REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego zdawałoby się dobry pomysł upadł i co z tym ma wspólnego cykl Deminga?

Jerzy Fiuk
Doradca ekonomiczny
cykl Deminga
cykl Deminga

REKLAMA

REKLAMA

Nie tak dawno, od przewodniczącego rady nadzorczej w pewnej spółce usłyszałem, że według jego doświadczenia, przysłowiowe osiem biznesowych pomysłów na dziesięć, jakie ma menager, nie udaje się zakończyć sukcesem. To nie jest odosobniona opinia i pewnie wielu praktyków będzie skłonnych się z nią zgodzić. Mnie również zastanawia dlaczego jest tak wiele pomysłów, które nie spełniają pokładanych w nich nadziei i czy musi ich być aż tyle?

Pracując jako konsultant, nieomal od początku działalności, kiedy proponuję jakieś, w gruncie rzeczy proste i naturalne w danym przypadku rozwiązanie, mam  okazje usłyszeć: "to nie zadziała, już próbowaliśmy".  Zastanawiam się wtedy, jak to jest, że "nie zadziała" pomysł, na który wpadli już ci, których dotyczył on bezpośrednio, a po jakimś czasie, potwierdza go osoba niezależna, której powierzono ponowne przeanalizowanie problemu? Na dodatek, to nie są odosobnione przypadki. Takie sytuacje się powtarzają. Mam wrażenie, że wszyscy tego doświadczamy. Może warto więc spróbować poszukać odpowiedzi jakie mogą być tego przyczyny  i co w związku z tym można zrobić, by było lepiej?

REKLAMA

REKLAMA

Pierwszą, prawdopodobną, przyczyną jaka każdemu przychodzi do głowy jest, że rzeczywiście dany pomysł nie był dobry albo był wręcz chybiony. Drugą taką przyczyną, może być, że może dany pomysł był dobry w ogóle, ale nie był skuteczny tu i teraz.  Nie był on dobry ani w tym czasie, ani w tym miejscu. Nie był to więc pomysł na daną sytuację. Ale może być i tak, że pomysł jest całkiem dobry, czas i miejsce właściwe, tylko wykonanie zawiodło! I to jest trzeci, możliwy, powód niepowodzenia naszych pomysłów. Niestety, ten powód jest rzadko przez nas wymieniany, a jak wynika z moich obserwacji, to może okazać się on często wiodącą przyczyną niepowodzeń. Popełniamy błędy wdrożeniowe i nie przypisujemy ich sobie, tylko za niepowodzenie obarczamy czynniki zewnętrzne. Ma być to forma samousprawiedliwienia się. Może nawet nieświadoma? Problem w tym, że to po pierwsze, nie musi być prawdą, że za niepowodzenie odpowiadają czynniki zewnętrzne, a po drugie, jest dowodem, że kiedyś podleliśmy decyzję próby wdrożenia pomysłu nie określając, dostatecznie dokładnie, najważniejszych zagrożeń. A to przecież też nie stawia nas w dobrym świetle. Mamy więc klasyczny przypadek "wpadnięcia z deszczu pod rynnę". 

Są dwa zasadnicze powody, które sprawiają, że nowy pomysł biznesowy nie udaje się lub nie udaje się do końca i nie przynosi spodziewanych efektów. Po pierwsze, może to być niedobry pomysł. Po drugie, niedobra może być próba jego wdrożenia.

Jedynym skutecznym, znanym mi, sposobem zmniejszenia prawdopodobieństwa niepowodzenia  realizowanych przez nas pomysłów biznesowych, jest próba metodycznego i systemowego podejścia do ich realizacji. Przykładem takiego działania może być zaproponowany przez Wiliama Deminga[i] cykl określany jako PDCA:

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Może ktoś powiedzieć, że w gruncie rzezy, właśnie wszyscy postępujemy zgodnie z tą zasadą. Jednak bliższa analiza tego co tak naprawdę robimy, chyba temu przeczy.

Zobacz: Stres w pracy a koncepcje zarządzania ludźmi


Czy nasze planowanie jest rzeczywiście planowaniem, czy tylko podjęciem decyzji o "Wykonaniu", w oparciu o dosyć luźne założenia?  Czy weryfikujemy to co wykonaliśmy, czy tak naprawdę "Wykonanie = Zastosowaniu"?  Czy sami jesteśmy weryfikatorem całego procesu realizacji pomysłu biznesowego, czy też jest jeszcze ktoś, z kogo opinią warto się liczyć?  Niestety, bardzo często korzystamy ze skrótów i uproszczeń, w imię oszczędności czasu i pieniędzy; w imię braku potrzeby weryfikowania rzeczy wydaje się oczywistych; wreszcie dlatego, że nie przychodzi nam do głowy, że podstawą jest nie tylko sam pomysł, ale też unikanie błędów przy jego wdrażaniu.  

