REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Próba zawracania korekty

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po środowym sporym spadku na naszym parkiecie i niemniejszej zniżce na Wall Street, można się było spodziewać sporych spadków dziś rano. Jak się okazało, nie było tak źle i główne indeksy przez całą sesję broniły się przed głębszą przeceną. To jeszcze za mało, by myśleć o zakończeniu korekty, ale rynek pokazuje, że nie ma większej ochoty na spadki. A potwierdzeniem tego są malejące obroty.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

W Warszawie główne indeksy rozpoczęły dzień od spadków sięgających 1,5 proc. Nieco lepszy strat miały wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 tracił 1,3 proc., a sWIG80 tylko 0,76 proc. Kiepski początek zawdzięczaliśmy środowym spadkom indeksów za oceanem. Z czasem jednak sytuacja zaczęła się poprawiać. Tuż przed godziną 11 indeks największych spółek zdołał wyjść na plus. Za to wskaźniki małych i średnich firm powiększyły straty.

Dziś nastroje dyktowały publikacje wyników firm. Mocno rozczarowały Lotos, PKO BP i TVN. Ten pierwszy zanotował prawie 660 mln zł stratę w pierwszym kwartale roku, znacznie wyższą niż się spodziewano. Przecena akcji rafinerii sięgała prawie 5 proc. PKO osiągnął 570 mln zł i był poniżej oczekiwań analityków, co spowodowało spadek kursu o ponad 2 proc. Akcje TVN po ogłoszeniu straty sięgającej 29 mln zł taniały o około 5 proc. Trzeba przyznać, że główne indeksy dzielnie znosiły te niezbyt korzystne informacje, co świadczy o sile rynku. Zwyżkujące początkowo walory KGHM po informacjach o spadających cenach miedzi, przeszły na minusy. Walory obu największych banków, czyli PKO i Pekao podkręciły tempo spadków. Indeksów broniła jedynie Telekomunikacja Polska i BZ WBK. Spadki głównych indeksów nie przekraczały 1 proc. Pod koniec dnia pomagało im lekko optymistyczne otwarcie na giełdach za oceanem. W rezultacie WIG20 zakończył dzień zniżką o 0,4 proc., WIG spadł o 0,6 proc., mWIG40 tracił prawie 1 proc., a sWIG80 0,6 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,23 mld zł i były sporo niższe niż w środę.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Spore spadki na środowej sesji w Stanach Zjednoczonych, w połączeniu z trzema poprzednimi sesjami zniżek, popsuły nieco obraz rynku. S&P500 wrócił poniżej poziomu 900 punktów. Od początku obecnej fali wzrostów nie oglądaliśmy poważniejszej korekty, więc może przyszedł na nią czas.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inwestorzy w Azji trochę się przestraszyli takiego scenariusza i na kontynencie dominowały spadki. Wyłamał się z tego schematu jedynie chiński Shanghai B-Share, który zwyżkował o 0,06 proc. Liderami spadków były parkiety w Seulu, Hong Kongu i Tajlandii, gdzie indeksy traciły po ponad 3 proc. Nikkei zniżkował o 2,6 proc.

W Europie indeksy głównych giełd zaczęły dzień w okolicach zera. W przedpołudniowej części sesji niewiele się działo, choć przeważały nastroje pesymistyczne. Zmiany wartości wskaźników były jednak minimalne. Najsilniejsze, ponad 8 proc. spadki zanotowano na giełdzie w Belgradzie. Pod koniec sesji spadki głównych indeksów nieco przyspieszyły, ale żadnego dramatu nie było. Inwestorów zniechęciły spadające ceny surowców, a szczególnie miedzi. Pewnie odczytali to jako sygnał, że gospodarka nie dobrzeje tak szybko, jak się spodziewano. Zakończenie sesji w Paryżu, Frankfurcie i Londynie w pobliżu zera. Na giełdach naszego regionu – poza Warszawą i Budapesztem – spadki od 1,5 do 2 proc.

Waluty

Na światowym rynku walutowym pierwsza część dnia przebiegała dość spokojnie. Ranek przyniósł kontynuację umacniania się amerykańskiej waluty, rozpoczętego środę pod koniec dnia. Rankiem za euro płacono 1,35 dolara, jednak wspólna waluta szybko zaczęła odrabiać straty i około godziny 11.00 zdrożała do 1,36 dolara.

Nasza waluta wiernie podążała śladem pary euro/dolar. Tuż po rozpoczęciu handlu, za dolara trzeba było płacić 3,31 zł, o 11 groszy więcej, niż w środę rano. Jeszcze przed południem złoty zdołał odrobić 3 grosze. Podobnie było w przypadku euro, którego kurs dochodził do 4,49 zł, a następnie spadł do 4,47 zł. Za franka chwilami trzeba było płacić 2,98 zł. Około godziny 16.00 złoty powrócił do stanu z początku dnia, więc w sumie zmiany były niewielkie i można mówić o chwilowej przerwie w trwającej od kilku dni tendencji tracenia mocy przez naszą walutę.

