Jaka jest praca marzeń?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wszystkie małe dziewczynki marzą, aby zostać księżniczkami, piosenkarkami albo aktorkami. Chłopcy marzą o zawodzie strażaka albo policjanta. Z czasem oczywiście, większości z nas, te dziecięce marzenia przechodzą i zaczynamy zastanawiać się, kim chcemy być w przyszłości, aby utrzymać siebie i swoją przyszłą rodzinę. Już w czasach szkolnych nasze zainteresowania kierują się ku określonym przedmiotom, a trzecia klasa liceum to moment, kiedy podejmujemy decyzję, w jakiej dziedzinie chcemy się dalej kształcić, by następnie w niej znaleźć pracę. Studia dają nam szansę poznania zawodu od strony teoretycznej, ale także praktycznej. Obowiązkowe praktyki mają nam umożliwić zdobycie doświadczenia, aby w przyszłości łatwiej było nam znaleźć zatrudnienie w wymarzonym zawodzie. Niestety, nie zawsze się tak dzieje, zwłaszcza że coraz częściej praktyki załatwiane są „na lewo”, czyli jedynie poprzez znalezienie firmy, która zechce nam podpisać papier, że praktyka została odbyta.
REKLAMA
REKLAMA
Kiedy wkraczamy na rynek pracy, czeka nas wiele wyzwań. Koniecznością jest wysłanie dziesiątek CV i przebrnięcie przez liczne rozmowy kwalifikacyjne. Zdecydowanie bardziej trudne jest to dla absolwentów kierunków humanistycznych. Zapotrzebowanie na osoby z takim wykształceniem ciągle spada, a rynek staje się powoli nimi przesycony. Łatwiej mają osoby kończące kierunki ścisłe, inżynieryjne. Rozwój techniki i technologii powoduje, że takie osoby są potrzebne coraz bardziej, w coraz większych ilościach. Nie oznacza to, że humaniści nie mają szans na wykonywanie wymarzonego zawodu. Jeśli czas studiów wykorzystali maksymalnie, podejmując praktyki (nie tylko te obowiązkowe, ale dodatkowe) i biorąc udział w licznych projektach, organizowanych przez ich Wydziały czy Instytuty - to praca znajdzie ich sama. Dzięki takim przedsięwzięciom wyrabiają sobie sieć znajomości, bez których dzisiaj o pracę trudno w jakimkolwiek zawodzie.
Czasami, nawet jeśli znajdziemy pracę zgodną z naszym kierunkiem wykształcenia, może się nagle okazać, że to wcale nie jest to, czym chcemy się zajmować. Pół biedy, jeśli jesteśmy świadomi tego, co nas tak naprawdę pociąga, czym chcielibyśmy się zajmować. W gorszej sytuacji są osoby, zupełnie zagubione na rynku pracy, nie mające żadnych pomysłów na swoją dalszą karierę zawodową. Nawet jeśli wiemy, gdzie popełniliśmy błąd i gdzie chcielibyśmy naprawdę pracować, to przed nami długa droga. Często taka sytuacja wiąże się z koniecznością przebranżowienia się. Oznacza to, oczywiście, dodatkowe kursy, a może nawet rozpoczęcie nowego kierunku studiów. A wiąże się to ze sporymi wydatkami. Zresztą, musimy gdzieś pracować do momentu zatrudnienia się w wymarzonej branży, przez co często nie mamy czasu na dodatkowe szkolenia czy studia. Zmiana pracy w dzisiejszych czasach jest jednak znacznie prostsza, niż było to kilkadziesiąt lat temu. Powoli Polska odchodzi od modelu japońskiego, gdzie człowiek całe życie spędza pracując dla jednej firmy, a zwraca się ku modelowi zachodniemu, gdzie co kilka lat wskazana jest zmiana miejsca zatrudnienia (często także zawodu) w celu samorozwoju.
Zobacz serwis: Szkolenia
Według badań, przeprowadzonych przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych, 39% Polaków nie jest zadowolonych z wykonywanej przez siebie pracy. Może wydawać się, że to nic, że przecież nadal większość pracowników jest usatysfakcjonowana. Odsetek niezadowolonych jednak ciągle rośnie i dzieje się to w bardzo szybkim tempie (4% przez dwa lata). Według badań tych, satysfakcja z wykonywanej pracy rośnie wraz z wiekiem. Dzieje się tak z pewnością dlatego, że osoby kończące studia, nawet jeśli zostają zatrudnione w wymarzonej pracy, to początkowo otrzymują zadania proste, mało skomplikowane, mają mały zakres samodzielności. A warto podkreślić, jak ważne jest wykonywanie takiej pracy, o jakiej marzyliśmy. Praca jest znaczną częścią naszego życia, dlatego powinniśmy być całkowicie usatysfakcjonowani z możliwości rozwoju. Wiadomo przecież, że pracę, która nam odpowiada, będziemy wykonywali z większym zapałem i poświęceniem. Nasze wyniki staną się bardziej zadowalające, zarówno dla nas, jak i dla naszych przełożonych. Ponadto, jak się okazuje, wzrost satysfakcji z wykonywanej pracy znacznie wpływa na wzrost poziomu zachowań prospołecznych. Osoby zadowolone z pracy chętniej udzielają pomocy innym i są bardziej cierpliwe. A dobry kontakt z klientem może mieć wpływ na zyski firmy.
Problemem może być jednak nie tylko zły wybór zawodu czy miejsca pracy. Często dochodzi do tzw. „wypalenia się”. Objawy „wypalenia” to niechęć do pracy, spadek wydajności, często także depresje. I tu wkracza pracodawca, który także powinien zadbać o swojego pracownika. Wiadomo, że pracownik szczęśliwy - to pracownik przynoszący większe zyski firmie. Dlatego też pracodawcy powinni zdawać sobie sprawę z tego, jak ważne jest inwestowanie w kapitał ludzki, zaspokajanie potrzeb pracowników i umożliwianie im rozwoju osobistego. Ze strony osoby zatrudniającej - może to być organizowanie kursów i szkoleń, a także imprez okolicznościowych, dających szansę podwładnym na integrację. Bo, jak wiadomo, praca cieszy tylko wtedy, gdy jest w niej przyjazna atmosfera.
Zobacz serwis: Praca
Znalezienie pracy marzeń nie jest w dzisiejszych czasach zajęciem prostym. Wymaga dużych nakładów cierpliwości i wiary, że w końcu się uda. Jeśli zaś nie mamy możliwości wykonywania upragnionego zawodu, musimy postawić na samorealizację we własnym zakresie. Podnoszenie swoich kwalifikacji na pewno urozmaici nasze CV, dzięki czemu będziemy mieli większe szanse na to, że pracodawca zwróci na nas uwagę i to właśnie nam zaproponuje wymarzone stanowisko.
Autor: Marta Kłosowska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.