Okazuje się, że w praktyce, bardzo często tak właśnie postępujemy, łamiąc zasady które dałyby nam szansę ma zwiększenie prawdopodobieństwa, że nie dwa pomysły na dziesięć zakończą się sukcesem, a więcej niż dwa, ponieważ nie popełnimy błędów przy realizacji, w gruncie rzeczy, udanego pomysłu biznesowego. Albo dlatego, że już we wczesnym etapie, nie angażując niepotrzebnie znacznych środków finansowych czy czasu pacy, będziemy umieli odrzucić pomysł, który jest najzwyczajniej zły. A może dlatego, że na wczesnym etapie dopracujemy pomysł niedopracowany. 

Istnieje pogląd, że każdy z nas myli się w swoich osądach minimum w 50%. Tak więc, statystycznie, tylko co drugi nasz osąd jest prawdziwy. Aż w połowie przypadków nie mamy racji (sic!). Problem w tym, że nie wiemy, o którą połowę przypadków chodzi. Jedynym sposobem, żeby się dowiedzieć, jest sprawdzenie tego w praktyce. A tutaj eksperyment jest tańszy niż działanie produkcyjne. Dlatego zasada PDCA jest taka ważna i pomaga nam minimalizować koszty nietrafnych decyzji. Dla mnie nawet nie jest istotne, czy teza o naszej 50% omylności jest do końca prawdziwa czy też nie. Ważne jest to, że przyjęcie założenia, że jednak jest prawdziwa i uwzględnienie tego w działaniach, zwiększa szansę na powodzenie poprzez np. zastosowanie odpowiednich procedur czy dzięki konsultowaniu przemyśleń, działań itp. A oto w gruncie rzeczy chodzi jeśli chcemy by nasze dobre pomysły nie upadały.

Konsekwencja główna zaleta menedżera



[i] W. E.Deming - amerykański statystyk, którego podglądy na temat sterowania procesami doceniono w  połowie XX wieku w Japonii. Jego opracowania nie były szeroko znane w "nowym świecie", aż do lat 80, kiedy to okazało się, że za sukcesem japońskich firm, szczególnie w zakresie jakości produkcji, stoją prace W.E.Deminga.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji. Dofinansowanie ponad 144,5 mln zł

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji - Komitet Monitorujący Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego podjął decyzje. Na projekty wpisujące się w ramy konkursowe przeznaczone zostanie dofinansowanie ponad 144,5 mln zł.

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. UE zaostrza przepisy. Mniej chemikaliów w składzie i cyfrowy paszport

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. W UE zaostrza się przepisy o bezpieczeństwie zabawek. Lista zakazanych w zabawkach chemikaliów się wydłuża. Dodatkowo Parlament Europejski wprowadza cyfrowy paszport ułatwiający kontrolę spełniania norm bezpieczeństwa przez zabawkę.

BCC Mixer ’25 – 25. edycja networkingowego spotkania przedsiębiorców już w ten czwartek

W najbliższy czwartek, 27 listopada 2025 roku w hotelu Warsaw Presidential Hotel rozpocznie się 25. edycja wydarzenia BCC Mixer, organizowanego przez Business Centre Club (BCC). BCC Mixer to jedno z większych ogólnopolskich wydarzeń networkingowych, które co roku gromadzi blisko 200 przedsiębiorców: prezesów, właścicieli firm, menedżerów oraz gości specjalnych.

"Firma Dobrze Widziana" i medal Solidarności Społecznej – BCC wyróżnia tych, którzy realnie zmieniają świat

Zbliża się finał XVI edycji konkursu "Firma Dobrze Widziana" – ogólnopolskiego przedsięwzięcia Business Centre Club. W tym roku konkurs po raz pierwszy został połączony z wręczeniem Medalu Solidarności Społecznej – wyróżnienia przyznawanego osobom realnie zmieniającym rzeczywistość społeczną. Wśród tegorocznych laureatów znalazła się m.in. Anna Dymna.

REKLAMA

Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

REKLAMA

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA