REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Byki nie mają siły na wzrost

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Tym razem główne indeksy nie zdołały sforsować ważnych dla siebie oporów. Bykom zabrakło siły i determinacji i to mimo, że zewnętrzne warunki bardzo im sprzyjały.

W Europie spore wzrosty, nieco lepsze dane ze Stanów Zjednoczonych, niewielki spadek bezrobocia w Polsce. To wszystko nie robiło na inwestorach w Warszawie najmniejszego wrażenia. Liczyło się tylko złe wrażenie po nieudanym ataku WIG na poziom 30 tys. punktów i WIG20 na 1900 punktów. To wystarczyło, by zakończyć tydzień w kiepskich nastrojach. Ale przecież nie stało się nic tak wielkiego, by przekreślać szanse na wzrost. Pomoc z zewnątrz będzie jednak do tego niezbędna.

REKLAMA

REKLAMA

GPW

Indeksy w Warszawie zaczęły dzień od odrabiania wczorajszych niewielkich strat. WIG20 zyskiwał prawie 1,3 proc., a WIG rósł o 0,7 proc. Słabo zachowywały się wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 tracił 0,54 proc., a sWIG80 rósł o zaledwie 0,14 proc. Wkrótce jednak nastroje znów się pogorszyły i wszystkie wskaźniki znalazły się na minusie. Skala spadku po dwóch godzinach nie przekraczała 1 proc., ale o szturmie na kluczowe poziomy oporu nie mogło być mowy. Nie pomagała nam nawet poprawa sytuacji na giełdach europejskich i całkiem spore plusy na amerykańskich kontraktach na indeksy. Przez chwilę sytuacja indeksu największych spółek poprawiła się wyraźnie dzięki ponad 7 proc. zwyżce cen akcji KGHM, ale ponownie w dół pociągnęły nas spore spadki papierów niemal wszystkich banków. Może i im przydałby się stress test, podobnie, jak ich amerykańskim kolegom. Nie wzruszyły naszych inwestorów ani nieco lepsze niż się spodziewano dane z amerykańskiego rynku pracy, ani niewielki spadek bezrobocia w Polsce. W końcówce wzlot cen walorów miedziowego koncernu do ponad 10 proc. przy niewielkim wsparciu PKN Orlen (drożejące surowce i nadzieje na sowitą miedzianą dywidendę) pozwolił indeksowi największych spółek na zwyżkę o zaledwie 0,09 proc. Po końcowym fixingu WIG20 zyskiwał 0,3 proc., a WIG tracił 0,08 proc. Obroty wciąż utrzymują się na dość wysokim poziomie i wyniosły niemal 1,5 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Za oceanem trochę zamieszania narobiło oczekiwanie na publikację informacji dotyczących kondycji banków. Inwestorzy początkowo zachowywali się dość nerwowo, wyprzedając akcje. Końcówka sesji przyniosła odrabianie strat. W efekcie Dow Jones stracił 1,2 proc., S&P 500 zniżkował o 1,3 proc., a Nasdaq aż o 2,4 proc. Gdy okazało się, że wyniki stress testów, ogłoszone po zakończeniu dnia, są zgodne z oczekiwaniami, kontrakty na indeksy w handlu przedsesyjnym nieznacznie zwyżkowały.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na giełdach azjatyckich zmiany wartości indeksów były niewielkie. Przeważały wzrosty, zaledwie w kilku przypadkach przekraczające 1 proc. Wyjątkiem była giełda w Bombaju, której indeks spadał o 2,4 proc.

Indeksy na głównych europejskich parkietach zaczęły dzień od wzrostów, sięgających około 1 proc. Tylko FTSE był nieco słabszy. W ciągu pierwszych godzin handlu DAX zwiększył swą zdobycz do 1,6 proc., a CAC40 do 1,5 proc. Indeks w Londynie zmniejszył wzrost z 0,8 proc. do 0,3 proc. Im bliżej końca sesji, tym wzrosty przybierały na sile. Około godziny 15.00 indeks we Frankfurcie rósł o niemal 3 proc., a zwyżka w Paryżu sięgała 2,5 proc.

Waluty

Europejska waluta trzymała się mocno, wahając się przed południem w przedziale 1,33-1,34 dolara za euro. Wczorajsza korekta na giełdzie za oceanem nie wzmocniła więc dolara, a nadzieje na dzisiejsze dobre otwarcie w USA też mu niespecjalnie sprzyjało.

Złoty po wczorajszych wahaniach zaczął dzień nienajlepiej, ale szybko zaczął się umacniać. Przed południem za dolara trzeba było zapłacić 2,24 zł, o grosz mniej, niż w czwartek. Euro staniało o 2 grosze i kosztowało 4,34 zł. Frank stracił 1 grosz i można go było kupić za 2,87 zł. Do końca dnia niewiele się zmieniło. Na rynku światowym za euro przez moment trzeba było płacić 1,35 dolara. Tak amerykańska waluta płaci za nieco lepsze dane z tamtejszego rynku pracy. Zresztą optymizm tych danych jest mocno „względny”. Liczba bezrobotnych wzrosła mniej, niż się spodziewano, ale bezrobocie sięga tam 8,9 proc. i wciąż rośnie. Recesja posłała na bruk 5,7 mln Amerykanów.

Podsumowanie

Choć tydzień kończy się w przypadku głównych indeksów na plusie, to do udanych trudno go zaliczyć. Nieudany atak na ważne poziomy oporu sprawia, że możemy spodziewać się korekty i kilkudniowych spadków. Jeśli ten test siły rynku przebiegnie pomyślnie, możemy być świadkami ponownej próby ruchu w górę. Majowa tradycja nie wróży raczej euforii, ale tradycja ma to do siebie, że czasem zdarzają się od niej odstępstwa.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA