Zniesienie podatku od zysków na razie bez wpływu na giełdę
REKLAMA
REKLAMA
Jedną z pierwszych deklaracji gospodarczych Platformy Obywatelskiej po wygranych wyborach jest likwidacja 19-proc. podatku Belki, który w 2004 roku został nałożony na zyski od inwestycji kapitałowych. Od kiedy na warszawskiej giełdzie utrzymuje się koniunktura dająca inwestycjom w akcje przewagę nad innymi formami lokowania kapitału, konieczność płacenia tego podatku nie jest tak odczuwalna, jak w momencie jego wprowadzenia, jednak inwestorzy z entuzjazmem przyjmują każdą zapowiedź zniesienia tego obciążenia.
REKLAMA
- Rynek kapitałowy jest zmienny. O ile teraz mało kto rozważa inne opcje inwestycyjne, to w czasie gorszej koniunktury i porównywalnych stóp zwrotu, każdy będzie analizował wpływ podatku i inne możliwości inwestycyjne - mówi Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
O ile zniesienie podatku nie uszczuplałoby dłużej naszych zysków, a giełda zyskałaby na atrakcyjności, stracić mogą twórcy produktów chroniących przed podatkiem Belki, przede wszystkim ubezpieczyciele.
REKLAMA
- Nie sądzę, aby likwidacja tego podatku wpłynęła mobilizująco na osoby, które do tej pory wstrzymywały się od inwestycji i zakupu na przykład jednostek funduszy tylko dlatego, że nie zapłacą podatku. Ważny jest jednak element wyrównania szans między poszczególnymi kategoriami produktów - mówi Tomasz Publicewicz z Analiz Online.
Likwidacja tego obciążenia zmniejszy atrakcyjność polis inwestycyjnych. Do tej pory towarzystwa korzystały na tym, że kupując polisę, można zmieniać profil inwestycyjny i rodzaj funduszu w okresie oszczędzania bez konieczności opłacania podatku Belki. Była to przewaga w stosunku do kupowanych na wolnym rynku funduszy, którą TFI usiłowały zneutralizować, tworząc fundusze parasolowe. Już teraz TFI mają więcej aktywów i rosną one szybciej niż w przypadku polis inwestycyjnych. Według Analiz Online te pierwsze na koniec czerwca tego roku zarządzały 107,6 mld zł (16 proc. oszczędności Polaków), czyli kwotą niemal dwa razy większą niż rok wcześniej, kiedy było to 55,3 mld zł. W tym samym okresie ubezpieczyciele zarządzali 36 mld zł (5,3 proc. naszych oszczędności) wobec 22,6 mld zł w czerwcu 2006 r. Przy braku podatku Belki klienci mogą jeszcze chętniej wybierać swobodne dysponowanie środkami w ramach TFI, w których oszczędzanie można przerwać w dowolnym momencie.
BRAK PODATKU UDERZY W POLISY
- polisy udające lokaty - stracą rację bytu - zawierane w bankach, najczęściej na 6-12 miesięcy, dają zwolnienie z podatku Belki jako polisy na życie i dożycie.
polisy udające lokaty - stracą rację bytu - zawierane w bankach, najczęściej na 6-12 miesięcy, dają zwolnienie z podatku Belki jako polisy na życie i dożycie.- polisy strukturyzowane - będą mniej konkurencyjne - dzięki konstrukcji w postaci ubezpieczenia na życie i dożycie, pozwalają uniknąć podatku Belki. To istotny bonus, bo takie umowy zawierane na 2-5 lat, obiecują brak straty kapitału i ewentualne wysokie zyski.
- polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym - będą mniej konkurencyjne - nie dają zwolnienia z podatku Belki po zakończeniu okresu oszczędzania. Pozwalają go jednak uniknąć przy zmianie profilu inwestycyjnego.
MAŁGORZATA KWIATKOWSKA, MARCIN JAWORSKI
OPINIA
ZBIGNIEW JAGIEŁŁO
prezes Pioneer Pekao TFI
Największy wpływ na powodzenie funduszy inwestycyjnych mają niskie stopy procentowe. Od kiedy ich poziom w Polsce zaczął spadać, oszczędzanie pasywne na lokatach bankowych stało się mniej atrakcyjne niż zwroty, jakie oferuje rynek kapitałowy. Niskie stopy procentowe pokazały, że wpływ podatku nie jest tak znaczący, jakby się wydawało. Likwidacja podatku od zysków kapitałowych może jednak wywrzeć negatywny wpływ na działanie indywidualnych kont emerytalnych. Jedną z zachęt oszczędzania w tzw. trzecim filarze jest zwolnienie z tego podatku.
REKLAMA
REKLAMA