Meizu M9 – podobizna iPhone’a z Androidem
REKLAMA
REKLAMA
Niespełna kilka dni temu wystartowała oficjalna strona telefonu z jego pełną specyfikacją i zdjęciami urządzenia. Przejdźmy, więc do konkretów. Urządzenie wyposażono w 3,5-calowy ekran o rozdzielczości 960×640 pikseli i procesor na bazie ARM Cortex o częstotliwości taktowania 1 GHz. Oprócz tego, smarphone wyposażono w GPS, WiFi i moduł Bluetooth 2.1, mini USB, slot kart microSDHC i baterię o pojemności 1370 mAh.
REKLAMA
Zobacz również: Dyski, zasilacze i procesory – wybieramy serwer do firmy
REKLAMA
Chiński wynalazek będzie pracować w sieciach GSM, GPRS, EDGE, WCDMA, HSDPA i HSUPA, z prędkością przesyłu danych do 7.2 Mb/s. Mimo iż tym razem podobieństwo do produktu Apple nie jest aż tak uderzające i prawdopodobnie telefon trafi do sprzedaży, to fakt wzorowania się na iPhonach jest bezdyskusyjny. Jeśli jesteśmy przy telefonie firmy Apple, iPhone 3GS można znaleźć już w cenie około 2.000 złotych, lub w cenie 2.500 złotych w przypadku modeli z pamięcią 32GB.
Wracając do urządzenia rodem z Chin, warto wspomnieć o tym, że producent obiecuje wprowadzić wsparcie dla podstawowych formatów graficznych, audio, a także wideo. Mówiąc w skrócie, na telefonie odtworzymy pliki AVI, MP4, 3GP, MOV, MKV i FLV. A kiedy będziemy mogli sięgnąć po najnowsze urządzenie?
Zobacz również: Jak ograniczyć zużycie prądu przez komputer?
Już 25 grudnia Meizu M9 trafi do sprzedaży. Największą zaletą będzie z pewnością cena. Modele z pamięcią wewnętrzną 8 GB mają kosztować około 1125 zł, natomiast te z pamięcią 16 GB sprzedawane będą za około 1215 zł. M9 prawdopodobnie trafi na rynek z systemem Android 2.2, a potem producent dokona aktualizacji do systemu 2.3 Gingerbread. Miejmy nadzieję że telefon szybko trafi na nasz rynek, a jego jakość nie będzie typowo chińska.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.