesięciu lat okazał się rynek surowcowy. Droższa ropa naftowa czy miedź przełożyły się na wzrost inflacji, ale nawet po jej uwzględnieniu na surowcach trudno było stracić. Najwięcej dało zarobić złoto.

Dziesięć lat temu analitycy rekomendowali akcje, jako inwestycje o największym długoterminowym potencjale zysku. Po dekadzie okazało się, że prognozy bazujące na prostym kopiowaniu historycznego zachowania indeksów giełdowych na kolejne okresy, rozminęły się z rzeczywistością. W latach 2000-2009 strategia „kup i trzymaj” przyniosła ponad dwudziestoprocentowe straty inwestorom, którzy wybrali zdywersyfikowany portfel amerykańskich akcji. Nawet po uwzględnieniu dywidend i pominięciu działania inflacji, każdy dolar ulokowany na rynku akcji po dziesięciu latach wart był mniej niż na początku 2000 roku, ale wynika to głównie z wyboru okresu obserwacji.

REKLAMA

REKLAMA

Dopiero z perspektywy czasu widać, które rynki są mocno przegrzane, a które niedowartościowane. U progu XXI wieku spółki technologiczne przyciągały na giełdy rzeszę inwestorów, lecz tzw. internetowa bańka pękła, gdy wiosną 2000 roku zaczęło brakować świeżego kapitału gotowego kupować obietnice i prognozy wyssane z palca. Gdyby okres obserwacji przesunąć o dwa lata w którąkolwiek stronę, stopy zwrotu z inwestycji w akcje po dziesięciu latach wyglądałyby imponująco i teza o „straconej dekadzie” nie obroniłaby się.

Czytaj też: Dekada 2000-2009: Mizerne zyski na rynkach akcji

Dekada surowców

REKLAMA

W co opłacało się inwestować pieniądze w latach 2000-2009? Dzisiaj możemy już stwierdzić, że właściwie we wszystko tylko nie w akcje. Ktoś, kto pod koniec ubiegłego stulecia głosił podobną tezę, w najlepszym wypadku został kompletnie zignorowany przez ekspertów, ewentualnie uznano go za nieszkodliwego klauna. Fakty mówią jednak same za siebie: obligacje rządowe dały zarobić blisko 90 proc., nieco więcej zyskały na wartości bardziej ryzykowne obligacje korporacyjne, natomiast strzałem w dziesiątkę okazały się surowce.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nominalne i realne stopy zwrotu
z inwestycji w wybrane klasy aktywów w latach 2000-2009

Aktywa

Nominalna stopa zwrotu

Realna stopa zwrotu

Obligacje rządowe

88%

49%

Obligacje korporacyjne

91%

51%

Ropa naftowa

189%

130%

Surowce – szeroki rynek

257%

184%

Złoto

281%

203%

Źródło: Bloomberg.

Od początku roku 2000 do końca grudnia 2009, szeroki indeks rynku surowców wzrósł aż o 257 proc. Duży udział w wypracowaniu tak spektakularnej stopy zwrotu miał systematyczny wzrost cen energii –ropa naftowa podrożała w analizowanym okresie o blisko 190 proc., jednak zdecydowanym hitem ostatnich dziesięciu lat okazało się złoto. Każde 1000 USD ulokowane w ten metal szlachetny w 2000 roku warte było pod koniec roku 2009 ok. 2800 USD. W tym miejscu warto przypomnieć, że w świecie inwestycji nie ma darmowego lunchu – wyższe zyski uzyskują najczęściej ci, którzy godzą się na ponadprzeciętne ryzyko. Na załączonym poniżej wykresie widać, jakim ogromnym wahaniom na przestrzeni kilku dekad podlegały ceny towarów. Indeks CRB obejmuje ceny 23 surowców i towarów, oprócz ropy naftowej, miedzi czy stali, duży udział mają w nim produkty rolne takie, jak kukurydza, kakao, cukier czy olej sojowy.

Rynki wschodzące kupują więcej

Łatwo powiedzieć, że kluczem do sukcesu jest kupić coś tanio i sprzedać drożej, ale konia z rzędem temu, kto w praktyce trafnie przewidzi kilku czy nawet kilkunastoletnie trendy. Po kryzysie naftowym z lat 70. ubiegłego stulecia, przez około trzydzieści lat na rynkach surowcowych ceny na przemian rosły i spadały po kilkanaście procent i mówiąc językiem niektórych ekonomistów: dominował trend boczny. Wybicie cen w górę, które obserwowaliśmy przez ostatnich kilka lat, odzwierciedla przede wszystkim szersze zmiany w światowej gospodarce. W tym okresie środek ciężkości przenosił się z dojrzałych rynków (USA, Japonia czy Europa Zachodnia), których PKB rosło maksymalnie o 2-3 proc. rocznie, w stronę niedoszacowanych rynków wschodzących, o znacznie większym potencjale wzrostu. Popyt na surowce, zgłaszany np. przez Chiny, nie tyle zastępował zapotrzebowanie z rynków rozwiniętych, bo te choć w wolniejszym tempie, ale ciągle rosły, co stopniowo do niego dołączał.

Powrót do średniej

Zawsze można kwestionować jakość danych, na podstawie których analityk wyciąga wnioski – Amerykanie mają nawet na tę okoliczność powiedzenie „garbage in, garbage out”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy ‘śmieci wchodzą, śmieci wychodzą’. Im dłuższy okres analizy, tym większe prawdopodobieństwo, że wyciągnięte wnioski będą zbyt ogólne i pozbawione praktycznego zastosowania. Obserwując ceny surowców rosnące mocno w ciągu ostatniej dekady, można stwierdzić, że w parze z innowacyjnymi instrumentami pochodnymi (opcje na kontrakty na waluty, obligacje oparte o kredyty hipoteczne sprzedawane pakietami) świat finansjery coraz większym zaufaniem darzył twarde, namacalne towary, jak ropa czy miedź.

Czytaj też: Czy warto lokować oszczędności w złoto

Z kontrariańskiego punktu widzenia (większość się myli), inwestorom, którym obecnie niemal na każdym kroku poleca się inwestycje w rynki wschodzące i rynki surowcowe, warto jeszcze raz zwrócić uwagę na powyższy wykres. Ktoś rozpoczynając dziś inwestycję o dziesięcioletnim horyzoncie czasowym, np. w fundusz rynku złota powinien liczyć się z faktem, że być może startuje z podobnych poziomów, jak rynki akcji w 2000 roku Jeżeli po ostatniej dekadzie można postawić tezę, która obroni się w ciągu najbliższych kilku czy kilkunastu lat, to będzie to stwierdzenie, że rynki wracają do długoterminowych średnich. Najlepiej zawsze można zarobić na aktywach, których wykresy przypominają hiperbolę, ale im bardziej staje się to widoczne, tym większa szansa, że będziemy ostatnimi, którzy gaszą światło.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA