REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Gdzie zatankować podczas urlopu

Łukasz Wróbel
analityk rynków finansowych

REKLAMA

REKLAMA

Podczas wakacyjnych wyjazdów własnym samochodem sporo uwagi poświęcamy cenom paliw. O ile w ciągu roku przeważnie nie mamy wielkiego wyboru (ani czasu) i bez szczególnego analizowania tankujemy na najbliższych stacjach, to latem przed pokonaniem dłuższych tras warto zorientować się gdzie paliwo jest tańsze. Nawet niewielkie różnice w cenach mogą oznaczać całkiem znaczące oszczędności

Na zamknięciu sesji 3 lipca 2008 r. baryłka ropy naftowej kosztowała na międzynarodowym rynku powyżej 145 USD. Dwa tygodnie później ustanowiony został rekord cenowy powyżej poziomu 147 USD za baryłkę, po czym trend wzrostowy na rynku ropy drastycznie się załamał. To, co wydarzyło się później, może spokojnie posłużyć jako dowód, że inwestorzy mają tendencję do popadania ze skrajności w skrajność. Wyprzedaż czarnego złota trwała nieprzerwanie przez ponad pół roku (do 15 stycznia 2009 r.), kiedy za baryłkę płacono już ok. 33 USD.

REKLAMA

REKLAMA

Od tego czasu na rynkach finansowych wiele się zmieniło, np. wobec niepewnej kondycji dolara inwestorzy zagraniczni zaczęli nabywać surowce nie tylko w celach produkcyjnych, ale także jako zabezpieczenie przed nadmiernym osłabieniem amerykańskiej waluty oraz wysoką inflacją. Jednocześnie najwięksi konsumenci energii na świecie znaleźli się na etapie uzupełniania zapasów, co doprowadziło do wzrostu cen z bardzo niskich poziomów. W lipcu 2009 r. ropa była ponad dwukrotnie droższa niż na początku roku.

Ceny hurtowe a ceny na stacjach

W Stanach Zjednoczonych zmiany cen hurtowych znacznie dynamiczniej przekładają się na ceny paliw na stacjach benzynowych niż w Polsce, gdzie dystrybutorzy oprócz bezpośredniej zmiany notowań surowca muszą również uwzględniać ruch kursów walutowych, które czasem niwelują skoki cenowe, a czasem je potęgują. Niedawno przypadła pierwsza rocznica, którą zapewne przeciętny mieszkaniec USA pamięta nie tyle z daty, co ceny, jaką przyszło mu wówczas płacić za paliwo (4,11 USD za galon). Obecnie galon benzyny kosztuje 2,46 USD – czyli o ok. 40 proc. mniej.

REKLAMA

W przeliczeniu na jednostki pojemności stosowane w Polsce (1 galon to 3,79 litra) daje to odpowiednio ok. 1,08 USD za litr benzyny rok wcześniej oraz 0,65 USD za litr obecnie. Jeśli uwzględnić kurs dolara (w połowie lipca 2008 r. kosztował 2,04 PLN, a 27 lipca 2009 r. 2,92 PLN), otrzymamy następujące ceny amerykańskiego paliwa w polskich złotych: 2,20 PLN za litr przed rokiem, 1,89 PLN za litr obecnie. Jeśli kupowalibyśmy paliwo po cenach detalicznych z USA, byłoby ono zaledwie o 14 proc. tańsze niż przed rokiem, a nie o 40 proc. jak w USA.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Hurtownicy mogą kontraktować dostawy ropy naftowej po cenie 68,5 USD za baryłkę (27.07.2009 r.). Baryłka to 117,35 litra, więc na międzynarodowym rynku litr ropy, przeliczając po aktualnym kursie walutowym, można dostać po 1,70 PLN (0,58 USD). Cena 147 dolarów za baryłkę po kursie z dnia, w którym odnotowano rekord (2,04 PLN za dolara), daje 2,55 PLN za litr (1,25 USD za litr). Jeśli więc przyjąć, że polskie koncerny paliwowe ponosiły jednakowe koszty, jak ich amerykańscy odpowiednicy (co jest czysto teoretycznym założeniem, gdyż cały czas występują różnice w marżach, zabezpieczenia kursów walutowych czy inne koszty transportu ropy od producentów), kupowałyby obecnie ropę naftową o jedną trzecią taniej niż przed rokiem.

Idąc tym tropem można by wnioskować, że pole do obniżki cen na polskich stacjach paliwowych jest całkiem pokaźne, ale mechaniczne przenoszenie amerykańskich realiów na nasz rynek rządzący się swoimi zasadami niestety nie ma głębszego sensu. Oczywiście takie czynniki sezonowe, jak wyższe zapotrzebowanie na benzynę w okresie wakacyjnym, działają latem na wszystkich rynkach, ale ograniczona konkurencja i koncentracja siły w rękach kilku największych graczy sprawia, że o tym, ile kosztuje napełnienie baku w Polsce, decydują nie tylko ceny ropy na rynku hurtowym i kursy waluty.

Prognozy biur maklerskich, Międzynarodowej Agencji Energii, czy nawet kartelu zrzeszającego eksporterów ropy, dotyczące globalnego popytu na paliwa w 2009 i 2010 r., nie napawają optymizmem. Większość ekspertów nie oczekuje szybkiej odbudowy warunków sprzed recesji, a nawet gdybyśmy doznali miłej niespodzianki, skala nadwyżek zgromadzonych przez USA i Chiny jest tak ogromna, że pozwoliłaby największym konsumentom energii obejść się bez nowych zakupów surowca przez kilka miesięcy. Zatem w perspektywie kilku miesięcy czysta zależność między popytem a podażą ropy naftowej (wyłączając działanie spekulantów i wszystkie psychologiczne czynniki jak np. ryzyko geopolityczne) przemawia za spadkiem ceny surowca. Pozytywnym długofalowym aspektem jest zmiana nawyków kierowców i powstanie nowych trendów w motoryzacji, które szczególnie wyraźnie obserwujemy w USA i Azji. Za nami bankructwa amerykańskich koncernów produkujących głównie SUV-y, w Indiach hitem ostatnich miesięcy jest najmniejszy samochód świata tata nano, a Japończycy jak świeże bułeczki kupują toyoty prius z napędem hybrydowym.

Gdzie zatankować?

Zanim jednak większość rodzin w Polsce przesiądzie się na oszczędniejsze auta napędzane „czystszą energią", trzeba się pogodzić z faktem, że ceny paliw zależą nie tylko od wartości ropy naftowej i wartości złotego. Producenci niemal w każdych warunkach mają po swojej stronie argumenty przeciwko zdecydowanym obniżkom cen paliw, a niestety dobra wola (z punktu widzenia kierowców) i zyski koncernów paliwowych stoją ze sobą w sprzeczności. Tak działa branża, ale nie powinniśmy szczególnie narzekać na koszty, gdyż na europejskim podwórku tańszy olej napędowy niż w Polsce znajdziemy tylko w Luksemburgu, Czarnogórze i Rumunii. Z kolei droższą benzynę Pb95 tankują mieszkańcy aż 19 państw i – dla porównania – podczas gdy w Polsce za litr płacimy 4,56 PLN, to Holendrzy płacą ponad 6 PLN. Jak przekłada się to na wakacyjny budżet? Otóż za każde 100 PLN możemy nabyć prawie 22 litry benzyny w Polsce, a w Holandii za te same pieniądze nalalibyśmy do baku tylko 16,5 litra. Zatem mimo wszystko przed zagraniczną podróżą samochodem – zwłaszcza jeśli wybieramy się na zachód Europy – warto do pełna zatankować w kraju.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Główny Inspektorat Sanitarny: kontrola produktów biobójczych przeznaczonych wyłącznie dla użytkowników profesjonalnych [Podsumowanie]

Główny Inspektorat Sanitarny przeprowadził ogólnopolską kontrolę produktów biobójczych przeznaczonych wyłącznie dla użytkowników profesjonalnych stosowanych m.in. w konserwacji drewna oraz materiałów budowlanych. Oto podsumowanie akcji.

Dłuższy termin na oświadczenie o korzystaniu z zamrożonej ceny prądu. Firmy z sektora MŚP będą miały czas do 30 czerwca 2026 r.

Rząd przyjął w środę [red. 26 listopada 2025 r.] projekt ustawy o przedłużeniu firmom z sektora MŚP do 30 czerwca 2026 r. czasu na złożenie swoim sprzedawcom energii elektrycznej, oświadczeń o korzystaniu z zamrożonych cen prądu w II połowie 2024 r.

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji. Dofinansowanie ponad 144,5 mln zł

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji - Komitet Monitorujący Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego podjął decyzje. Na projekty wpisujące się w ramy konkursowe przeznaczone zostanie dofinansowanie ponad 144,5 mln zł.

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. UE zaostrza przepisy. Mniej chemikaliów w składzie i cyfrowy paszport

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. W UE zaostrza się przepisy o bezpieczeństwie zabawek. Lista zakazanych w zabawkach chemikaliów się wydłuża. Dodatkowo Parlament Europejski wprowadza cyfrowy paszport ułatwiający kontrolę spełniania norm bezpieczeństwa przez zabawkę.

REKLAMA

BCC Mixer ’25 – 25. edycja networkingowego spotkania przedsiębiorców już w ten czwartek

W najbliższy czwartek, 27 listopada 2025 roku w hotelu Warsaw Presidential Hotel rozpocznie się 25. edycja wydarzenia BCC Mixer, organizowanego przez Business Centre Club (BCC). BCC Mixer to jedno z większych ogólnopolskich wydarzeń networkingowych, które co roku gromadzi blisko 200 przedsiębiorców: prezesów, właścicieli firm, menedżerów oraz gości specjalnych.

"Firma Dobrze Widziana" i medal Solidarności Społecznej – BCC wyróżnia tych, którzy realnie zmieniają świat

Zbliża się finał XVI edycji konkursu "Firma Dobrze Widziana" – ogólnopolskiego przedsięwzięcia Business Centre Club. W tym roku konkurs po raz pierwszy został połączony z wręczeniem Medalu Solidarności Społecznej – wyróżnienia przyznawanego osobom realnie zmieniającym rzeczywistość społeczną. Wśród tegorocznych laureatów znalazła się m.in. Anna Dymna.

Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

REKLAMA

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA