Z roku na rok coraz mniej upadłości wśród firm. Rok 2023 przerwie passę?
REKLAMA
REKLAMA
Z roku na rok coraz mniej upadłości wśród firm. Rok 2023 przerwie passę?
REKLAMA
Popularność procedury upadłościowej w ostatnich latach malała. Zaskoczeniem jest 1 kw. 2023 r. który może zapowiadać odwrócenie trendu, jak pokazuje raport MGBI, firmy badającej rynek upadłości i restrukturyzacji w Polsce.
Upadłości firm – 2022 r.
Chociaż ostatnich kilka lat obfitowało w wydarzenia, które mocno wpłynęły na kondycję zarówno światowej, jak i lokalnej gospodarki., Mimo to liczba firm w naszym kraju, które zdecydowały się na ogłoszenie upadłości systematycznie się zmniejsza.
W 2022 r. mogliśmy dostrzec utrzymanie tego trendu - sądy zdecydowały o 357 bankructwach biznesowych, co oznacza spadek względem 2021 r. o niespełna 11%. Gdy jednak porównamy tę wartość z tą z roku 2018, zauważymy spadek aż o ponad 42%.
Warto zaznaczyć, że tylko 10% wszystkich wniosków o ogłoszenie upadłości przedsiębiorstw w 2022 r. skutkowało rozpoczęciem postępowania upadłościowego. Pozostałe wnioski zostały odrzucone albo nadal oczekują na rozpatrzenie.
W 2022 r. średni czas oczekiwania na ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa od dnia złożenia wniosku wyniósł blisko 117 dni.
Upadłości firm – I kwartał 2023 r.
REKLAMA
W pierwszych trzech miesiącach 2023 r. sądy zdecydowały o upadłościach 106 firm. Trudno oczywiście wyciągać na tej podstawie jednoznacznie wnioski na temat pozostałej części roku. Jeśli jednak dynamika z I kwartału się utrzyma, to rok 2023 r. będzie pierwszym od 6 lat, kiedy to liczba upadłości wzrosła względem poprzednich 12 miesięcy.
Odwrócenie malejącego trendu z poprzednich lat jest o tyle prawdopodobne, że w I kwartale 2023 r. w Krajowym Rejestrze Zadłużonych zarejestrowano w sumie 436 wniosków o ogłoszenie upadłości złożonych przez przedsiębiorców.
Oznacza to wzrost względem zarówno IV kwartału 2022 r. (o 16,5%), jak i do analogicznego okresu w roku poprzednim (o 34,2%).
Link do bezpłatnego raportu: https://www.mgbi.pl/raporty/postepowania-upadlosciowe-i-restrukturyzacyjne-2023/
Zdaniem eksperta:
Agata Duda-Bieniek – radca prawny w RESIST Rezanko Sitek, doradca restrukturyzacyjny w RESIST Restrukturyzacje
REKLAMA
Zmniejszanie się liczby upadłości w 2020, 2021 i 2022 roku i postrzeganie tego spadku jako poprawy sytuacji przedsiębiorców było tylko pozorne. Nie bez powodu to właśnie 2020 rok był pierwszym, w którym odnotowano dość znaczący spadek ilości upadłych przedsiębiorstw. Przede wszystkim nie można pominąć faktu, że od czerwca 2020 roku weszły w życie przepisy regulujące uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne. Teoretycznie epizodyczne postępowanie restrukturyzacyjne, wprowadzone przez ustawodawcę na określony czas, dość szybko stało się nie tylko najszybszym, ale także najsprawniejszym narzędziem restrukturyzacji w Polsce. Z miesiąca na miesiąc rozwiązania w nim przewidziane zyskiwały na popularności. W końcu w 2021 roku na stałe znowelizowano postępowanie o zatwierdzenie układu, wprowadzając do tego postępowania mechanizmy znane z uproszczonej restrukturyzacji.
Rosnąca popularność postępowań restrukturyzacyjnych w sposób oczywisty przyczyniła się do spadku liczby upadłości. Powyższe poniekąd potwierdza analiza łącznej liczby postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w poszczególnych latach, która prezentuje się następująco: 1387 postępowań w 2020 roku, 2270 postępowań w 2021 roku oraz 2730 postępowań w 2022 roku. Można zatem zauważyć tendencję wzrostową – nie zaś malejącą – wśród firm borykających się z zagrożeniem niewypłacalnością lub już niewypłacalnych.
Na spadek ogólnej liczby postępowań upadłościowych wśród firm wpływ miał (i nadal ma) wybór upadłości konsumenckiej przez osoby prowadzące wcześniej działalność gospodarczą (zamiast zwykłego postępowania upadłościowego prowadzonego na ogólnych zasadach). Jak zaś wiemy z dostępnych analiz i raportów – popularność upadłości konsumenckiej ciągle rośnie.
Wreszcie, w grudniu 2021 roku wprowadzono Krajowy Rejestr Zadłużonych. System przez pierwsze miesiące nie funkcjonował w sposób prawidłowy, co także przyczyniło się do spadku liczby ogłoszonych upadłości (nie tylko w grudniu 2021 roku, ale także w pierwszych miesiącach 2022 roku). Nadto, w 2022 roku skończył się okres dofinansowań otrzymanych w ramach tarcz antycovidowych – rynek zaczął weryfikować.
Wszystko jednoznacznie wskazuje, że w 2023 roku skończy się okres przejściowy, a liczba niewypłacalnych firm będzie rosnąć. Ogólna sytuacja ekonomiczna - rosnące ceny energii, inflacja, skutki wojny, spowolnienie gospodarki na pewno nie przyczyniają się do poprawy sytuacji zagrożonych niewypłacalnością firm. Ponadto, wiele z przedsiębiorstw które wcześniej skorzystały z procedury restrukturyzacji, stanie przed koniecznością złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. To zjawisko można zaobserwować nie tylko w przypadku przedsiębiorców, którzy nie zawarli układu w toku postępowania restrukturyzacyjnego, ale także wobec przedsiębiorców, którzy co prawda wypracowali wspólnie z wierzycielami określone rozwiązania, ale z uwagi na szereg okoliczności nie są już w stanie wywiązać się z postanowień układowych.
Polecamy: „Nierzetelne transakcje w biznesie. Zagrożenia i konsekwencje”
REKLAMA
REKLAMA