Jak tracone są poufne dane
REKLAMA
REKLAMA
Badanie przeprowadzone na ponad stu dyskach nabytych na giełdach komputerowych, w serwisach aukcyjnych i w firmach leasingowych udowodniło, jak niska jest świadomość Polaków w zakresie kasowania danych z komputerów, których się pozbywamy. Odnosi się to zarówno do prywatnych użytkowników, jak i firm, które sprzedając lub wyrzucając stare komputery pozostawiają na nich kluczowe dane firmy bądź klientów.
REKLAMA
Na 25 firmowych dyskach, które przeanalizowali specjaliści odzyskiwania danych, znajdowało się m.in. 118 klauzul poufności, bazy klientów (18 364 rekordy z dokładnymi danymi osobowymi), trzy strategie marketingowe, 12 budżetów firmowych i 687 różnego rodzaju umów.
Niewiedza - główny problem
REKLAMA
W większości przypadków źródłem problemów nie jest brak dostępu do zaawansowanych technologii, lecz niewiedza dotycząca elementarnych zasad kasowania danych. Problem ten dotyczy zarówno użytkowników prywatnych, jak i wszystkich rodzajów organizacji oraz instytucji działających w naszym kraju. Najczęściej wyciek istotnych danych jest ściśle powiązany z nieumiejętnie przeprowadzonym procesem kasowania oraz ze zwykłą bezmyślnością. Pamiętajmy, że w wypadku instytucji publicznych istotne są nie tylko koszty związane z utratą danych, lecz także potencjalna odpowiedzialność karna, do której dana instytucja może zostać pociągnięta - mówi Paweł Odor, główny specjalista firmy Kroll Ontrack w Polsce.
Podobnie kształtuje się sytuacja w przypadku indywidualnych użytkowników komputerów. Na 75 dyskach maszyn, które należały do osób prywatnych, specjaliści odnaleźli m.in. dane dostępowe do systemów płatności elektronicznej i banków elektronicznych, numery kart kredytowych, loginy i hasła dostępowe do popularnych komunikatorów (gadu-gadu, nasza-klasa, goldenline), a także prace licencjackie oraz magisterskie. Konsekwencje wejścia w posiadanie takich informacji przez osoby nieuprawnione mogą być niezwykle dotkliwe.
Jak skutecznie kasować
REKLAMA
Co zrobić, by uchronić się przed podobnymi sytuacjami? Metoda programowa i sprzętowa to dwie najbardziej efektywne procedury bezpowrotnego kasowania danych. Pierwsza polega na zastosowaniu specjalnych programów, które poprzez nadpisanie danych powodują, iż niemożliwe jest ich późniejsze odczytanie. Choć programowe kasowanie materiałów jest pewną i bezpieczną metodą, w pewnych warunkach nie można jej zastosować. Sytuacja taka może zaistnieć wtedy, gdy chcemy np. 'oczyścić' z informacji uszkodzone nośniki bądź jednocześnie skasować znaczną ilość danych.
W takich przypadkach niezbędne jest użycie specjalnego urządzenia - demagnetyzera, którego zastosowanie daje gwarancję, iż po demagnetyzacji nośnik nie będzie nadawał się do dalszej eksploatacji. Jednym z najmocniejszych urządzeń kasujących dane jest Degausser DG.02, który używany jest obecnie w katowickim laboratorium Kroll Ontrack, najnowocześniejszej tego typu placówce w Europie Środkowo - Wschodniej.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.