REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Gdzie zatankować podczas urlopu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Wróbel
analityk rynków finansowych

REKLAMA

REKLAMA

Podczas wakacyjnych wyjazdów własnym samochodem sporo uwagi poświęcamy cenom paliw. O ile w ciągu roku przeważnie nie mamy wielkiego wyboru (ani czasu) i bez szczególnego analizowania tankujemy na najbliższych stacjach, to latem przed pokonaniem dłuższych tras warto zorientować się gdzie paliwo jest tańsze. Nawet niewielkie różnice w cenach mogą oznaczać całkiem znaczące oszczędności

REKLAMA

Na zamknięciu sesji 3 lipca 2008 r. baryłka ropy naftowej kosztowała na międzynarodowym rynku powyżej 145 USD. Dwa tygodnie później ustanowiony został rekord cenowy powyżej poziomu 147 USD za baryłkę, po czym trend wzrostowy na rynku ropy drastycznie się załamał. To, co wydarzyło się później, może spokojnie posłużyć jako dowód, że inwestorzy mają tendencję do popadania ze skrajności w skrajność. Wyprzedaż czarnego złota trwała nieprzerwanie przez ponad pół roku (do 15 stycznia 2009 r.), kiedy za baryłkę płacono już ok. 33 USD.

REKLAMA

Od tego czasu na rynkach finansowych wiele się zmieniło, np. wobec niepewnej kondycji dolara inwestorzy zagraniczni zaczęli nabywać surowce nie tylko w celach produkcyjnych, ale także jako zabezpieczenie przed nadmiernym osłabieniem amerykańskiej waluty oraz wysoką inflacją. Jednocześnie najwięksi konsumenci energii na świecie znaleźli się na etapie uzupełniania zapasów, co doprowadziło do wzrostu cen z bardzo niskich poziomów. W lipcu 2009 r. ropa była ponad dwukrotnie droższa niż na początku roku.

Ceny hurtowe a ceny na stacjach

REKLAMA

W Stanach Zjednoczonych zmiany cen hurtowych znacznie dynamiczniej przekładają się na ceny paliw na stacjach benzynowych niż w Polsce, gdzie dystrybutorzy oprócz bezpośredniej zmiany notowań surowca muszą również uwzględniać ruch kursów walutowych, które czasem niwelują skoki cenowe, a czasem je potęgują. Niedawno przypadła pierwsza rocznica, którą zapewne przeciętny mieszkaniec USA pamięta nie tyle z daty, co ceny, jaką przyszło mu wówczas płacić za paliwo (4,11 USD za galon). Obecnie galon benzyny kosztuje 2,46 USD – czyli o ok. 40 proc. mniej.

W przeliczeniu na jednostki pojemności stosowane w Polsce (1 galon to 3,79 litra) daje to odpowiednio ok. 1,08 USD za litr benzyny rok wcześniej oraz 0,65 USD za litr obecnie. Jeśli uwzględnić kurs dolara (w połowie lipca 2008 r. kosztował 2,04 PLN, a 27 lipca 2009 r. 2,92 PLN), otrzymamy następujące ceny amerykańskiego paliwa w polskich złotych: 2,20 PLN za litr przed rokiem, 1,89 PLN za litr obecnie. Jeśli kupowalibyśmy paliwo po cenach detalicznych z USA, byłoby ono zaledwie o 14 proc. tańsze niż przed rokiem, a nie o 40 proc. jak w USA.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Hurtownicy mogą kontraktować dostawy ropy naftowej po cenie 68,5 USD za baryłkę (27.07.2009 r.). Baryłka to 117,35 litra, więc na międzynarodowym rynku litr ropy, przeliczając po aktualnym kursie walutowym, można dostać po 1,70 PLN (0,58 USD). Cena 147 dolarów za baryłkę po kursie z dnia, w którym odnotowano rekord (2,04 PLN za dolara), daje 2,55 PLN za litr (1,25 USD za litr). Jeśli więc przyjąć, że polskie koncerny paliwowe ponosiły jednakowe koszty, jak ich amerykańscy odpowiednicy (co jest czysto teoretycznym założeniem, gdyż cały czas występują różnice w marżach, zabezpieczenia kursów walutowych czy inne koszty transportu ropy od producentów), kupowałyby obecnie ropę naftową o jedną trzecią taniej niż przed rokiem.

Idąc tym tropem można by wnioskować, że pole do obniżki cen na polskich stacjach paliwowych jest całkiem pokaźne, ale mechaniczne przenoszenie amerykańskich realiów na nasz rynek rządzący się swoimi zasadami niestety nie ma głębszego sensu. Oczywiście takie czynniki sezonowe, jak wyższe zapotrzebowanie na benzynę w okresie wakacyjnym, działają latem na wszystkich rynkach, ale ograniczona konkurencja i koncentracja siły w rękach kilku największych graczy sprawia, że o tym, ile kosztuje napełnienie baku w Polsce, decydują nie tylko ceny ropy na rynku hurtowym i kursy waluty.

Prognozy biur maklerskich, Międzynarodowej Agencji Energii, czy nawet kartelu zrzeszającego eksporterów ropy, dotyczące globalnego popytu na paliwa w 2009 i 2010 r., nie napawają optymizmem. Większość ekspertów nie oczekuje szybkiej odbudowy warunków sprzed recesji, a nawet gdybyśmy doznali miłej niespodzianki, skala nadwyżek zgromadzonych przez USA i Chiny jest tak ogromna, że pozwoliłaby największym konsumentom energii obejść się bez nowych zakupów surowca przez kilka miesięcy. Zatem w perspektywie kilku miesięcy czysta zależność między popytem a podażą ropy naftowej (wyłączając działanie spekulantów i wszystkie psychologiczne czynniki jak np. ryzyko geopolityczne) przemawia za spadkiem ceny surowca. Pozytywnym długofalowym aspektem jest zmiana nawyków kierowców i powstanie nowych trendów w motoryzacji, które szczególnie wyraźnie obserwujemy w USA i Azji. Za nami bankructwa amerykańskich koncernów produkujących głównie SUV-y, w Indiach hitem ostatnich miesięcy jest najmniejszy samochód świata tata nano, a Japończycy jak świeże bułeczki kupują toyoty prius z napędem hybrydowym.

Gdzie zatankować?

Zanim jednak większość rodzin w Polsce przesiądzie się na oszczędniejsze auta napędzane „czystszą energią", trzeba się pogodzić z faktem, że ceny paliw zależą nie tylko od wartości ropy naftowej i wartości złotego. Producenci niemal w każdych warunkach mają po swojej stronie argumenty przeciwko zdecydowanym obniżkom cen paliw, a niestety dobra wola (z punktu widzenia kierowców) i zyski koncernów paliwowych stoją ze sobą w sprzeczności. Tak działa branża, ale nie powinniśmy szczególnie narzekać na koszty, gdyż na europejskim podwórku tańszy olej napędowy niż w Polsce znajdziemy tylko w Luksemburgu, Czarnogórze i Rumunii. Z kolei droższą benzynę Pb95 tankują mieszkańcy aż 19 państw i – dla porównania – podczas gdy w Polsce za litr płacimy 4,56 PLN, to Holendrzy płacą ponad 6 PLN. Jak przekłada się to na wakacyjny budżet? Otóż za każde 100 PLN możemy nabyć prawie 22 litry benzyny w Polsce, a w Holandii za te same pieniądze nalalibyśmy do baku tylko 16,5 litra. Zatem mimo wszystko przed zagraniczną podróżą samochodem – zwłaszcza jeśli wybieramy się na zachód Europy – warto do pełna zatankować w kraju.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

REKLAMA

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

REKLAMA

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

REKLAMA