Uprzywilejowanie udziałów w spółce z o.o. a uprawnienia osobiste wspólników

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Jeśli chodzi o generalną zasadę uczestnictwa w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (podobna zasada obowiązuje na gruncie spółki akcyjnej) to głosi ona, że jeżeli ustawa lub umowa spółki nie stanowią inaczej, wspólnicy mają równe prawa i obowiązki w spółce (art. 174 § 1 k.s.h.). Jest to tzw. – zasada równości. Znajduje ona potwierdzenie w art. 20 k.s.h. z którego wynika, że wspólnicy albo akcjonariusze spółki kapitałowej powinni być traktowani jednakowo w takich samych okolicznościach. Najprościej można wyrazić to w ten sposób, że na jeden udział w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (jedną akcję w spółce akcyjnej) przypada jeden głos. Bez żadnych dodatkowych uprawnień czy uprzywilejowań, a zatem siła głosu danego wspólnika na zgromadzeniu wspólników, a co za tym idzie jego pozycja w spółce zależy od ilości posiadanych udziałów.
REKLAMA
To z kolei nierozerwalnie związane jest z wysokością zainwestowanych w spółkę środków będącą konsekwencją kapitałowego charakteru spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Oczywiście powyższa zasada może zostać zmodyfikowana, gdyż obowiązujące przepisy dopuszczają zróżnicowania prawa lub obowiązków wspólników.
W przeciwieństwie do poprzednio obowiązujących przepisów tj. kodeksu handlowego z 1934 r., które nie przewidywały wprost uprzywilejowania udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, obowiązujący od 2001 roku kodeks spółek handlowych (art.174 § 2 k.s.h.) dopuszcza taką możliwość stwierdzając, że jeżeli umowa spółki przewiduje udziały o szczególnych uprawieniach, uprawnienia te powinny być w umowie określone (udziały uprzywilejowane). Uprzywilejowanie udziałów może dotyczyć w szczególności prawa głosu na zgromadzeniu wspólników, z tym że w tym przypadku uprzywilejowanie nie może przekraczać trzech głosów na jeden udział, a także prawa do dywidendy, w takim przypadku obowiązują ograniczenia wynikające z art. 196 oraz art.197 k.s.h..
REKLAMA
Uprzywilejowanie może dotyczyć również sposobu uczestnictwa w podziale majątku spółki w przypadku jej likwidacji. Jak zatem widać, przedstawiony w kodeksie spółek handlowych katalog uprzywilejowań udziałów ze względu na użyty zwrot „w szczególności” ma charakter otwarty. Dopuszczalne jest zatem wprowadzenie w umowie spółki innych, niewymienionych w kodeksie spółek handlowych uprzywilejowań, jak chociażby prawa pierwszeństwa obejmowania udziałów w podwyższanym kapitale zakładowym spółki.
Prawa żądania zwołania zgromadzenia wspólników oraz umieszczania określonych spraw w porządku obrad, prawa powoływania jednego członka zarządu lub członka rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej, ( jeśli takie organy są w spółce powołane, prawa do otrzymania w pierwszej kolejności zwrotu wniesionej przez wspólnika dopłaty itp.). Kodeks spółek handlowych nie precyzuje wymogów jakie muszą być spełnione w przypadku ewentualnego uprzywilejowania udziałów. W art. 174 § 5 k.s.h. mowa jest tylko o tym, że umowa spółki może uzależnić przyznanie określonych uprawnień np. od: (i) spełnienia dodatkowych świadczeń na rzecz spółki, (ii) upływu terminu lub (iii) ziszczenia się określonego warunku.
Jeśli chodzi o tzw. dodatkowe świadczenia na rzecz spółki to przykładowo może ono polegać na zobowiązaniu wspólnika, którego udziały mają być uprzywilejowane, do wynajęcia lub wydzierżawienia spółce obiektu lub nieruchomości, na której spółka będzie prowadziła działalność gospodarczą, objęcia udziałów powyżej ich ceny nominalnej, zobowiązaniu wspólnika do udzielenia spółce pożyczki itp.
Odnośnie terminu, to można zastrzec w umowie spółki, że uprzywilejowanie udziałów będzie przykładowo skuteczne przez określony czas np. 10 lat od wpisu spółki do KRS. Jeśli chodzi o ostatni przypadek, a więc ziszczenie się określonego warunku, to można przykładowo zastrzec w umowie spółki, że uprzywilejowanie udziałów wygasa z chwilą zbycia udziału przez wspólnika lub w przypadku, gdy takie rozporządzenie udziałem nastąpiło bez zgody spółki.
Jak zatem widać powyższe przepisy odnoszą się udziałów jako takich i nie są bezpośrednio związane z osobą konkretnego wspólnika. Skoro zatem dany rodzaj uprzywilejowania związany jest z udziałem, to w razie rozporządzenia takim udziałem przez dotychczasowego wspólnika, uprawnienia z nim związane (przypisane do udziału) przechodzą co do zasady na nabywcę udziału, chyba że co innego wynika z umowy spółki. Przykładowo umowa spółki może przewidywać, że w razie zbycia udziału osobie spoza grona wspólników uprzywilejowanie udziału wygasa. Czym innym natomiast są „prawa przyznane osobiście poszczególnym wspólnikom”, o których mowa w art. 246 § 3 k.s.h.
Przepisy kodeksu spółek handlowych, w przeciwieństwie do uprzywilejowania udziałów, nie precyzują o jakie prawa przyznawane osobiście poszczególnym wspólnikom chodzi, ani jakie są ewentualne warunki przyznania takich praw. Nie ulega wątpliwości, że przyznanie takich praw jest w pełni dopuszczalne i w tym zakresie można posiłkować się przepisami art.174 § 2 k.s.h., który dotyczy uprzywilejowania udziałów, a zatem katalog praw przyznanych osobiście poszczególnym wspólnikom może być taki sam jak katalog „uprzywilejowań” związanych z udziałami.
Polecamy: INFORLEX Ekspert
Polecamy: INFORLEX Biznes
Oczywiście przyznanie takich praw poszczególnym wspólnikom musi wynikać z samej umowy spółki lub późniejszej uchwały zmieniającej umowę spółki. Zastanówmy się zatem jaka jest praktyczna różnica pomiędzy uprzywilejowaniem udziału, a prawem przyznanym osobiście poszczególnym wspólnikom.
Po pierwsze, uprzywilejowanie udziałów związane jest z posiadaniem określonych (uprzywilejowanych) udziałów, a zatem wszyscy wspólnicy posiadający te udziały mają te same prawa i ewentualne obowiązki. W przypadku natomiast praw przyznanych osobiście poszczególnym wspólnikom, kluczowym wyznacznikiem jest to, że mogą być one przyznane „poszczególnym”, a więc nie wszystkim, a tylko wybranym wspólnikom.
Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 stycznia 2002 r. (V CKN 625/00) – w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością „prawami przyznanymi osobiście poszczególnym wspólnikom”, są prawa przyznane indywidualnie wspólnikowi lub grupie wspólników w statucie lub uchwale wspólników, a nie prawa „wspólnicze” wszystkich wspólników wynikające z przysługujących im udziałów. Wątek ten był kontynuowany w innym orzeczeniu Sądu Najwyższego tym razem z dnia 6 marca 2002 r. (V CKN 846/00), w którym stwierdzono, że – „prawa przyznane osobiście”, o których mowa w art. 237 § 3 k.h. (co prawda orzeczenie odnosi się do poprzedniego stanu prawnego, ale jest również aktualne na gruncie k.s.h.) to prawa przyznane bezpośrednio określonej, konkretnej osobie, nazwanej z imienia i nazwiska (lub firmy), stanowiące niezbywalne prawa podmiotowe. Przyznawane są one „poszczególnym”, a więc nie wszystkim wspólnikom i są związane z ich osobą a nie udziałami w spółce.”
Generalna zatem różnica pomiędzy udziałami uprzywilejowanymi a prawami przyznanymi osobiście poszczególnym wspólnikom sprowadza się do tego, że w pierwszym przypadku uprzywilejowanie powiązane jest z udziałem, a w przypadku praw przyznanych osobiście – z osobą wspólnika, któremu te prawa są osobiście przyznane i który musi być skonkretyzowany w umowie spółki z imienia i nazwiska (firmy).
Ponadto w przypadku zbycia udziału uprzywilejowanego, uprawnienia związane z udziałem przechodzą na nabywcę udziałów, chyba, że co innego wynika z umowy spółki. Natomiast uprawnienia przyznane osobiście konkretnemu wspólnikowi nie przechodzą, co do zasady, na nabywcę udziału w razie zbycia przez tego wspólnika posiadanych przez niego udziałów. Przykładowo, jeżeli wspólnik X posiadający 50 udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością miał jednocześnie przyznane osobiście prawo powoływania jednego członka rady nadzorczej, to w razie rozporządzenia tymi udziałami na osobę trzecią prawo do powoływania członka rady nadzorczej nie przejdzie na nabywcę udziałów.
Wojciech Ostrowski, Radca prawny
Rachelski i Wspólnicy Kancelaria Prawna Spółka komandytowa
REKLAMA
REKLAMA