REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koniec hossy nie jest jeszcze przesądzony

Należy pamiętać, że w 2009 r. warunki nie sprzyjały rozpoczęciu hossy.
Należy pamiętać, że w 2009 r. warunki nie sprzyjały rozpoczęciu hossy.

REKLAMA

REKLAMA

Dokładnie dwa lata temu zaczęła się hossa na GPW. Ostatnio jednak tendencje odwracają się. Czy 18 lutego 2012 roku hossa będzie świętować swoje trzecie urodziny? Kondycja warszawskiej giełdy pogarsza się, a szanse na kontynuowanie wzrostów są coraz mniejsze.

REKLAMA

W ciągu ostatnich dwóch lat indeks największych spółek wzrósł o 110 proc., zaś swoją najwyższą wartość 2809 punktów osiągnął 19 stycznia. Od tego czasu systematycznie idzie w dół. Urodzin hossy nie uczci więc nowy rekordem. Od styczniowego szczytu do 17 lutego stracił 167 punktów i nic nie wskazuje na to, aby miał ochotę na kontynuację wzrostów. Warunki wydają się mało sprzyjające. Zarówno te zewnętrzne, jak i specyficzne dla naszego rynku. Niechęć inwestorów do emerging markets powoduje, że korelacja między naszą giełdą a Wall Street czy choćby Frankfurtem przestała działać i Warszawa nie korzysta z panującej tam, bardzo dobrej koniunktury. Nie pomaga coraz bardziej napięta sytuacja w Afryce i na Bliskim Wschodzie, powodując niechęć inwestorów do ryzykownych aktywów. Spośród czynników wewnętrznych wymienić trzeba rosnącą inflację i rozpoczęcie cyklu zaostrzania polityki pieniężnej. Coraz bardziej widoczne stają się kłopoty z deficytem budżetowym i zadłużeniem, które próbuje się łatać, ograniczając zakres kapitałowej części systemu emerytalnego, co dodatkowo negatywnie wpływa na warszawską giełdę.

REKLAMA

To wszystko nie oznacza jednak, że można ogłosić koniec hossy na warszawskim parkiecie. Wystarczy przypomnieć atmosferę, w jakiej nastąpił jej początek. Bardziej fatalne warunki niż te z pierwszych miesięcy 2009 r. trudno sobie wyobrazić. Także te rynkowe były trudne. 17 lutego wyprzedaż akcji w Warszawie przybrała monstrualne rozmiary. Tego dnia WIG20 stracił 7,7 proc. Akcje Pekao spadły aż o 18,6 proc., przy gigantycznych obrotach. Właściciela zmieniło wówczas prawie 3,5 mln walorów, ponad dziesięciokrotnie więcej niż 15 lutego 2011 r. Dzień później indeksy zniżkowały o kolejne 11,3 proc., jednak na zamknięciu skala spadku została zredukowana do 3 proc. Walory PKO 17 lutego traciły na wartości o 11,5 proc. Indeks największych spółek 18 lutego spadł w trakcie sesji o 5,5 proc. Jednak ten dzień okazał się przełomowy. Na zamknięciu udało się doprowadzić indeks do zwyżki o 0,76 proc. Pierwsza fala wzrostów trwała, z niewielkimi korektami, do połowy czerwca 2009 r. Hossa na najważniejszych światowych giełdach zaczęła się 9 marca, trzy tygodnie po przebudzeniu się byków w Warszawie.

Dowiedz się także: Jak zachowywał się rynek finansowy pod koniec stycznia?

REKLAMA

Analogii do obecnej sytuacji naszego parkietu, wskazującej na możliwość kontynuacji zwyżki, można doszukać się, obserwując przebieg dwuletniej fali wzrostów, trwającej od maja 2005 r. do maja 2007 r. W jej trakcie WIG20 zyskał 80 proc. Od końca grudnia 2005 r. do początku kwietnia 2006 r. indeks znalazł się w fazie stagnacji podobnej do tej, z którą mamy do czynienia od października 2010 do połowy lutego 2011 r. Wówczas przez prawie trzy miesiące indeks poruszał się w bok w około 200 punktowym przedziale (2727-2953 punktów). Obecnie od 4,5 miesiąca oscyluje między 2600 a 2800 punktów. Od czerwca 2004 do lutego 2005 r. trwał cykl zaostrzania polityki pieniężnej. Wówczas wysoka inflacja także była dla gospodarki, która po chłodzeniu zaczynała ponownie nabierać dynamiki. Tempo wzrostu PKB zwiększyło się z 2,4 proc. na początku 2005 r. do 5,5 proc. w pierwszym kwartale 2006 r.

Wówczas dołek indeksu wypadł w połowie marca 2006 r., po czym WIG20 ruszył w górę, osiągając szczyt w połowie maja 2006 r. i zyskując ponad 20 proc. Dopiero po tym ruchu, wszedł w większą, 23 proc. korektę spadkową przed ostatnią fazą hossy, trwającą już do globalnego kryzysu finansowego z 2007 r. Obecnie jesteśmy na początku cyklu zaostrzania polityki pieniężnej, spowodowanego rosnącą inflacją oraz w fazie przyspieszania tempa wzrostu gospodarczego. Skutki podwyżek stóp odczuwalne będą w gospodarce za kilka miesięcy, więc szans na jeszcze jeden zryw byków, podobny do ówczesnego, nie należy całkowicie przekreślać. Sytuacja powinna wyjaśnić się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Alternatywnym scenariuszem byłoby rozpoczęcie głębszej korekty już teraz. I na razie taki wariant wydaje się bardziej prawdopodobny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy serwis: Lokaty

W trakcie obecnej hossy spadkowe korekty obchodziły się z bykami dość łagodnie. WIG20 jedynie trzykrotnie doświadczał spadku większego niż 10 proc. – kolejno 13,9 proc. od czerwca do lipca 2009 r., 12,7 proc. od stycznia do lutego 2010 r. i 12,8 proc. kwietnia do końca czerwca 2010 r. – i dwukrotnie zaliczał zniżki po około 9 proc. Spadkowe fale były więc dość liczne, jednak niezbyt głębokie. W czasie każdej z nich podczas dwóch poprzednich okresów hossy (z lat 1998-2000 i 2003-2007), poza kilkoma mniejszymi korektami, WIG20 doświadczał jednej większej fali spadkowej, sięgającej około 20 proc. 19,8 proc. tracił od połowy lipca do połowy października 1999 r. i 22,8 proc. – od maja do czerwca 2006 r.

Po spadkach z ostatnich dni nie doszliśmy jeszcze nawet do 2600 punktów, czyli dolnego ograniczenia trwającej od października konsolidacji. A dopiero jego przetestowanie może przynieść odpowiedź na pytanie, który wariant przeważy. Czwartkowy spadek o 1,7 proc., największy od sierpnia ubiegłego roku, nie zapowiada urodzinowego prezentu, ale też o niczym nie przesądza. Podobnie jak nie zaważyło na ostatecznym przebiegu zdarzeń sięgające niemal 8 proc. załamanie z 17 lutego 2009 r.

Roman Przasnyski, Open Finance

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wiarygodność ekonomiczna państwa. Problem dla Polski i Węgier

Polska i Węgry mają wyzwania związane z wiarygodnością ekonomiczną – tak wynika z tegorocznego Indeksu Wiarygodności Ekonomicznej. Dotyczy to w szczególności obszarów praworządności, finansów publicznych i stabilności pieniądza.

Obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami odroczony do 31 marca 2025 r.

Obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami odroczony do 31 marca 2025 r. Zapisy zawarto w ustawie o opodatkowaniu wyrównawczym. W rządzie trwają prace nad całkowitą likwidację tego obowiązku.

Uwaga! Cyberprzestępcy nie odpuszczają. Coraz więcej wyłudzeń w branży transportowej – ofiara płaci dwa razy

Fałszywe e-maile coraz częściej są stosowane do wyłudzania środków z firm. Zastosowanie tej metody w transporcie bywa szczególnie skuteczne ze względu na wysoką częstotliwość transakcji oraz międzynarodowy charakter współpracy, co często utrudnia wykrycie oszustwa. Jak się bronić przed wyłudzeniami?

KAS i CBŚP zatrzymały 19 osób wystawiających tzw. puste faktury. Postawiono 29 zarzutów

KAS i CBŚP zatrzymały 19 osób wystawiających tzw. puste faktury. Postawiono 29 zarzutów. Sprawę prowadzi Kujawsko-Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Toruniu i CBŚP, pod nadzorem Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

REKLAMA

Co konkretnie możemy zrobić, by zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne pracowników? [Pobierz BEZPŁATNEGO E-BOOKA]

Pobierz bezpłatnego e-booka. Dbanie o dobrostan pracowników powinno stanowić priorytet dla zarządów i działów HR, zwłaszcza w kontekście współczesnych wyzwań, przed którymi staje zarówno biznes, jak i społeczeństwo. W obliczu prezydencji Polski w Unii Europejskiej, gdzie jednym z priorytetów staje się profilaktyka zdrowotna, warto podkreślić, jak fundamentalne znaczenie ma ona nie tylko dla jednostek, ale i dla całych organizacji.

Efektywność energetyczna budynków. Nowe przepisy to dodatkowe obowiązki dla biznesu

Analizy rozwiązań w zakresie efektywności energetycznej dla wszystkich dużych inwestycji oraz certyfikowane systemy zarządzania energią dla firm energochłonnych. Takie rozwiązania przewidują założenia projektu zmiany ustawy o efektywności energetycznej.

ZUS otrzymał ponad 525,4 tys. wniosków o wakacje składkowe. Wnioski można składać do 30 listopada 2024 r.

ZUS otrzymał ponad 525,4 tys. wniosków o wakacje składkowe. Wnioski o wakacje składkowe można składać wyłącznie drogą elektroniczną do 30 listopada 2024 r. Czym są wakacje składkowe?

Rynek usług kurierskich w Polsce 2024: ostatni okres przyniósł dynamiczne zmiany w obsłudze przesyłek: jak korzystają na nich klienci

Polski rynek usług kurierskich, określany fachowo: KEP (Kurier, Express, Paczka) w ostatnich latach przeszedł intensywne zmiany. Są one odpowiedzią na szybki rozwój e-commerce, zmieniające się oczekiwania konsumentów i postępującą cyfryzację usług logistycznych.

REKLAMA

Tylko motocykliści odkładają zakup opon na wiosnę, branża notuje więc spektakularną dynamikę sprzedaży w tym kwartale i w całym 2024 roku

Branża oponiarska w Polsce, ale i w całej Europie 2024 rok z pewnością odnotuje jako bardzo udany. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy popyt na opony niemal we wszystkich segmentach rośnie dynamicznie, a klienci finalizują także decyzje zakupowe odkładane na przyszłość  powodu przejściowych problemów finansowych.

Mikro i małe firmy najbardziej boją się rosnących kosztów prowadzenia działalności i podnoszenia składek ZUS-owskich

Czynniki, które bezpośrednio mogą obciążyć finanse firmy w sposób niespodziewany budzą największe obawy małych firm. Zwłaszcza te, które od przedsiębiorcy nie zależ i ma on na nie stosunkowo najmniejszy wpływ. Nie ma w tym nic dziwnego, bo małe firmy w Polsce wciąż cechuje mała płynność finansowa.

REKLAMA