Jak działa reklama partyzancka i jaki ma wpływ na użytkowników?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Jak już wspominaliśmy w poprzednim artykule na temat marketingu partyzanckiego, reklama tego typu ma szokować, zaskakiwać i wyróżniać się spośród innych. Reklama tego typu, jeśli jest opracowana profesjonalnie i ze smakiem, może zwrócić uwagę każdego, nawet osobę, która potencjalnie nie jest zainteresowana ofertą danej firmy. Tym właśnie charakteryzuje się reklama partyzancka. Niekiedy jest skandalizująca i kontrowersyjna, ale niemal zawsze osiąga swój cel – zwraca uwagę.
REKLAMA
Wykorzystywanie elementów reklamy partyzanckiej w Internecie można podzielić na dwa etapy. Efekt zaskoczenie użytkownika możemy uzyskać już poprzez odpowiednią treść lub kreację reklamy. Skuteczność reklamy tego typu leży w jej formie, dlatego też już na etapie planowania należy opracować taką reklamę, która rzuci się w oczy, zainteresuje i wzbudzi chęć dalszej interakcji. Nie należy jednak przesadzić, gdyż od tego tylko jeden krok do kiczu i odstraszenia potencjalnego klienta.
Zobacz również: W jaki sposób wyróżnić się na rynku e-commerce?
REKLAMA
Im bardziej zaskakująca i nieoczekiwana jest reklama, tym większe zainteresowanie wzbudza. Co ciekawe, bardzo często spore zainteresowanie wzbudza reklama, która odnosi się do podstawowego celu kampanii, czyli kliknięcia w banner. Wiele reklam, które w swojej treści zawierały zakaz kliknięcia lub podobną treść zniechęcającą do wejścia w link miało większą popularność, niż reklamy zachęcające. Potwierdza to teorię, że internauci są osobami, które lubią robić coś na przekór, są indywidualistami i warto to wykorzystywać.
Drugim bardzo ważnym elementem jest sam format reklamy. W tym przypadku wszelkie rady i wskazówki mogą być bardzo nietrwałe, gdyż to, co dziś jest wielkim hitem już za kilka tygodni czy miesięcy może być tak zwanym „odgrzewanym kotletem”, a firmy, które będą stosować te rozwiązania zamiast interesującej promocji stworzą na własne życzenie skuteczną antyreklamę. Dlatego też najlepszą receptą jest ciągłe śledzenie rynku, obserwowanie mody i aktualnych trendów. Możemy również zaryzykować i wprowadzać trendy, których jeszcze nie ma. Należy jednak liczyć się z ryzykiem. Nie wszystko co nowe jest dobrze postrzegane, ale ten kto nie próbuje, niczego nie zyskuje.
Sprawdź też: Czy serwisy niszowe to dobra recepta na pierwszy e-biznes?
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA