REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kto jeszcze czyta papierowe gazetki promocyjne? Okazuje się, że całkiem sporo klientów

gazetki promocyjne
gazetki promocyjne
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Tradycyjne gazetki promocyjne odnotowały duży spadek. Zmniejszyły też liczbę stron, powierzchnię i… liczbę promocji. Można to zaobserwować wszędzie, oprócz dyskontów. W branży spożywczej nie ma co liczyć na odejście od papierowych gazetek. Inne branże prawdopodobnie zmienią formę papierową na elektroniczną. 

Sklepy oszczędzają na tradycyjnych gazetkach 

REKLAMA

Niemal 7 tys. gazetek handlowych, wydanych w pierwszych półroczach lat 2022-2023, wzięli pod lupę eksperci z UCE RESEARCH, Hiper-Com Poland i Grupy BLIX. I tak okazało się, że od stycznia do czerwca br. było ich o prawie 7% mniej na rynku niż rok wcześniej. Mówimy o materiałach promocyjnych aż ośmiu największych formatów, tj. dyskontów, hipermarketów, supermarketów, sieci convenience, cash&carry, drogerii i aptek, marketów budowlanych (DiY) oraz sklepów RTV-AGD.

REKLAMA

Widać trend oszczędzania na wydawaniu tradycyjnych gazetek. Zaczął się on już kilka lat temu wraz ze wzrostem cen papieru, ale nie tylko. Wysoka inflacja dodatkowo podniosła koszty produkcji i samej dystrybucji. Sieci handlowe skłoniły się więc ku bardziej opłacalnym narzędziom cyfrowym, które pomału zaczynają dominować w tej kwestii – komentuje Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.

REKLAMA

Sześć formatów zmniejszyło rdr. liczbę wydawanych gazetek. Wśród nich największe cięcie zrobiły sieci cash&carry – o prawie 30%. O 23% mniej publikacji miały sklepy RTV-ADG. Spadki zanotowały też markety budowlane – o prawie 13%, sieci convenience – o blisko 8%, a także hipermarkety – o niecałe 7%. Z kolei dyskonty i supermarkety odnotowały wzrosty – odpowiednio o ponad 14% i 5%. 

Większość segmentów przenosi swoje budżety marketingowe do kanałów cyfrowych, które oferują lepszą segmentację, personalizację i mierzalność. Klienci, zwłaszcza sieci cash&carry, sklepów z RTV-AGD oraz marketów budowlanych, coraz częściej szukają informacji o promocjach online. Natomiast dyskonty tradycyjnie łączą dystrybucję papierową z digitalową. Podniosły liczbę gazetek, bo działają na bardzo konkurencyjnym rynku pod względem codziennego docierania do konsumentów, robiących zakupy nawet kilka razy w tygodniu – mówi Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX.

Gazetki promocyjne coraz krótsze

Eksperci, po przeanalizowaniu łącznie prawie 126,5 tys. stron w gazetkach, stwierdzili, że w I półroczu br. było ich o ponad 4% mniej niż rok wcześniej. Największe spadki rdr. odnotowały hipermarkety i sieci RTV-AGD – odpowiednio o ponad 23% i przeszło 22%. Zdecydowanie mniejsze ograniczenia rdr. wprowadziły drogerie i apteki – o ponad 9%, markety budowlane – o 5,5%, sieci cash&carry – o przeszło 5%, a także supermarkety – o nieco więcej niż 2%. Odwrotne zmiany nastąpiły w publikacjach dyskontów, które rdr. zyskały aż blisko 32% stron. Materiały sieci convenience zostały poszerzone o niemal 2%. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Tendencja do skracania tradycyjnych gazetek dominuje na rynku z powodu rosnących kosztów ich wydawania. Dodatkowo sieci ze sprzętem RTV-AGD w większym stopniu stawiają na reklamę online i elastyczne zarządzanie cenami produktów. To utrudnia tworzenie ofert promocyjnych w postaci tradycyjnych gazetek, obowiązujących przez kilka czy kilkanaście dni – podkreśla Marcin Lenkiewicz.

Z kolei Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu (PIH) zwraca uwagę na to, że dyskonty w dużym stopniu opierają swoją komunikację na papierowych gazetkach. Zatem w ich przypadku duży wzrost liczby stron nie powinien nikogo dziwić. – Wynika to ze specyfiki tego biznesu i oczekiwań konsumentów. Generalnie w branży spożywczej sieci szeroko wykorzystują gazetki do komunikowania swoich promocji – zaznacza ekspert z PIH. 

Mniej miejsca i mniej promocji

Analizą objęto też łącznie blisko 4 mln cm kw. powierzchni gazetek i zaobserwowano, że w analizowanym czasie zmalała ona o niecałe 7% rdr. Największe spadki rdr. zanotowały sklepy cash&carry i RTV-AGD – odpowiednio o ponad 29% i 23%. Mniejsze cięcia zrobiły sieci DIY – o prawie 13%, convenience – o blisko 8%, a także hipermarkety – o prawie 7%. Natomiast wzrosty rdr. zanotowały dyskonty – o ponad 14%, drogerie i apteki – o ponad 7%, jak również supermarkety – o 5% rdr.

– Sklepy cash&carry oraz RTV-AGD są najbardziej nastawione na klientów biznesowych, wyjątkowo wrażliwych na ceny. Oszczędzanie na wydawanych materiałach pozwala im na oferowanie atrakcyjniejszych cen. Dlatego prawdopodobnie zaliczyły największe spadki. Natomiast te formaty, które poszerzyły swoje powierzchnie promocyjne, najmocniej wykorzystują rabaty do zwiększenia konkurencyjności. Dyskonty często opierają swoją strategię marketingową na promocjach, co tłumaczy największy wzrost. Supermarkety, dążąc do utrzymania klientów i zwiększenia sprzedaży, też mocno w nie inwestują – wyjaśnia Julita Pryzmont.

Natomiast dr Maria Andrzej Faliński ze Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego przypomina, że apteki i drogerie promują towary OTC (bez recepty, bliskie kosmetykom i higienie). – Tego typu produkty są ważnym uzupełnieniem dla aptek. Drogerie z kolei dokonały poszerzenia swego asortymentu i chcą o tym informować. Poza tym weszły w szerokie programy marek własnych i wspólnych z producentami, by ominąć skutki inflacji. Dlatego ten kanał powiększył powierzchnię promocyjną – wyjaśnia dr Faliński. 

Z analizy wynika też, że w I półroczu br. sieci handlowe zrobiły o ponad 12% mniej promocji niż w analogicznym okresie ub.r. Wszystkie formaty zaliczyły spadki rdr. Największy dotyczył sieci ze sprzętem RTV-AGD – przeszło 22%. Kolejno na minusie znalazły się hipermarkety – ponad 15%, sieci DIY – blisko 14%, drogerie i apteki – prawie 13%, sklepy convenience – przeszło 10%, dyskonty – 9,5%, supermarkety – 9%, jak również sieci cash&carry – niecałe 6%. 

Gazetki zostaną, ale w innej formie?

Sieci handlowe w dalszym ciągu będą wprowadzały ograniczenia w zakresie drukowanych materiałów promocyjnych. Będą przechodziły na cyfrową dystrybucję, w której liczba gazetek, stron i wielkość powierzchni promocyjnej nie są powiązane z cenami papieru i druku. W najbliższym czasie konieczne będzie ograniczenie kosztów w obliczu wciąż wysokiej inflacji – przewiduje Marcin Lenkiewicz. 

Podobnego zdania jest Julita Pryzmont, która uważa, że wyższe koszty prowadzenia działań promocyjnych mogą skłaniać sklepy do ograniczenia liczby wydawanych gazetek, ich stron oraz powierzchni promocyjnej. Ponadto wpływ na to mogą mieć zmieniające się preferencje konsumentów, którzy coraz częściej korzystają z innych kanałów zakupowych, takich jak e-commerce. Zmniejszenie liczby gazetek może wpływać na percepcję promocji przez klientów, ale rzeczywisty wpływ na zachowania konsumenckie może być zróżnicowany.

Należy oczekiwać, iż gazetki nadal pozostaną ważnym elementem komunikacji dla sklepów spożywczych. Jednak koszt ich produkcji będzie powodował, że stopniowo będą zastępowane innymi rodzajami komunikacji – podsumowuje Maciej Ptaszyński. 

 

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Współpraca na styku biznesu i nauki to nieocenione korzyści także dla firm

    Współpraca praktyków biznesu z instytucjami naukowymi wielu z nas kojarzy się głównie z działalnością społeczną. Korzyści dla uczelni i ich studentów są bowiem dość oczywiste. Mowa m.in. o dostępie do najnowszej wiedzy praktycznej i możliwości warsztatowego pogłębiania umiejętności uczniów, co pośrednio buduje także prestiż szkoły wyższej. A co z takiej współpracy może wynieść biznes? Wbrew pozorom to nie tylko poczucie dobrze wypełnionej misji, ale też korzyści ekonomiczne i wizerunkowe.

    Kto zakłada firmę by spełnić swoje marzenia a kto przechodzi na swoje, by skorzystać z okazji

    Daleko za sobą mamy już etap szybkiego przyrostu firm wskutek wymuszania przez dotychczasowych pracodawców przejścia na samozatrudnienie. Teraz rynek młodych firm znormalniał i niewiele różni się od innych, w krajach o ustabilizowanej od dekad gospodarce.

    Przedsiębiorcy z listą oczekiwań do nowego rządu. Na co liczą najbardziej?

    Lista oczekiwań przedsiębiorców wobec nowego rządu jest całkiem długa, a otwierają ją: odblokowanie środków z KPO, przywrócenie dialogu społecznego i stabilności wprowadzania zmian w przepisach czy powrót do poprzedniego sposobu rozliczania składki zdrowotnej.

    1000 zł na całe świąteczne zakupy? Taka kwota wystarczy połowie Polaków

    Ponad połowa badanych Polaków planuje przeznaczyć na wszystkie świąteczne (chodzi oczywiście o Święta Bożego Narodzenia) zakupy do 1000 zł - wynika z badania opublikowanego 6 grudnia 2023 r. przez Mastercard. Dodano, że ok. 46 proc. odkłada na ten cel z dużym wyprzedzeniem.

    REKLAMA

    Prawdziwa szynka, wędlina, kiełbasa, wędzonka – z czego powinny być zrobione? Określi rozporządzenie

    Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotował 5 grudnia 2023 r. projekt rozporządzenia, które ma na celu wprowadzenie zasad stosowania określeń "szynka" „wędlina”, „wędzonka”, „kiełbasa” przy znakowaniu produktów żywnościowych. Po wejściu w życie tych przepisów będzie jasne jakie produkty będą mogły być oznaczane na opakowaniach tymi określeniami. Projekt ten spotkał się ze sprzeciwem polskich producentów żywności roślinnej.

    Do 200 tys. euro i szansa rozwoju w USA. 10-12 polskich startupów zostanie wybranych w I kwartale 2024 roku

    Maverick Nation wyselekcjonuje technologiczne startupy z Polski i umożliwi im rozwój w Stanach Zjednoczonych. Na początku II kwartału 2024 roku swoich sił w USA spróbuje od 10 do 12 polskich startupów, które na ten cel otrzymają do 200 tys. euro i niespotykane dotąd wsparcie biznesowe. To pierwszy polski, całkowicie prywatny projekt tego typu, utworzony bez wsparcia publicznego ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju czy Europejskiego Funduszu Innowacji, co jest ewenementem w inicjatywach tego typu.

    Co dostaniemy zamiast podwyżki w 2024 roku? Firmy szukają oszczędności. Ale pracownicy mogą na tym zyskać!

    Widmo wysokich kosztów firmowych skłania pracodawców do szukania rozwiązań, które pozwolą optymalizować wydatki. Jednym z nich jest wdrożenie strategii pozapłacowej bazującej na benefitach żywieniowych, która zapewnia oszczędności zarówno firmie, jak i zatrudnionym. Aby przyciągnąć i zatrzymać talenty, firmy coraz częściej już na etapie rekrutacji informują o wartości finansowej benefitów, ponieważ kandydaci nie mają świadomości, z czego składa się całkowity pakiet wynagrodzeń. 

    Branża transportowa najdłużej czeka na pieniądze od kontrahentów

    Branża TSL jest najszybciej rozwijającym się sektorem gospodarki. Najważniejszą składową tego sukcesu jest transport, który w ciągu ostatnich 10 lat zwiększył zatrudnienie o blisko ćwierć miliona osób (najnowszy raport „Transport drogowy w Polsce 2023”). Skąd zatem biorą się finansowe wyzwania i problemy tej branży? Chociażby z długich terminów płatności. 

    REKLAMA

    Które branże mają najlepsze perspektywy na przyszły rok?

    Pozytywne dane z NBP pokazujące wzrost wskaźnika prognoz popytu dają optymizm firmom. Które branże mają najlepsze perspektywy? 

    Czy inwestorzy w spółki memowe są bardziej skłonni do inwestowania w kryptowaluty czy w akcje?

    Czy inwestorzy którzy wcześniej kupowali akcje memowej spółki GameStop mogą być zainteresowani bardziej tradycyjną giełdą? Jakie są główne trendy dominujące wśród osób wybierających inwestowanie w te nowe instrumenty?

    REKLAMA