REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Eksperci: Nadchodzi kryzys energetyczny na miarę szoku naftowego lat 70.; "koniec ery otwartych rynków"

Subskrybuj nas na Youtube
inflacja kryzys
inflacja kryzys
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Historycy i ekonomiści ostrzegają, że ze względu na zawirowania na rynkach ropy i gazu nadchodzi kryzys energetyczny na miarę szoku naftowego z lat 70. Henry Kissinger powiedział wówczas o nim, że "nieodwołalnie zmienił świat, jaki zrodził się w okresie powojennym".

Pesymistyczny scenariusz sprzed pół wieku może się powtórzyć

Szok naftowy lat 70. uważany jest za pierwszy od czasów wielkiego kryzysu lat 30. wstrząs, który przyniósł trwałe skutki polityczno-gospodarcze; był też końcem pewnej epoki - powiedział w wywiadzie dla "Financial Times" jeden z najsłynniejszych znawców zagadnień politycznych i gospodarczych związanych z ropą i energetyką, Daniel Yergin.

REKLAMA

REKLAMA

Podczas kryzysu naftowego "czterokrotny wzrost cen ropy związany z arabskim embargo na jej eksport (...) przyniósł kolosalne zmiany gospodarcze w każdym zakątku świata" - napisał Yergin wJnagrodzonej Pulitzerem książce "The Prize: the epic quest for oil, money and power".

W 1973 roku kraje arabskie wprowadziły embargo na sprzedaż ropy na wybrane kraje Zachodu w ramach retorsji za ich poparcie dla Izraela w czasie wojny Jom Kippur. Kolejnym wstrząsem dla rynku ropy była islamska rewolucja w Iranie - przypomina magazyn "Foreign Affairs".

Kryzys podaży nałożył się w USA na presję inflacyjną, która rosła ze względu na duże wydatki rządu. Tym razem problem jest podobny, ale szerszy - wojna Rosji na Ukrainie oznacza bowiem kryzys podaży ropy, gazu i węgla - podkreśla CNN.

REKLAMA

W latach 50. i 60. tania ropa "napędzała wzrost gospodarczy i pośrednio gwarantowała spokój społeczny" - napisał Yergin w "The Prize". Teraz wojna i wzrost cen ropy również wyznaczają koniec pewnej epoki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Koniec pewnej epoki dla światowej gospodarki

"Sądzę, że znaleźliśmy się u końca 30-letniego okresu, który nastał po upadku Związku Radzieckiego. Była to era otwartych rynków, globalizacji, łatwych podróży, a teraz uległo to erozji z wielu różnych względów. I jesteśmy znowu w bardziej podzielonym świecie. (...) I obawiam się, że każdy historyk powie, że jest to niebezpieczny etap" - podsumowuje Yergin.

Zwraca uwagę, że niedobory surowców energetycznych to element "złej, ale racjonalnej" kalkulacji Putina, który liczył na to, że znacznie skuteczniej uda mu się wykorzystać szantaż energetyczny wobec Europy, toteż Rosja doprowadziła do niedoborów gazu w krajach unijnych już na kilka miesięcy przez wojną. "Niektórzy (analitycy) uważają, że było to zamierzone działanie uprzedzające, element gry wojennej przed inwazją" - podkreśla.

"Sądzę, że założeniem Putina było, albo wciąż jest, że ostatecznie zamęt gospodarczy będzie tak wielki, że w końcu we Francji zatriumfuje (eurosceptyczna liderka skrajnej prawicy) Marine Le Pen, bo ten zamęt rozbije jedność Zachodu" - ocenia Yergin w rozmowie z "FT".

Historia zatoczyła koło – konflikt zbrojny zaburza światową gospodarkę

Analityk rynków agencji Bloomberga John Authers zwraca uwagę, że istotne podobieństwa między szokiem naftowym lat 70. a obecną sytuacją to zakłócenie na rynkach spowodowane przez wojnę, które pogarsza i tak już wysoką inflację. Teraz, po rosyjskiej inwazji najważniejsze jest, by "banki centralne właściwie odpowiedziały na inflację" - podkreśla Authers.

W innym artykule Bloomberg zwraca uwagę, że reagując na szok naftowy związany z wojną Jom Kippur Fed podniósł stopy procentowe o 9,5 pkt. procentowych, podczas gdy teraz centralny bank USA utrzymuje je nadal na bardzo niskim poziomie, a podwyżki stóp zaczęły się właściwie od stawki zerowej.

Dramatyczne wydarzenia związane z wojną przesłaniają głębokie zmiany, jakie przechodzi system energetyczny świata, w którym bezpieczeństwo energetyczne staje się priorytetem dla polityków - piszą Jason Bordoff i Meghan O’Sullivan w artykule zamieszczonym na łamach "Foreign Affairs".

Zdaniem Bordoffa i O'Sullivan groźba powtórki z kryzysu lat 70. wraz z jego długotrwałymi konsekwencjami jest jednak ograniczona, ponieważ zmienił się globalny łańcuch dostaw energii, więcej firm jest w stanie eksportować ropę i jej produkty w skali globalnej, toteż ich dostawy są pewniejsze i bardziej bezpieczne.

Tym niemniej skala problemów energetycznych i gospodarczych będących konsekwencjami inwazji na Ukrainę jest większa niż spadek podaży ropy na rynkach, ponieważ Rosja jest też istotnym eksporterem gazu, węgla, nisko wzbogaconego uranu i innych surowców. Izolowanie Moskwy przez Zachód oznacza więc większe ryzyko inflacji, recesji, niedoborów energii i problemów gospodarczych - wyjaśniają Bordoff i O'Sullivan.

Na horyzoncie ropa po 120 dolarów za baryłkę

Tymczasem cena ropy może znów zmierzać do 120 dol. za baryłkę, między innymi dlatego, że - jak powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron podczas szczytu G7 - przywódcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej poinformowali go, że mogą tylko nieznacznie zwiększyć wydobycie surowca w krótkim terminie - podaje portal OilPrice.com.

Ponadto pojawiają się "niebezpieczne" pomysły na "agresywne" - jak piszą Bordoff i O'Sullivan - interwencje rządowe; niektórzy amerykańscy kongresmeni forsują pomysł, by ograniczyć eksport ropy i gazu do Europy, aby przede wszystkim zadbać o rynek krajowy.

Droższa ropa to droższa żywność

Yergin podkreśla, że kryzys energetyczny będzie nadal podbijał ceny żywności; "obliczyliśmy, że około 70 proc. kosztów żywności to energia, nie tylko nawozy, ale też transport, napęd do maszyn, przetwarzanie. A więc kryzys żywnościowy i kryzys energetyczny to nie są zjawiska odrębne".

Historyk i ekonomista Niall Ferguson napisał na łamach Bloomberga, że obecna globalna sytuacja przywodzi mu na myśl przede wszystkim szok naftowy lat 70. "Mamy już problem z inflacją. Wojna na Ukrainie jest jak atak krajów arabskich na Izrael w 1973 roku, lub inwazja Sowietów na Afganistan w 1979. Gospodarczy wpływ wojny na energie i ceny żywności tworzą ryzyko stagflacji" - ostrzegł ekspert.

Ferguson uważa, że banki centralne na świecie zbyt powolnie reagują na nowy kryzys, podczas gdy stagflacja - łącząc inflację z uporczywym bezrobociem - grozi zubożeniem społeczeństw i wybuchem protestów. "Każdy, kto jest przekonany, że nie będzie to miało negatywnych skutków społecznych i politycznych, jest historycznym ignorantem" - konkluduje Ferguson. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA