REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dramatyczne prognozy dla gastronomii

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Północna Izba Gospodarcza
Dramatyczne prognozy dla gastronomii
Dramatyczne prognozy dla gastronomii
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rosnąca inflacja i ceny produktów spożywczych (w tym cukru) powodują, że przedsiębiorcy obawiają się, że jesień dla gastronomii będzie trudna do przetrwania. Poważne obawy wiążą się także ze wzrostem cen prądu i gazu. Wiele restauracji już teraz wnosi o wzrost kredytów kupieckich.

Gastronomia w dramatycznej sytuacji przez inflację. „Przedsiębiorcy mówią, że jesienią nie będzie już kogo ratować”

Polska gastronomia bardzo obawia się jesieni. Wiele restauracji sygnalizuje, że jesienią może przyjść prawdziwy pomór w tej branży. – Przedsiębiorcy zrzeszeni w Izbie przyznają wprost, że po zakończeniu sezonu turystycznego ich sytuacja może być bardzo zła. Liczba klientów w restauracjach maleje, a ceny wszystkiego rosną w ekspresowym tempie. Restauratorzy obawiają się także wzrostu cen prądu i gazu oraz kosztów ogrzewania. Klienci, gdy muszą oszczędzać rezygnują z wydatków „premium”, a do nich należy stołowanie się w restauracjach. Jesteśmy bardzo zmartwieni sytuacją i postulujemy o wsparcie tego sektora. Potrzeba tu solidarności klientów i oczywiście wsparcia systemowego, które jest możliwe jeżeli rządzący wyrażą taką wolę – mówi Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk.

REKLAMA

Plan ratunkowy dla polskiej gastronomii: likwidacja VAT, umorzenie windykacji oraz propozycja „bonu gastronomicznego”

REKLAMA

Sytuacja gastronomii w Polsce nie jest łatwa od momentu wybuchu pandemii COVID-19. Przedsiębiorcy z tego sektora nie walczą już z lockdownem, ale inflacją i galopującym wzrostem cen, który przedkłada się na to, ile kosztują dania. W najgorszej sytuacji są mniejsze lokale oraz te restauracje, które miały niską marże np. obiady domowe, bary mleczne czy bistra.

- Stoimy przed poważnym wyzwaniem: jak uratować polską gastronomię? To nie jest dramatyzowanie, a realny problem, który stanie przed nami już w październiku. Jeżeli nie przyjmiemy systemowych rozwiązań jak wesprzeć ten sektor gospodarki to zaryzykuję tezę, że jesienią tego roku nie będzie już czego zbierać i nie będzie kogo ratować. Ilość czynników wpływających na ten sektor gospodarki jest tak wielki, że trudno nie odnieść wrażenia, że trwanie niektórych przedsiębiorców w swoich biznesach jest dowodem determinacji i gospodarczego bohaterstwa – przyznaje Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Tylko w samym Szczecinie w ostatnim czasie zlikwidowanych zostało kilak restauracji. Niektóre także zmieniały lokalizację i wprowadzały oszczędności.

- Propozycje Północnej Izby Gospodarczej to między innymi zniesienie podatku VAT dla restauracji. Konsultujemy ten pomysł z Rzecznikiem MŚP. To nieracjonalne, że produkty spożywcze zostały objęte redukcją podatkową, a restauratorzy wciąż muszą płacić VAT. Apelujemy także o zatrzymanie windykacji wobec przedsiębiorców, którzy mają problem ze spłatą (często niesłusznie) narzucanych zwrotów z Państwowego Funduszu Rozwoju. To niebywałe, że niektórzy otrzymali pieniądze „na ratunek”, a teraz w trybie pilnym te pieniądze się od nich próbuje odzyskać. Uważamy, że warto wrócić do pomysłu „Bonu gastronomicznego”, który swojego czasu był obiektem dyskusji – mówi Prezes Hanna Mojsiuk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obawy restauratorów? Przede wszystkim dalsze wzrosty cen. Inflacja przepędza klientów z restauracji