Podsumowanie

Inwestorzy wciąż z wielką uwagą wpatrują się w to, jak rozwija się sytuacja na giełdzie w Stanach Zjednoczonych. Widać to było wyraźnie w końcówce dzisiejszej sesji. Gdy otwarcie za oceanem wypadło na niewielkim plusie, nasze indeksy natychmiast ruszyły do odrabiania niewielkich strat. Gdy wskaźniki na Wall Street lekko się cofnęły, WIG20 zareagował nerwowo. Losy korekty leżą więc w rękach amerykańskich inwestorów. Jeśli okaże się, że tamtejsze indeksy będą kontynuować marsz w dół, choćby w reakcji na znów nieco gorsze informacje z rynku pracy, czeka nas jutro dalszy ciąg korekty.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stażysta w firmie na zupełnie nowych zasadach. 7 najważniejszych założeń planowanych zmian

Stażyści będą otrzymywali określone wynagrodzenie, a pracodawcy będą musieli podpisywać z nimi umowy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło założenia projektu nowej ustawy.

Polska jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków inwestycyjnych w Europie

Globalna relokacja kosztów zmienia mapę biznesu, ale w Europie Środkowej Polska nadal pozostaje jednym z najpewniejszych punktów odniesienia dla firm szukających balansu między ceną a bezpieczeństwem.

Ekspert BCC o wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2026 r.: „po raz pierwszy od wielu lat (rząd) pozwolił zadziałać algorytmowi wpisanemu w ustawę”. W ocenie eksperta, jest to ulga dla pracodawców

Od stycznia 2026 r. wzrośnie zarówno płaca minimalna, jak i minimalna stawka godzinowa. Rząd przyjął w tej sprawie rozporządzenie. Rozporządzenie z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Zamknięcie granicy z Białorusią 2025 a siła wyższa w kontraktach handlowych. Konsekwencje dla biznesu

Czy zamknięcie granicy z Białorusią w 2025 roku to trzęsienie ziemi w kontraktach handlowych i biznesie? Nie. To test zarządzania ryzykiem kontraktowym w łańcuchu dostaw. Czy można powołać się na siłę wyższą?

REKLAMA

Dłuższy okres kontroli drogowej: nic się nie ukryje przed inspekcją? Jak firmy transportowe mogą uniknąć częstszych i wyższych kar?

Mija kilka miesięcy od wprowadzenia nowych zasad sprawdzania kierowców na drodze. Zmiana przepisów, wynikająca z pakietu mobilności, dwukrotnie wydłużyła okres kontroli drogowej: z 28 do 56 dni wstecz. Dla inspekcji transportowych w UE to znacznie rozszerzone możliwości nadzoru, dla przedsiębiorstw transportowych – szereg kolejnych wyzwań. Jak sobie radzić w zupełnie innej rzeczywistości kontrolnej, by unikać kar finansowych i innych poważnych konsekwencji?

Gdy przedsiębiorca jest w trudnej sytuacji, ZUS może przejąć wypłatę zasiłków

Brak płynności finansowej płatnika składek, który zatrudnia powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników. Takimi świadczeniami są zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pomóc i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

Bezpłatny webinar: Czas na e-porządek w fakturach zakupowych

Zapanuj nad kosztami, przyspiesz pracę, zredukuj błędy. Obowiązkowy KseF przyspieszył procesy digitalizacji obiegu faktur. Wykorzystaj ten trend do kolejnych automatyzacji, również w obsłudze faktur przychodzących. Lepsza kontrola nad kosztami, eliminacja dokumentów papierowych i mniej pomyłek to mniej pracy dla finansów.

Pracodawcy będą musieli bardziej chronić pracowników przed upałami. Zmiany już od 1 stycznia 2027 r.

Dotychczas polskie prawo regulowało jedynie minimalne temperatury w miejscu pracy. Wkrótce może się to zmienić – rząd przygotował projekt przepisów wprowadzających limity także dla upałów. To odpowiedź na coraz częstsze fale wysokich temperatur w Polsce.

REKLAMA

Przywództwo to wspólna misja

Rozmowa z Piotrem Kolmasem, konsultantem biznesowym, i Sławomirem Faconem, dyrektorem odpowiedzialnym za rekrutację i rozwój pracowników w PLL LOT, autorami książki „The Team. Nowoczesne przywództwo Mission Command”, o koncepcji wywodzącej się z elitarnych sił specjalnych, która z powodzeniem sprawdza się w biznesie

Rośnie liczba donosów do skarbówki, ale tylko kilka procent informacji się potwierdza [DANE Z KAS]

Jak wynika z danych przekazanych przez 16 Izb Administracji Skarbowej, w I połowie br. liczba informacji sygnalnych, a więc tzw. donosów, skierowanych do jednostek KAS wyniosła 37,2 tys. Przy tym zestawienie nie jest pełne, bowiem nie zakończył się obowiązek sprawozdawczy urzędów skarbowych w tym zakresie. Zatem na chwilę obecną to o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie 2024 roku, kiedy było ich 35,7 tys. Natomiast, zestawiając tegoroczne dane z tymi z I połowy 2023 roku, widać wzrost o 6%. Wówczas odnotowano 35,1 tys. takich przypadków. Poniżej omówienie dotychczasowych danych z Krajowej Administracji Skarbowej.

REKLAMA