Software house’y zaczynają kodować dla siebie
REKLAMA
REKLAMA
Choć do niedawna fundusze venture capital z ostrożnością podchodziły do możliwości inwestowania w podmioty z branży software house, sytuacja powoli zaczyna się zmieniać. Ma to uzasadnienie - firmy produkujące oprogramowanie, zawodowo zajmują się wdrażaniem innowacyjnych pomysłów swoich klientów, gwarantując doświadczenie i know-how technologiczny. W wielu organizacjach IT ścieżka tworzenia własnego produktu wygląda podobnie. W firmie pojawia się ciekawy pomysł, a do jego realizacji oddelegowani zostają programiści na tak zwanej “ławeczce”, dysponujący wolnymi mocami między kolejnymi projektami. Często właściciele software house’ów nie zdają sobie sprawy, że rozwijany przez nich projekt może okazać się interesujący dla funduszy VC.
REKLAMA
Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych
Nowe źródło
Stworzenie własnego produktu i wprowadzenie go na rynek daje możliwość zdywersyfikowania źródeł przychodów. Niedawne zawirowania gospodarcze związane z pandemią pokazały, że nawet bardzo stabilne finansowo firmy mogą z dnia na dzień boleśnie odczuć skutki zmiany sytuacji gospodarczej. Dodatkowa gałąź przychodów to więc nie tylko szansa na rozwój, ale także dodatkowe zabezpieczenie działalności głównej software house’u.
Wiele twarzy smart money
REKLAMA
Oprócz pieniędzy, fundusze VC inwestują także czas i wiedzę swoich pracowników oraz venture partnerów, będących najczęściej doświadczonymi, rozpoznawalnymi w swoich branżach ekspertami. Ich rolą jest między innymi służenie software house’owi wiedzą biznesową, wsparcie w ekspansji zagranicznej, pomoc w poukładaniu procesów i rozwinięciu sieci kontaktów.
Na aspekt smart money, zwraca uwagę Radosław Bułat, CEO Applover, wrocławskiego software house’u - W naszym przypadku do współpracy przekonały nas korzyści niematerialne, o których większość konkurencyjnych podmiotów zapomina. Poza otrzymanym finansowaniem dla naszego autorskiego projektu - Bench by Applover, otrzymaliśmy to, na czym nam najbardziej zależało tj. wiedzę i doświadczenie oraz chęć dzielenia się nimi. Zarządzający funduszem pomogli nam podnieść jakość naszych działań marketingowych, sprzedaży i ułożyć kilka kluczowych procesów biznesowych.
Wiarygodność
Fakt, że fundusz venture capital zdecydował się zainwestować w daną firmę jest widocznym sygnałem dla jej otoczenia biznesowego, że spółka posiada potencjał, a jej kondycja finansowa nie okaże się problemem. Takie dodatkowe potwierdzenie wiarygodności może zaprocentować nowymi zleceniami i współpracą z dotychczas niedostępnymi podmiotami.
Na jakie kwoty można liczyć
Na polskim rynku, w początkowej fazie (early stage) fundusze inwestują zwykle do miliona złotych w pojedynczy projekt. W kolejnych rundach finansowania, w miarę rozwoju produktu lub usługi kwoty te mogą być większe.
Szymon Janiak, dyrektor zarządzający Czysta3.vc
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.