Północna Izba Gospodarcza o trudnej sytuacji w sektorze gastronomicznym informowała już w czerwcu. Po dwóch miesiącach nie ma zmian. Sezon letni pozwala na przetrwanie, a jesień martwi i przeraża przedsiębiorców. - Podobnie jak inni restauratorzy obawiamy się wzrostu cen nośników energii. Do tego jesienią najprawdopodobniej nastąpią podwyżki cen podstawowych produktów takich jak: pieczywo, tłuszcze, warzywa, owoce i mięso. Dla nas z racji, że działamy w biurowcu, utrudnieniem jest także fakt zdalnej pracy zdecydowanej większości firm. Jeśli dodamy do tego, pojawiające się zapowiedzi o kolejnej fali coronovirusa na jesień, to trudno być optymistą – mówi Maciej Szabałkin, właściciel restauracji Piastów30 w Szczecinie.

Najpoważniejsze postulaty dotyczą zmian podatkowych

REKLAMA

- Państwo scedowało na nas cały obowiązek zapłaty VAT. Wszyscy producenci mają obniżony VAT, a my zanosimy go w zębach do urzędu na poziomie 8,23%. Przedsiębiorca, który ma obrót na poziomie 200 tysięcy złotych miesięcznie musi zapłacić 19 tysięcy złotych miesięcznie. Produkt z hurtowni przyjeżdża bez VAT, a my jako restauracja musimy go zapłacić – mówi Izabela Nowak – Kasprzak, restauratorka z Koszalina.

Restauratorzy przyznają, że najmocniej rosną ceny mięsa i ryb, ale koszmarem jest także zamieszanie związane np. paniką zakupową konsumentów. Ceny niektórych produktów np. cukru, u hurtowników zmieniły się już kilkukrotnie.

Rekordowa ilość wniosków o kredyty kupieckie. Niektórzy restauratorzy chcą płacić hurtowniom wiele miesięcy po dostawach

Windykator i ekspert Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Małgorzata Marczulewska przyznaje, że problem gastronomii widać również po ilości trwających lub rozpoczętych postępowaniach windykacyjnych.

- Niektóre restauracje nie wyszły jeszcze z kryzysu pandemicznego, a rynek miał dla nich kolejne ciosy. Otrzymujemy spor zgłoszeń od właścicieli lokali wynajmowanych na restauracje czy od hurtowni, że opłaty nie są regulowane na czas. Notujemy także rekordową ilość wniosków o zwiększanie kredytów kupieckich. Dotychczas zwykle były one udzielane na miesiąc lub kwartał, a teraz niektórzy przedsiębiorcy proszą o nawet półroczne prolongaty, co dla wielu hurtowni jest barierą nie do pokonania – mówi Małgorzata Marczulewska.

– Gastronomia jest narażona na dalsze komplikacje, bo wszystkie zawirowania gospodarcze aktywnie wpływają na ruch w lokalach. Oszczędność Polaków wynikająca z inflacji będzie jednym z czynników, który wygoni ich z restauracji. Widać to już teraz po turystach, którzy zamiast obiadu w restauracji wolą robić zapasy w dyskontach i przygotowywać jedzenie sami – mówi Marczulewska.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

REKLAMA

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z Temu. Wszyscy dołożymy się do chińskiego giganta?

Poczta Polska poinformowała o nawiązaniu współpracy logistycznej z platformą Temu. Państwowe przedsiębiorstwo rozwija obsługę przesyłek e-commerce. Przesyłki zakupione na chińskiej platformie zakupowej będą dostarczane do klientów w ciągu kilku dni.

6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć

Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają 6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny zakładający uproszczenie prowadzenia działalności nierejestrowanej czy milczącą zgodę w wyszczególnionych w ustawie zagadnieniach gospodarczych, ale to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć.

Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

REKLAMA

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

REKLAMA