Regulacje prawne dotyczące spammingu

Spam to w tłumaczeniu na polski „szynka mielona”. Istnieje także pogląd, że jest to skrót od angielskiego wyrażenia „stupid persons advertisements”, czyli „głupie reklamy, kierowane do klientów”. 

Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną mówi jasno, że „zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej.”. Takie działanie uważane jest za czyn nieuczciwej konkurencji. 

Na początku warto wyjaśnić, że za środki komunikacji elektronicznej uważa się pocztę elektroniczną oraz wiadomości sms - owe.

Porównaj: Czy przepisy prawne ograniczają reklamę internetową

Wątpliwości może też budzić kwestia wyjaśnienia pojęcia „informacja handlowa”. Według wspomnianej ustawy jest to każda informacja, która bezpośrednio lub pośrednio promuje towary, usługi lub wizerunek przedsiębiorcy.

Zatem definicja ta nie obejmuje treści społecznych, ani politycznych. Ponadto uważa się, że nie dotyczy to też informacji reklamujących produkty, lecz nie pochodzących od podmiotu zlecającego jej rozpowszechnianie (np. niezależne porównania produktów).

Jak powinna wyglądać zgoda?

Zgoda do przesyłania informacji handlowej powinna być wyrażona wprost. W żadnym wypadku nie może wynikać pośrednio z transakcji między odbiorca, a przedsiębiorcą. 

Kupując produkt, czy podpisując regulamin nie mamy obowiązku zgadzać się na przetwarzanie naszych danych osobowych w celach reklamowych. Nie musimy się także godzić na przesyłanie newsletterów, informacji o przedsiębiorcy, promocjach itp. Jako przedsiębiorca nie można uzależniać świadczenia usług od udzielenia takiej zgody od konsumenta. 

Kwalifikacja prawna czynu

Omawiany czyn stanowi wykroczenie i podlega karze grzywny. Ścigany jest na wniosek pokrzywdzonego. Warto pamiętać, że kodeks wykroczeń wyłącza karalność czynu w przypadku jego znikomej szkodliwości. Zatem wymiar społecznej szkodliwości należy rozpatrywać indywidualnie dla każdej sprawy. Przyjmuje się, że uporczywe wysyłanie treści reklamowych do adresata spełnia wyżej wymienione przesłanki. 

Polecamy serwis: Przedsiębiorca w sądzie