REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Komunikacja w epoce "ekonomii uwagi". Nowa era walki o zainteresowanie

Adam Białas
Ekspert rynku budowlanego i nieruchomości, manager BIALAS Consulting & Solutions, dziennikarz biznesowy
Komunikacja w epoce
Komunikacja w epoce "ekonomii uwagi". Nowa era walki o zainteresowanie
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Elon Musk niedawno wydał na zakup Twittera 44 mld dol. Pokazuje to, ile warta jest nasza uwaga i okazane zainteresowanie. Jeszcze dekadę temu, jeśli chciałeś zwiększyć sprzedaż i pozyskać nowe leady, rozwiązanie było proste — publikuj więcej treści. Dziś nie jest to już takie oczywiste. W świecie przeładowanym nadmiarem bodźców widać coraz większy niedobór tego, co potrzebuje każda informacja, czyli uwagi odbiorców. W epoce Attention Economy zapewne najszybciej odnajdą się firmy, które mają ambicje, potrzeby i kompetencje, aby stać się liderem swojego obszaru.

Komunikacja w epoce "ekonomii uwagi"

Komunikacja jest jednym z najważniejszych czynników sukcesu nie tylko dla wielkich firm, ale także organizacji, czy wielu osobowości. Żyjemy w epoce "ekonomii uwagi"Attention Economy. Bogactwo różnorodnych przekazów powoduje spadek zainteresowania i coraz większą potrzebę efektywnego działania wobec nadmiaru źródeł, które mogą ją konsumować. Od dawna znakomicie rozumieją to czołowe koncerny medialne i technologiczne jak m.in.: Google, Yahoo, RASP, Meta, Disney, czy Grupa Polsat. Żaden z tych gigantów nie stałby się liderem rynku, gdyby nie sukcesy właśnie we wdrażaniu strategii pozyskania uwagi jej użytkowników, którą umieją monetyzować.

Dla przykładu, przed laty YouTube platforma autorstwa Marka
Bergena zrozumiała, te trendy wiedząc, jak można zamienić na pieniądze chęć do oglądania i bycia obserwowanym. Zaledwie dwa lata po jej uruchomieniu Google przejęło tę firmę za 1,65 mld dol. Obecnie serwis ma ponad dwa miliardy „zalogowanych” użytkowników miesięcznie. W ciągu doby przesyłanych jest ponad miliard godzin wideo, a witryna zawiera największą na świecie kolekcję filmów instruktażowych.

REKLAMA

REKLAMA

Ile jest warta Twoja uwaga?

Attention Economy znacząco zmieniła, zasady gry dla wszystkich innych sektorów. Ponieważ każda firma w dzisiejszych czasach musi nieustannie rywalizować o najcenniejszy obecnie zasób — uwagę. Konkurujemy z całodobowymi wiadomościami z całego świata, platformami w internecie, outdoorami, mediami społecznościowymi, czy podcastami. Nowoczesne instrumenty przekazu obejmują nie tylko zmysły wzroku i słuchu, ale również dotyk, czy zapach. Wszystko, po to, aby nie tylko pozyskać uwagę, ale również pozostać jak najdłużej w naszej pamięci.

Coraz mniej efektywne stają się stare metody informowania, PR-u i reklamy, które wciąż tracą na znaczeniu. Nowoczesna komunikacja, powinna opierać się na nowych zasadach. Z uwzględnieniem wszystkich dostępnych metod i narzędzi, możemy wybierać najefektywniejszą w danym momencie formę, która często jest hybrydą kilku działań. Jeśli chcemy odnieść sukces w dobie Attention Economy i nie stać się dinozaurem z innej epoki, nadszedł czas, w którym trzeba się odnaleźć w nowej rzeczywistości — gdzie przekaz, konkuruje z “małpą kierującą traktorem” lub transmisją na żywo z debat prezydenckich.

Stary biznes w nowych czasach. Jakie treści przykuwają uwagę?

Można wykorzystać kilka ogólnych cech, które znacząco pomagają w pozyskiwaniu uwagi. Dla przykładu  w  ostatnim czasie rynkowym hitem jest — autentyczność, czyli porady od prawdziwych ludzi. Niesamowite, że tak mało firm dostrzegło to, co bije rekordy popularności i napędza największe koncerny medialne. Komunikacja w kanałach mediów społecznościowych mocno konkurujących ze sobą warszawskich centrów handlowych serwuje ten sam średniowieczny przekaz — jakby nie wiedziała o jego małej skuteczności i nie zależało jej na pozyskaniu uwagi klientów.

REKLAMA

Kolejne pole to personalizacja i treści niszowe. Trend ten stale rośnie na znaczeniu i skoro czytasz ten materiał to przykład, że działa. Odbiorcy mają coraz mniejszy apetyt na treści ogólne, a na znaczeniu zyskują konkretne, przekazy osobiste dostosowane specjalnie dla nich. Dobrym impulsem jest również natychmiastowość i zapewnienie priorytetowego dostępu do kontentu, przed innymi zwykłymi odbiorcami. Można to uzyskać na wiele sposobów. To właśnie tutaj zaczynają być niezwykle pomocne media społecznościowe: filmy na Instagramie, historie na Snapchacie, Facebook Live, czy TikTok.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto też przekaz połączyć z zapewnieniem interpretacji kontekstu dla danego obszaru tematycznego. Bardzo pomocna będzie tu metoda mikro nauczania. Pozwala ona na przekazywanie wiedzy w małych, atrakcyjnych porcjach, które są łatwo dostępne i zapamiętywania na dłużej. Nowoczesne narzędzia, umożliwiają nam również interaktywność, czyli natychmiastową ocenę zwrotną w danej kwestii, co znacznie poprawia zaangażowanie odbiorców i buduje trwalszą relację.

Technologia i format przekazywania treści

W zmieniających się czasach warto też pamiętać o dostępności przekazu. Ma to mniej wspólnego z rzeczywistą treścią, a więcej z technologią wspierającą jego dostarczanie i dostęp. Widziałem scenę na lotnisku, gdzie babcia wysłała wiadomość komunikatorem internetowym, aby siedzące w pobliżu 7, 9-letnie wnuki, przerwały oglądanie filmów oraz gier i przeszły do samolotu. To zadziałało, lepiej niż jej słowne prośby. Przykład jedynie ilustruje, jak ewoluują metody komunikacji i pozyskania uwagi.

Inny przykład to format, w jakim dostarczana jest treść. Jednym z wyzwań związanych z treściami cyfrowymi jest to, że są one postrzegane jako mniej wartościowe niż te same na nośnikach fizycznych. Ładnie wydany katalog czy czasopismo, ma lepszy wymiar i wydaje się bardziej wartościowe. Istnieje kilka sposobów, jak marki mogą to wykorzystać w celu zwiększenia wartości postrzegania swoich treści.

Liczy się jakość a nie ilość treści

Jednym z "grzechów głównych" początków internetowych portali, była walka na ilość, gdzie w większości dominowały treści śmieciowe. W ostatnich latach liderzy rynku walczą już o jakość, widząc, że to ona dostarcza im duże wzrosty. Mamy miliony newsów, piosenek, filmów, podcastów, aplikacji i wszystkiego, co wymaga naszej uwagi. Algorytm wyszukiwania Google jest najbardziej znanym przykładem tworzenia wartości poprzez wyszukiwalność. Powoduje to, że w już strategiach firm ważne staje się odfiltrowywanie nieistotnych treści i eksponowanie pozytywnych. Dobrze przyjęta procedura wesprze możliwości odnalezienia wartościowego przekazu, a zła spowoduje jedynie chaotyczne zanieczyszczenie wyszukiwarek, co będzie obniżało obecnie i przyszłe postrzeganie organizacji czy brandu.

Autor: Adam Białas to doświadczony ekspert marketingu i komunikacji, dyrektor BIALAS Consulting & Solutions, dziennikarz biznesowy

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

REKLAMA

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

REKLAMA

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA