Negocjacje w złej wierze
REKLAMA
REKLAMA
Wina w kontraktowaniu
Kodeks cywilny przewiduje kilka sytuacji, które określa mianem culpa in contrahendo, czyli winy w kontraktowaniu. Mowa tutaj o winie, co przesądza o odpowiedzialności deliktowej z tego tytułu, a nie kontraktowej – z tej prostej przyczyny, że nie można mówić o umowie, skoro negocjacje nie zakończyły się porozumieniem. Ustawodawca jednak przyjmuje, że strony godząc się na prowadzenie negocjacji przyjmują na siebie inne zobowiązanie: prowadzenia ich w dobrej wierze i dochowania tajemnicy negocjacji, czyli nie ujawniania poufnych danych na temat kontrahenta, których dowiedział się podczas procesu negocjacji.
REKLAMA
Zła wola kontrahenta
Art. 72 §2 przewiduje, że jeśli jedna ze stron prowadziła negocjacje bez zamiaru zawarcia umowy, co oznacza ewidentne opóźnianie działań kontrahenta i wpływa na jego brak możliwości porozumienia się z innym kontrahentem, to zobowiązana jest do naprawienia szkody, jaką ta druga strona poniosła przez to, że liczyła na zawarcie tej umowy. Nie oznacza to jednak, że nieuczciwy kontrahent ma zapłacić równowartość porozumienia, które miało zostać zawarte, a jedynie wyrównać straty drugiej strony które poniosła przez prowadzenie bezowocnych negocjacji.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
Kodeks sankcjonuje również dochowanie poufności przez obie strony negocjacji. Zastrzega, że w przypadku wydania zastrzeżonych informacji, strona która poufności nie dochowała zobowiązana jest wyrównać straty drugiej strony lub wydać korzyści, które uzyskała dzięki przekazaniu poufnych danych osobom trzecim.
Co zrobić, gdy przy zawarciu umowy kontrahent nas oszuka?
Kto udowadnia?
Ciężar dowodu dotyczący działania w złej wierze jednej ze stron negocjacji obciąża wedle zasad ogólnych Kodeksu cywilnego stronę, która uważa się za poszkodowaną. Niestety, zwykle ciężko jest udowodnić, że kontrahent od początku działał w złej wierze i bez woli zawarcia porozumienia, jednak pewne zachowania ewidentnie wskazują na taką postawę. Są to przykładowo zerwanie negocjacji bez podania przyczyny, celowe opóźnianie negocjacji poprzez wracanie do ustalonych już kwestii i ciągłe zmienianie ich, wprowadzenie drugiej strony w błąd.
Co zrobić, gdy kontrahent wprowadził w błąd?
Warto zdawać sobie sprawę, że o winie w kontraktowaniu możemy mówić wówczas, gdy negocjacje nie doszły do skutku. Według Kodeksu cywilnego negocjacje można uznać za zakończone sukcesem jedynie w sytuacji, gdy strony dochodzą do porozumienia co do wszystkich postanowień kontraktu, które były przedmiotem negocjacji.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.