Zmiany, wchodzące w życie od 1 października, wynikać będą z cyklicznej rewizji wysokości kosztu budowy nieruchomości mieszkalnej, której dokonują wojewodowie. Na podstawie tych danych wyznacza się maksymalny koszt budowy lub zakupu nieruchomości w programie „Rodzina na Swoim”.
Tylko wojewody pomorskiego nie obowiązuje wymóg opublikowania nowych wskaźników do końca września, gdyż robi to z kwartalnym przesunięciem. Dane te służą potem do obliczania wysokości limitów cen, kwalifikujących do dopłaty. Ekspert sprawdził, jakie zmiany wprowadzili wojewodowie.
reklama
reklama
Wzrost limitów cen w miastach wojewódzkich
Dostępne obecnie informacje z 11 województw pokazują, że w większości przypadków można spodziewać się wzrostu limitów. W miastach wojewódzkich przeciętna zmiana wyniesie 3%. Od października łatwiej będzie znaleźć mieszkanie, spełniające wymagania programu „Rodzina na Swoim”. Udział w ofercie rynkowej takich lokali wzrośnie z 14% do 19% na rynku pierwotnym i z 9% do 12% na rynku wtórnym – wynika z szacunków dla 12 dużych stolic wojewódzkich. Wyniki w poszczególnych regionach są jednak znacznie zróżnicowane. Przypomnijmy, ze z początkiem września weszła w życie nowelizacja ustawy, regulującej udzielanie kredytów hipotecznych z dopłatą. Metodologia obliczania limitów zmieniła się w taki sposób, że dostępność mieszkań, które można kupić na taki kredyt, bardzo się zmniejszyła.
Wzrost limitów o 11%w Lublinie nie wystarczy
W miastach wojewódzkich limity cenowe, obliczone na podstawie dotychczas zebranych danych, pokazują, że największego wzrostu limitu cen można spodziewać się w Lublinie. Zamiast dotychczasowych 3440,48 zł za m kw. na rynku pierwotnym obowiązywać będzie 3818,1 zł za metr. Na rynku wtórnym było to 2752,38 zł za m kw., a będzie 3054,48 zł za metr.
Pomimo wzrostu limitów cen o 11%, dostępność mieszkań, które będzie można kupić z budżetowym dofinansowaniem, zmieni się nieznacznie. Warto bowiem pamiętać, że lokale używane w ostatnich 12 miesiącach sprzedawane były w Lublinie za przeciętną cenę na poziomie 4,8 tys. zł za m kw., czyli o 1,8 tys. zł więcej niż wynosi nowy limit. Znalezienie mieszkania, które będzie można kupić z pomocą dofinansowanego kredytu, pozostanie więc nie lada wyzwaniem.
Przeczytaj również: Rodzina na Swoim w pigułce – poradnik
Uprzywilejowana pozycja mieszkańców Bydgoszczy i Torunia
Powody do zadowolenia mogą mieć za to nabywcy w Toruniu i Bydgoszczy. W miastach tych, nawet po ograniczeniu programu „Rodina na swoim”, limity cen pozwalały na wybór z relatywnie szerokiej oferty mieszkań. Od 1 października sytuacja ta dodatkowo się poprawi. Limity cen wzrosną bowiem o 8%. Zarówno w Bydgoszczy, jak i Toruniu, na rynku pierwotnym będzie można wydać 5409 zł za metr zamiast obecnych 5010 złotych.