REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ucz się mobilnie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Treco Inspiracja do sukcesu
Portal dla szkoleniowców
Nowe trendy, nowe sposoby nauczania, czyli - ucz się mobilnie / fot. Fotolia
Nowe trendy, nowe sposoby nauczania, czyli - ucz się mobilnie / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nowoczesne technologie już na dobre zagościły w naszym codziennym życiu. Ich rozwój jest bardzo dynamiczny, ale rozpowszechnienie prawdziwych nowinek nie przebiega może tak szybko jakbyśmy chcieli. Przywykliśmy już do regularnego korzystania z internetu, a jego wersja mobilna to dla stale rosnącego grona oczywisty standard.

Z dobrodziejstw płynących z nieograniczonego czasem ani miejscem dostępu do sieci korzysta się przede wszystkim w biznesie albo oczywiście dla celów prywatnych. Ponieważ potencjalnych zastosowań tego typu technologii jest znacznie więcej, pojawiła się koncepcja wykorzystania ich również dla celów edukacyjnych, czyli zjawisko funkcjonujące pod nazwą m-learningu.

REKLAMA

REKLAMA

Urządzenia mobilne stały się nieodłącznym elementem naszego życia. Nieraz mówi się, że w dzisiejszych czasach „bez telefonu jak bez ręki”, a metafora ta - może niezbyt zręczna poetycko - dobrze odzwierciedla realia współczesnego funkcjonowania większości z nas. Wszelkiego rodzaju palmtopy, smartfony i inne pieczołowicie dopracowywane cudeńka techniki, dają nam wiele możliwości zdobywania i przesyłania informacji. Kochamy gadżety, a producenci dokładają wszelkich starań, by zaspokajać gusta nawet najbardziej wybrednych klientów. Wybór jest niezwykle szeroki i obejmuje nie tylko masową produkcję. Tak jak w wielu innych branżach także i w tej przyszedł czas na tworzenie produktów ekskluzywnych, czy to w ramach edycji limitowanych czy też po prostu na zamówienie.

Zobacz też: Jak wykorzystać technologię na rzecz biznesu?

Nowe trendy, nowe sposoby nauczania

Dziś na lekceważenie innowacji nie może sobie pozwolić chyba żadna firma. Ponieważ większość z podmiotów tego rodzaju ma świadomość tego faktu, nierzadko zatrudniane są pokaźne grona wybitnych specjalistów, których głównym zadaniem ma być przewidywanie przyszłości. Nie chodzi tu jednak o sprawy z pogranicza ezoteryki, ale o kwestie bardziej przyziemne. Zyski z odkrycia i umiejętnego dotarcia do świeżej grupy targetowej są w stanie nierzadko zaważyć na dalszych losach firmy. W ten prosty sposób napędzany jest nieustający wyścig poszukiwaczy raczkujących trendów, które w przyszłości zawojują świat.

REKLAMA

Jednym z innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie nauczania może okazać się właśnie mobile learning (funkcjonuje też skrótowy zapis w postaci m-learning lub mLearning). Tym mianem określa się zwykle proces zdobywania wiedzy albo doskonalenia umiejętności przy wykorzystaniu materiałów edukacyjnych dostępnych za pośrednictwem urządzeń mobilnych, najczęściej dzięki wyposażeniu ich w mobilne łącze internetowe. Wobec dynamicznego upowszechniania się smartfonów, palmtopów czy tabletów, wzrost zainteresowania propozycjami z zakresu edukacji dostosowanymi do ich specyfikacji, staje się coraz bardziej prawdopodobny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spora część firm szkoleniowych posiada w swej ofercie kursy bądź też szkolenia skierowane do internautów, czerpiąc z e-learningu realne zyski. M-learning wydaje się zatem formą pokrewną, następnym krokiem „ewolucji” na drodze wykorzystywania potencjału nowych technologii. Nie powinniśmy jednak lekceważyć różnic istniejących pomiędzy tymi dwoma sposobami przekazywania informacji. Samo zaadaptowanie istniejących kursów na urządzenia mobilne nie wystarczy. Stworzenie aplikacji atrakcyjnej pod kątem treści, funkcjonalności czy oprawy graficznej, może się okazać zadaniem bardziej złożonym oraz wymagającym niebagatelnej dozy innowacyjności. Badania i analizy prowadzone na bieżąco zapewne okażą się w tym przypadku niezmiernie pomocne. Już dziś wiadomo, że dostęp do mobilnego internetu najczęściej wykorzystywany jest do zdobywania potrzebnych nam informacji oraz komunikowania się z innymi użytkownikami. Nie należy pomijać także poszukiwań interesujących nas form rozrywki, a także rozwiązywania bieżących spraw, czy to robienia zakupów, czy też finalizowania transakcji finansowych.

Zobacz też: Jak wygląda przykładowy program e-szkolenia?

Dlaczego właśnie m-learning?

Budowa atrakcyjnej oferty edukacyjnej przystosowanej do nowoczesnych urządzeń mobilnych z pewnością niesie ze sobą niemałe korzyści. Pierwsza z nich, najbardziej oczywista, jest też zarazem najbardziej chyba doniosła. Chodzi oczywiście o sam fakt wolności w wyborze czasu i miejsca do nauki. Obecnie częściej podróżujemy, mamy niewiele chwil dla siebie, a zdobywanie kolejnych umiejętności staje się zadaniem równie niezbędnym, co problematycznym. Przepracowani i nieraz pozbawieni odpowiednio wysokich środków finansowych na edukację, stajemy przed trudnym wyzwaniem prowadzenia skutecznej walki o własny sukces. Wizja m-learningu okazuje się w tym momencie dosyć kusząca. Zgrabnie dozowane partie przydatnych informacji, które możemy przyswajać sobie w trakcie jazdy autobusem, spaceru lub w poczekalni u lekarza, nie stanowiłyby aż tak dużego obciążenia. Oszczędzając czas, oszczędzalibyśmy również pieniądze. Dodatkowo łatwiejsze byłoby utrzymanie systematyczności przyswajania nowego materiału, ucząc się chociażby w powtarzanej przez nas niemal codziennie drodze do szkoły czy pracy. Inna zaleta tego sposobu nauki, to możliwość korzystania ze wszystkich dobrodziejstw prezentowania informacji w formie multimedialnej, co - jak wiadomo - stymuluje do przetwarzania serwowanych szarym komórkom bodźców. Wskazać można również płynące z procesu korzyści finansowe, ponieważ nie tak wysokie koszty zdobywania nowych umiejętności w opisywany sposób, przynajmniej  teoretycznie powinny skutkować obniżaniem cen oferowanych usług.

M-learning wydaje się więc być dobrym rozwiązaniem dla ludzi zapracowanych, aktywnych. Jednak z jego upowszechnianiem wiążą się perspektywy wykorzystania go także we współpracy z ludźmi młodymi, dla których telefony komórkowe, iPody czy netbooki są zjawiskiem zupełnie naturalnym. Wnosząc ze statystyk, może niewielu z nich czyta książki, ale za to wszyscy wysyłają miesięcznie dziesiątki, a nawet setki wiadomości SMS. Młode pokolenie przyzwyczajone jest do wyszukiwania informacji w sieci, a dzisiejsza szkoła, pomimo prób unowocześniania form nauczania, niewiele ma wspólnego z codziennością w jakiej funkcjonuje młodzież. Fakt ten wskazuje się często jako przyczynę frustracji i niechęci do nauki. Właśnie w tym tkwi potencjał m-learningu. Łatwy dostęp do wiedzy przetworzonej w zgrabne i użyteczne „pigułki” może stać się interesującą alternatywą dla dotychczasowych sposobów przekazywania informacji.

Czy mobilna nauka zatriumfuje?

Mając na uwadze, że w Polsce tematyka m-learningu poruszana jest od około sześciu lat, trzeba przyznać, że dynamikę rozwoju zjawiska na rodzimym gruncie określić możemy jako niezbyt intensywną. Co prawda przeszukując internet w poszukiwaniu kursu dostępnego chociażby na telefon, uda nam się znaleźć kilka propozycji. Najczęściej są to jednak pakiety do nauki słówek wybranych języków obcych. Na Zachodzie programy nauczania bazujące na aplikacjach dla urządzeń mobilnych są znacznie bardziej popularne. Dotychczas istotnym hamulcem dla szerszego rozpowszechniania ogólnodostępnych ofert szkoleniowych były duże różnice w systemach instalowanych na tego typu akcesoriach. Obecnie mamy do czynienia z powolnym, jednak dość znaczącym ujednolicaniem oprogramowania, co otwiera wiele nowych dróg dotarcia z ofertą do klienta. W dodatku postępujący rozwój technologiczny oddaje w nasze ręce wzbogacone o coraz większą liczbę udoskonaleń gadżety, a ceny wczorajszych nowinek szybko spadają w dół na rzecz tworzonych na ich miejsce prototypów.

Zobacz także: Technologia 3G i 4G - czym się cechują?

Zgodnie z danymi uzyskanymi dzięki badaniom przeprowadzonym w marcu i kwietniu 2010 roku przez TNS Global, w naszym kraju, wśród osób powyżej 15 roku życia 11% korzysta z internetu mobilnego. Co ciekawe, ponad połowa (56%) z tego grona to osoby pracujące, natomiast niemal co trzeci klient sieci bezprzewodowej to student lub uczeń. Z internetu mobilnego korzystamy sporadycznie, głównie z powodu dość wysokich kosztów (41% użytkowników), ograniczeń technicznych urządzenia jakim się posługujemy, co staje się źródłem dyskomfortu (głównie niewielki ekran - 37%) albo też zbyt powolne łącza (36%).

Chociaż w naszym kraju m-learning wciąż jeszcze raczkuje, to zainteresowanie tematem wyraźnie wzrasta. Trudno sobie wyobrazić, abyśmy w przyszłości nagle zrezygnowali z korzystania z urządzeń mobilnych. Najprawdopodobniej dokona się jedynie ich zamiana na jeszcze bardziej nowoczesne i mające więcej do zaoferowania użytkownikowi. Niewykluczone, że w przyszłości m-learning stanie się w sposób naturalny, kolejnym sposobem zdobywania wiedzy przy wykorzystaniu dostępnego powszechnie sprzętu.

Agnieszka Burek

www.treco.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

REKLAMA

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

REKLAMA

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA