Gdy nie masz ochoty na alkohol?
REKLAMA
REKLAMA
Technika lustra – rób to, co Twój gość
Podczas spotkań biznesowych doskonal e sprawdza się technika lustra. Jeśli Twój rozmówca zamawia alkohol, dobrze będzie jeśli Ty także to zrobisz. Wybieraj takie same trunki, lub słabsze. Zamiast wina zamawiaj szprycer (wino zmieszane z wodą) lub inne rozcieńczane alkohole. Pozwól zamówić szefowi lub klientowi pierwszemu – wiele to ułatwi. On poczuje się wyróżniony, a Ty będziesz wiedział, co teraz wypada wybrać z karty.
REKLAMA
Użyj delikatnej wymówki
Istnieje cały katalog dyskretnych kłamstewek. Możesz powiedzieć, że prowadzisz lub bierzesz leki. Czasami wystarczy zamówić lekki drink, po czym po prostu go nie pić. Są duże szanse, że ujdzie to uwadze rozmówcy. Zapytany o to możesz stwierdzić, że po prostu Ci nie smakuje. Tymczasem Twój partner wypije alkohol bez poczucia, że zachował się niestosownie.
Zobacz: Czy znasz elementy mailowej etykiety?
Wybieraj te same lokale
Spotkania służbowe staraj się organizować w tych samych restauracjach. Jeśli Twój partner zamówi alkohol, Ty poproś o „to, co zwykle”. Wcześniej umów się ze znajomym kelnerem, że oznacza to np. wodę z cytryną. Inni będą przekonani, że zamawiasz w ten sposób ulubionego drinka. Gdy jesteś w nowym lokalu wystarczy wyjść „do toalety”, a po drodze znaleźć obsługę i dyskretnie zmienić zamówienie.
Oceń swoje możliwości
Na każdego alkohol działa inaczej, więc warto znać swoje granice. I co ważniejsze – nie przekraczać ich. Należy trafnie ocenić swoje możliwości, np. bądź bardziej ostrożny, jeśli jesteś ostatnio przemęczony lub nie jadłeś śniadania. Nie pij trunków na pusty żołądek, postaraj się wcześniej coś przekąsić lub chociaż wypić kawę. Na więcej drinków mogą pozwolić sobie Ci, którzy mogą pochwalić się tzw. „mocną głową”.
Zobacz: Mentor pilnie poszukiwany
Po alkoholu czujemy się swobodniej, co w rozmowach służbowych, może mieć złe skutki. Łatwiej popełnić nietakt czy zgodzić się na gorsze warunki współpracy. Za to znacznie trudniej przeforsować własne zdanie. O ile podczas spotkań towarzyskich nie jest dobrze widziane, jeśli ktoś doprowadzi się do pijaństwa, o tyle podczas spotkań służbowych jest to niedopuszczalne. Może to nie tylko nas skompromitować, ale także doprowadzić do zwolnienia z pracy lub utraty reputacji w branży.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA