Ekran pojemnościowy i oporowy – jaka jest różnica?
REKLAMA
REKLAMA
Wybierając urządzenie za kilkaset, a czasem nawet kilka tysięcy złotych nie można przeoczyć tak ważnej kwestii jak rodzaj ekranu dotykowego. O ile małą ilość pamięci na dane można uzupełnić kartą pamięci, to już ekranu dotykowego nie wymienimy i musimy się z nim męczyć do końca użytkowania danego sprzętu. Jak więc nie popełnić błędu i co będzie dla nas lepsze? Ekran pojemnościowy, czy też oporowy?
REKLAMA
Wybierając rodzaj ekranu dotykowego istotne są nawet tak z pozoru błahe kwestie, jak fakt czy będziemy z urządzenia korzystać zimą w rękawiczkach. Jest to dość istotne, gdyż niektóre urządzenia słabo sobie z tym radzą. Ale zacznijmy od początku, czyli od ekranów oporowych. Otóż działanie tego typu ekranów polega na zmianie oporu elektrycznego między przezroczystymi diodami wtopionymi w ekran. Tak można to określić w prostych słowach, a jak to działa w praktyce?
Polecamy również: Agencja interaktywna – jak wybrać i na co zwracać uwagę?
REKLAMA
Otóż ekrany oporowe najczęściej składają się z dwóch specjalnych warstw. Po naciśnięciu górnej warstwy zachodzą pewne zmiany w oporze elektrycznym i na tej podstawie wyliczane są współrzędne miejsca, w którym ekran został dotknięty. Tego typu metoda jest stosowana od początku panowania ekranów dotykowych na rynku. Nie jest ona zbyt wygodna, szczególnie jeśli mamy do czynienia z urządzeniami starszymi lub z niższych półek cenowych. Do obsługi bardzo często używa się specjalnych rysików, które dołączane są do urządzeń.
Mimo wszystko ekrany oporowe mają bardzo dużo zalet. Po pierwsze można z nich bez problemu korzystać zimą mając na dłoniach rękawiczki. Ponadto przy zastosowaniu rysika, precyzja obsługi bardzo wzrasta. Ponadto urządzenie możemy obsługiwać niemal wszystkim, co mamy pod ręką z pilniczkiem do paznokci czy gwoździem włącznie. Oczywiście tego nie polecamy:) Warto również wspomnieć, że urządzenia z tego typu wyświetlaczami są nieco tańsze.
Warto przeczytać: Firma w kawiarni – jak bezpiecznie pracować poza biurem?
Nieco inną bajką są ekrany pojemnościowe. To o wiele bardziej skomplikowana technologia. W tym przypadku reakcja urządzenia nie polega na bezpośrednim naciśnięciu tafli ekranu, ale na zmianie pola elektrostatycznego w miejscu, w którym urządzenie zostało dotknięte. W tym przypadku wystarczy delikatne muśnięcie ekranu, aby urządzenie zareagowało. Ponadto wiele urządzeń oferuje funkcję MultiTouch, czyli możliwość sterowania urządzeniem kilkoma palcami jednocześnie. Niestety zimą, gdy na rękach mamy rękawiczki, ekrany te są praktycznie bezużyteczne, gdyż pole elektrostatyczne jest zakłócane przez materiał.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.