REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pechowa trzynastka na giełdach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po wczorajszej zwyżce szansa na dalszy ruch indeksów w górę wydawała się spora. Dziś znów się oddaliła. Cały czas siły byków i niedźwiedzi są w miarę wyrównane. Walka toczy się w pobliżu 30 tys. punktów dla WIG i 1800-1900 punktów w przypadku indeksu największych spółek. Kiepski początek sesji na Wall Street nie rokuje zbyt dobrze grającym na wzrost. Ale każde rozstrzygnięcie jest możliwe.

GPW

REKLAMA

Warszawska giełda zaczęła dzień od niewielkiego, nie przekraczającego 1 proc. wzrostu indeksów. Jednak już po około pół godzinie handlu wskaźniki zeszły do strefy spadków. Im dalej w las, tym gorzej. Spośród papierów wchodzących w skład WIG20 na plusie trzymały się tylko akcje Telekomunikacji Polskiej. Mocno traciły banki, KGHM i koncerny paliwowe. Nastroje inwestorów popsuły się w całej Europie. To wynik gorszych danych o produkcji przemysłowej w strefie euro, która spadła w marcu o ponad 20 proc. w porównaniu do marca ubiegłego roku, znacznie bardziej niż się spodziewano. Swoje dołożyły również informacje o większym, niż oczekiwano spadku sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. W tych warunkach kontynuacja korekty była nieuchronna. WIG20 stracił 2,7 proc, WIG 2,2 proc. Indeks średnich spółek zniżkowało 1,55 proc., a sWIG80 tracił 0,6 proc. Obroty wyniosły 1,35 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

We wtorek na Wall Street panowały dość zmienne nastroje. Po niezłym początku, indeksy spadały. W drugiej połowie sesji byki przejęły inicjatywę. Dow Jones zdołał jednak wydźwignąć się o 0,6 proc. w górę. S&P500 stracił za to 0,1 proc., przez moment schodząc poniżej 900 punktów. Na koniec sesji poziom ten udało się obronić, jednak korekta jest wyraźne widoczna. Ma ona łagodny przebieg i nic nie wskazuje na pogorszenie się sytuacji na rynku.

W Azji znów przeważał optymizm. Po dynamicznym wzroście z wtorku, dziś korektę przechodził indeks giełdy w Bombaju. Niewielki spadek notował też wskaźnik parkietu w Hong Kongu. Nieznacznie zyskiwały giełdy w Tokio, Seulu, Singapurze i Tajwanie. Po ponad 1 proc. zyskiwały indeksy w Szanghaju, na Filipinach i w Tajlandii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Indeksy głównych giełd europejskich zaczęły dzień od niewielkich, sięgających ułamka procenta wzrostów. Indeksy we Frankfurcie i Paryżu zmieniały się nieznacznie, ale kierunek ruchu był wyraźnie spadkowy. Brytyjski FTSE około południa spadał o ponad 1,3 proc. Do wyjątków należały peryferyjne giełdy w Rydze, Tallinie i Istambule. Wczesnym popołudniem nastroje wyraźnie się pogorszyły. DAX tracił ponad 2 proc., CAC40 zniżkował o 1,9 proc., FTSE spadał o 2,7 proc. Na giełdach naszego regionu spadki sięgały nawet ponad 5 proc. Tak było w przypadku indeksów w Pradze i Budapeszcie.

Waluty

Przedpołudniowe zmagania euro z dolarem były na niemal idealnym remisie w stosunku do wtorku. Za euro trzeba było wczesnym popołudniem płacić 1,3644 dolara, dokładnie tyle samo, co dzień wcześniej. Złoty nieznacznie zyskiwał wobec głównych walut. Bardzo dobry był początek dnia, potem jednak przyszło niewielkie osłabienie. Rankiem dolara można było kupić po 3,18 zł., około godziny 13.00 trzeba było płacić już 3,22 zł. To i tak 1 grosz taniej, niż we wtorek. O jeden grosz tańsze było także euro, za które trzeba było płacić 4,39 zł. Frank kosztował 2,91 zł. Pogorszenie się nastrojów na giełdach papierów wartościowych wpłynęło około południa na osłabienie naszej waluty. Dolar zdrożał do 3,25 zł, czyli o 7 groszy w porównaniu do najkorzystniejszego dla naszej waluty momentu. Euro zyskało 6 groszy i kosztowało około godziny 15.00 już 4,43 zł. Za franka trzeba było płacić 2,94 zł., najwięcej od końca kwietnia.

Podsumowanie

Korekta niedawnych wzrostów wydaje się pogłębiać. Po dzisiejszym spadku obraz rynku nieco się pogorszył. Nie na tyle jednak, by negować szanse na wzrost. Indeksy wciąż pozostają w pobliżu ważnych poziomów oporu i nie mają zamiaru zbytnio się cofać. Przedłużająca się konsolidacja rodzi niepewność i obawy, ale kolejny rajd w górę może rozpocząć się w każdej chwili. Wystarczy do tego niewielki impuls. Nawet gdyby korekta się pogłębiła, nadzieje na wzrost wcale nie zmaleją.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA