REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Na czym polega strategia inwestycyjna Stanleya Druckenmillera?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Stanley Druckenmiller zaliczany jest do grupy inwestorów, określanej jako macro trawers.
Stanley Druckenmiller zaliczany jest do grupy inwestorów, określanej jako macro trawers.

REKLAMA

REKLAMA

Kim jest Stanley Druckenmiller? Zdaniem finansistów to człowiek, który złamał Bank Anglii. Czym zasłużył się ten ceniony inwestor? Na czym polega jego fenomen?

REKLAMA

Stanley Druckenmiller rozpoczął karierę na pierwszym roku studiów doktoranckich. Przyjął wtedy ofertę stażu w Pittsburgh National Bank. Rok później awansował na szefa działu analiz rynku akcji. Po trzech latach pracy na kierowniczym stanowisku, miał za sobą wiele rozmów z innymi dyrektorami działów analitycznych. Jedna z nich zainspirowała go w szczególny sposób. Szef dużej firmy maklerskiej zaproponował Druckenmillerowi 10 000 dol. miesięcznie za możliwość konwersacji o inwestycjach. Ta oferta skłoniła Druckenmillera do założenia własnego funduszu inwestycyjnego.

REKLAMA

REKLAMA

Tak powstał Duquesne Capital. Rezultaty, jakie osiągał, były na tyle dobre, że zainteresowały konkurencję. Po 5 latach istnienia na rynku, analiza ponadprzeciętnych wyników funduszu skłoniła szefa Dreyfus Capital, by zatrudnić Druckenmillera jako konsultanta w zarządzaniu aktywami. Minęło kilka lat, a w każdym z nich Duquesne Capital wypracowywał stopę zwrotu powyżej 30%, konsekwentnie zaprzeczając hipotezie efektywności rynków finansowych. Aż wreszcie stało się. Druckenmiller spotkał osobę, z którą wkrótce miał wejść do finansowej galerii sław. Rozpoczął pracę w Quantum – funduszu George’a Sorosa.

Po kilku latach pracy i miliardach zarobionych dla Sorosa pieniędzy, w 1992 r. Druckenmiller odkrył ważną rzecz. Mechanizm Kursów Walutowych ERM, który torował drogę do przyjęcia wspólnej waluty, był wadliwy. System wymuszał na uczestnikach utrzymywanie niemal sztywnego kursu wobec ECU – poprzedniczki euro. Uwagę zarządzającego w Quantum Fund przykuły dwa kraje, uczestniczące w Mechanizmie: Niemcy i Wielka Brytania. Zdaniem Druckenmillera, kurs funta był przewartościowany, gdyż nie odzwierciedlał rzeczywistych różnic tempa wzrostu gospodarczego obu państw. W sierpniu 1992 r. finansista otworzył krótką pozycję na funcie. Ale to jeszcze nie było to. Dopiero wywiad Schlesingera – prezesa Bundesbanku, w połączeniu z wymuszoną przez spekulantów dewaluacją liry, wywołał lawinę, która podcięła skrzydła funtowi. W wywiadzie tym prezes stwierdził, że waluty europejskie w obecnym systemie wymagają szeroko zakrojonych zmian. Było to de facto wezwanie do dewaluacji funta.

Dowiedz się także:Jaki wpływ na decyzje inwestycyjne mają non-farm payrolls?

Szach i mat

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Druckenmiller uznał, że nadszedł czas ostatecznej rozgrywki. Jego plan polegał na stopniowym zwiększaniu pozycji, która już wtedy była warta 1,5 mld dol. Gdy podzielił się tym z Sorosem, ten wyglądał na zdziwionego słowami swojego zarządzającego.

- To nie ma sensu – stwierdził Soros.
- Jak to? – spytał Druckenmiller.
- Cóż, jeśli słowa Schlesingera były właściwe, po co zwiększać pozycję stopniowo? Idź na całość!

Resztę dnia obaj panowie spędzili na sprzedawaniu funtów każdemu, komu się dało. Sytuację ułatwiał im fakt, że Bank Anglii bronił kursu. Dzięki temu, mimo dużych kwot, kurs funta pozostawał wysoki. Kiedy rezerwy dolarowe zaczęły się kończyć, Bank zdecydował o wyjściu z ERM. Nastąpił krach funta, którego – po niskiej cenie – odkupił Quantum, spłacając swoje zobowiązania, wynikające z krótkiej sprzedaży. Druckenmiller przeprowadził niezbędną analizę, rozumiejąc mechanizmy, rządzące gospodarką. Otworzył też pozycję, a fenomen Sorosa polegał tylko, i aż na tym, że wyczuł właściwy moment, w którym należało rzucić wszystkie środki na jedną szalę.

Polecamy serwis: Kredyty

Druckenmiller posiada wielu naśladowców, którzy chcą inwestować tak, jak on. Szukają odpowiedzi na jedno pytanie: jakich technik używał „geniusz z Pittsburgh”?

Zarządzającego Duquesne Capital można zaliczyć do grona tzw. macro traders. Ten typ inwestorów zarabia na długoterminowych trendach w gospodarce. Angażuje środki w transakcje różnymi instrumentami w różnych częściach świata. W grę wchodzą akcje, surowce, waluty i inne. Macro trader preferuje podejście top-down. Przed wytypowaniem konkretnych inwestycji analizuje sytuację w gospodarce i poszczególnych sektorach.

Jego strategia znalazła wielu zwolenników. Używali jej m. in. Kovner, Louis i Jones, którzy zarządzali funduszami. Wszyscy z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem. Każdy z nich osiągnął średnią rentowność powyżej 20%.

Bartosz Boniecki
Główny Ekonomista Alchemii Inwestowania

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA