Pracodawcy RP popierają wprowadzenie zmian w umowach terminowych
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Popieramy potrzebę wprowadzenia rozwiązań, które przyczynią się do stabilizacji zatrudnienia na podstawie umów terminowych. Przygotowany w tym zakresie przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projekt, uważamy za wyważony. Jednocześnie z satysfakcją przyjmujemy to, że nie zawiera on krytykowanej przez nas propozycji dotyczącej obowiązku uzasadniania wypowiedzenia umów na czas określony oraz ich konsultowania ze związkami zawodowymi.
REKLAMA
Akceptujemy wprowadzenie ustawowego limitu zatrudnienia w oparciu o umowy na czas określony. Należy jednak zauważyć to, że propozycja ograniczenia do 33 miesięcy czasu trwania umów tego rodzaju jest sprzeczna ze wcześniejszymi zapowiedziami Pana Ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza, który deklarował, iż będzie to 36 miesięcy. Jednocześnie przypominamy o tym, że organizacje pracodawców postulowały, aby maksymalny czas wykonywania pracy na podstawie umów na czas określony wynosił 48 miesięcy. Ponadto projekt przewiduje powiązanie limitu czasowego z krotnością umów na czas określony – strony będą mogły zawrzeć maksymalnie trzy umowy tego rodzaju. W naszej opinii konstrukcja ta w znacznym stopniu ograniczy stosowanie umów okresowych.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
Zmiany w umowach o pracę na czas określony
REKLAMA
W projekcie zabrakło jednak propozycji – popieranej wcześniej zarówno przez organizacje pracodawców, jak i przez związki zawodowe – dotyczącej wydłużenia do 6 miesięcy maksymalnego czasu trwania umowy na okres próbny. Takie rozwiązanie miałoby na celu lepsze sprawdzenie pracownika, co jest szczególnie uzasadnione przy stanowiskach specjalistycznych.
Mamy również poważne zastrzeżenia co do wyeliminowania z Kodeksu pracy umów na zastępstwo oraz umów na czas wykonania określonej pracy. Zgodnie z projektem miałyby one funkcjonować na zasadzie wyjątku, jako umowy szczególne. Jednocześnie podkreślamy to, że inspekcja pracy nie stwierdza nieprawidłowości w stosowaniu umów tego rodzaju. Dlatego też rezygnacja z odrębności tych umów nie jest uzasadniona. Naszym zdaniem należy zachować dotychczasowe zasady dotyczące funkcjonowania umów na zastępstwo, a w odniesieniu do umów na czas wykonania określonej pracy wprowadzić możliwość ich rozwiązywania za 2-tygodniowym wypowiedzeniem.
Nasze wątpliwości odnoszą się także do przepisów przejściowych. Obawiamy się tego, że stosowanie nowej regulacji również do trwających umów na czas określony może wywołać negatywne konsekwencje dla samych pracowników. Istnieje bowiem ryzyko wcześniejszego wypowiadania umów przez pracodawców jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji.
Reprezentatywne organizacje pracodawców aktualnie pracują nad wspólnym stanowiskiem wobec projektu nowelizacji Kodeksu pracy, dotyczącego umów terminowych, które przekażą Ministrowi Pracy i Polityki Społecznej. Jednocześnie liczymy na to, że ostateczny kształt zmian prawnych uwzględni głos przedsiębiorców.
REKLAMA
REKLAMA