Małe firmy odkładają inwestycje
REKLAMA
REKLAMA
- Nie widać przyspieszenia w inwestycjach. Co prawda, kredyty firm wzrosły w marcu o ponad 2,5 mld zł w stosunku do lutego, a wobec grudnia 2010 roku o przeszło 5,5 mld zł, to jednak trudno uznać to za jednoznaczny sygnał ożywienia inwestycji - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
REKLAMA
Jeżeli inwestycje ruszyłyby to firmy w pierwszej kolejności korzystałyby ze środków własnych, czyli depozytów zgromadzonych w bankach. Tymczasem w marcu w porównaniu z lutym wzrosły one prawie o 2 mld zł.
Na decyzje przedsiębiorstw o rozpoczynaniu inwestycji może negatywnie wpływać rosnąca inflacja i utrwalająca się niestabilność w niektórych krajach - producentach ropy naftowej.
Coraz wyższa inflacja konsumencka może ograniczyć popyt gospodarstw domowych na wiele artykułów i usług. A rosnące ceny ropy podnoszą koszty firm. Do tego podwyżka stóp procentowych w kwietniu i bardzo prawdopodobnie, że także w maju mogą zwiększyć koszty finansowe.
Rosną zatem obawy, że prywatne inwestycje nie będą jednak wspierać w 2011 r. wzrostu gospodarczego w oczekiwanym stopniu - dodaje Małgorzata Starczewska- Krzysztoszek.
Polecamy: Jak optymalizować koszty w małej firmie?
Źródło: PKPP Lewiatan
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.