Jaka reklama narusza prywatność
REKLAMA
REKLAMA
Reklama, która stanowi ingerencję w strefę prywatną konsumenta została uznana za czyn nieuczciwej konkurencji. Ustawa wskazuje, że tego typu działania obejmują przede wszystkim uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.
REKLAMA
REKLAMA
Prawo do prywatności jest jednym z fundamentalnych gwarancji i praw każdego człowieka. Reklama, która zbyt agresywnie wkracza w tą strefę powoduje swojego rodzaju przymus psychiczny, a to z kolei może prowadzić do impulsywnych, nieprzemyślanych decyzji konsumenta, dotyczących zakupu danego towaru.
Oczywiście biorąc pod uwagę mnogość przekazów reklamowych, marketing stał się siłą rzeczy częścią życia każdego z nas. Dziś nikogo nie dziwi, ani nie gorszy reklama podpasek higienicznych, czy gazetki promocyjne wkładane do skrzynek na listy lub wysyłane na naszą prywatną skrzynkę mailową. Każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie i to należy do kompetencji sądu.
Polecamy serwis: Przedsiębiorca w sądzie
Istotne jest to, że każda reklama, by zostać zaklasyfikowaną jako czyn nieuczciwej konkurencji musi być sprzeczna z prawem lub dobrymi obyczajami oraz zagrażać lub naruszać interes innego przedsiębiorcy, bądź klienta.
Kilka lat temu klientka wydawnictwa Reader’s Digest Przegląd” złożyła skargę na owe wydawnictwo. Przyczyną było to, że powódka wciąż dostawała materiały promocyjne adresowane na nazwisko jej, zmarłego przed trzema laty, męża. Twierdziła, że w ten sposób nie mogła poradzić sobie z bólem po stracie męża. Oczywiście wydawnictwo powoływało się na błędy w bazie i niewiedzę o śmierci mężczyzny. Mimo to, w trakcie procesu kobieta dostała kilka reklam i katalogów, adresowanych na nazwisko męża.
Innymi postaciami reklamy uciążliwej może być:
- nagabywanie klienta w domu lub miejscu pracy bez wcześniejszego uzgodnienia lub bez jego zgody i nachalne proponowanie mu produktów lub usług. Sytuacja dotyczy też wykorzystywania tzw. milczącej zgody klienta np. poprzez stwierdzenia, że „będę tu jutro ok. południa, więc wpadnę i przedstawię Pani jeszcze kilka podobnych produktów”;
- namawianie w miejscach publicznych przechodniów do zakupu. Oczywiście nie dotyczy to samej prezentacji produktu – alby taki czyn był działaniem nieuczciwej konkurencji musi być zastosowany swojego rodzaju przymus wobec klienta, np. poprzez stworzenie wrażenia, że nie może opuścić danego miejsca bez zakupu lub podpisania umowy;
- przesyłanie niezamawianych produktów na adres klienta z żądaniem zapłaty. Jest to metoda często wykorzystywana przez firmy typu call center. Ofiarami takich działań są najczęściej ludzie starsi.
Przeczytaj też: Czym są agresywne praktyki rynkowe
Wartością chronioną jest prywatność. Uznaje się, że obejmuje ona życie rodzinne, sąsiedzkie, przyjacielskie, a także środowisko pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.