Aukcja w Portugalii istotna dla inwestorów
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Po tym jak w ostatnich dniach po tym jak agencje ratingowe obniżyły noty dla Hiszpanii i Grecji, powróciły obawy wokół krajów PIIGS. Inwestorzy znów zaczęli wyprzedawać dług tych krajów, co pchnęło wycenę portugalskich papierów na nowe minima. Rentowność 10-letnich obligacji wynosiła wczoraj 7,69 proc., a więc była powyżej „kryzysowych” 7 proc., które uznaje się za poziom znacznie zwiększający ryzyko „bailoutu”. Na razie jednak rząd Portugalii nie zamierza prosić UE i MFW o finansowanie. To stanowisko może jednak ulec zmianie już w kwietniu, kiedy to wartość długu, który wymaga „zrolowania”, będzie znacznie większa.
REKLAMA
Wydaje się, że obawy rynku względem Portugalii w krótkiej perspektywie są nadmierne, a notowania euro mają szanse odreagować wczorajszą przecenę. Wiele będzie zależeć od spekulacji, jakie pojawią się przed piątkowym szczytem państw strefy euro. Kluczowe okaże się stanowisko Niemiec w kwestii zwiększenia gwarancji kapitałowych dla funduszu ratunkowego EFSF. Rynek spodziewa się, że jeżeli Berlinowi uda się przekonać partnerów do zaakceptowania większej części postulatów z „paktu dla konkurencyjności”, ząd kanclerz Merkel będzie skłonny pójść na ustępstwa w sprawie EFSF. Zwraca się jednak uwagę na wybory regionalne w Niemczech w II połowie marca, które mogą sprawić, że Angela Merkel zacznie lawirować pomiędzy interesami Europy a własnego, politycznego podwórka.
Poza powyższymi wydarzeniami warto będzie obserwować to, co dzieje się na rynku ropy naftowej, a więc sytuację polityczną w Libii i pozostałych krajach arabskich, a także ewentualne informacje z kraju – wczoraj za „jastrzębia” podczas najbliższego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej uznał się Adam Glapiński, co powinno wspierać złotego.
Dowiedz się także: Jakie wydarzenia były najważniejsze dla rynku walutowego w pierwszym tygodniu marca?
EUR/PLN:
Mocne wsparcie to rejon 3,96, a opór stanowi strefa 3,98-3,99. Dzienne wskaźniki zaczynają generować sygnały, które mogą sprowadzić rynek niżej. Tym samym nie należy wykluczać, że zostanie dzisiaj podjęta próba sforsowania wsparcia na poziomie 3,96 i dalej – 3,95. To może sprawić, że w ciągu najbliższych dni przetestujemy okolice 3,92. Zanegowaniem tego scenariusza byłby wzrost powyżej 3,99.
Polecamy serwis: Budżet domowy
USD/PLN:
Wczoraj dolar zbliżył się w okolice 2,87 – nieco powyżej przebiega widoczna linia trendu spadkowego. Prawdopodobnie będzie ona ograniczać perspektywę ewentualnych zwyżek, zwłaszcza że notowania EUR/USD powinny powrócić do trendu wzrostowego. Tym samym scenariuszem bazowym byłby dzisiaj test okolic 2,84. W kolejnych dniach powinny one zostać złamane.
EUR/USD:
Silne wsparcie to okolice 1,3860. Powinno ono zostać dzisiaj skutecznie obronione, tak jak stało się wczoraj. W krótkim, kilkugodzinnym okresie, widać konsolidację 1,3860-1,3915, którą można zinterpretować jako budowę bazy pod zwyżkę. Tym samym scenariuszem bazowym byłby powrót w okolice 1,40 jeszcze dzisiaj wieczorem.
GBP/USD:
Kluczowe wsparcie na poziomie 1,6130 nadal pracuje. To daje szanse na odreagowanie spadków GBP/USD z ostatnich dni. Celem byłyby tutaj okolice 1,6225-60. W średniej perspektywie sytuacja nie wygląda jednak dobrze, co pokazują dzienne wskaźniki.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.