Drobiazgowe kontrole wniosków
REKLAMA
PRZYCZYNY OPÓŹNIEŃ REFUNDACJI
• Brak poleceń przelewów lub wyciągów bankowych.
• Zapłata gotówką.
• Zakupy niezgodne z harmonogramem.
• Zapłata po terminie przewidzianym umową o dofinansowanie.
• Brak tłumaczeń przysięgłych dokumentów w językach obcych.
• Zły kurs walut dla faktur w walutach.
• Brak danych o miejscu przechowywania zakupionych środków.
Według niej, błędy we wnioskach to tylko jedna z przyczyn opóźnień, bo beneficjenci często nie mają świadomości, że nie otrzymają refundacji np. na zakupione maszyny, dopóki ich nie rozpakują lub nie zainstalują.
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze dłużej czekają mikroprzedsiębiorcy, którzy otrzymają dofinansowanie przez urzędy marszałkowskie. Na przykład w Łódzkiem niektórzy nadal czekają na zwrot wydatków, które ponieśli jeszcze we wrześniu. Skutki dla finansów firmy są niewyobrażalne – każdy miesiąc zwłoki to kolejne odsetki od kredytu, które obciążają kieszenie właścicieli mikrofirm. Dodatkowo banki, zrażone opóźnieniami w wypłacie dotacji, nie chcą udzielać kredytów kolejnym przedsiębiorcom. – Na wypłatę czeka się rzeczywiście bardzo długo – przyznaje Grzegorz Grzeliński z Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która pośredniczy we wdrażaniu funduszy dla mikroprzedsiębiorców. – Zwykle każdy poprawia wniosek 2,5 razy. To z kolei wstrzymuje zbiorcze płatności i w efekcie wszyscy czekają – dodaje.
Z najnowszych danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego wynika, że do końca marca Polsce udało się wykorzystać zaledwie 0,95 proc. funduszy na doradztwo i 9,39 proc. środków unijnych na inwestycje dla małych i średnich firm.
Magdalena Wojtuch
REKLAMA
REKLAMA