Wiara w koniec kryzysu
REKLAMA
REKLAMA
Mimo odczuwanych skutków panującego wciąż kryzysu i niepewności wyjścia z niego przez wiodące gospodarki światowe oczekiwania na 2010 rok zostały tylko częściowo obniżone, a przedsiębiorcy z optymizmem przewidują wyniki swoich firm – wynika z badania European Economic Survey 2010, które opublikowała Krajowa Izba Gospodarcza (KIG).
REKLAMA
Prawie 60 proc. badanych firm planuje zwiększyć obroty w 2010 roku wobec 12 proc. tych, którzy oczekują spadku obrotów. Na uwagę zasługuje też fakt, że w sektorze usług oczekiwania są bardziej optymistyczne niż w firmach produkcyjnych.
REKLAMA
- O kryzysie jest głośno cały czas. Jest to temat atrakcyjny dla mediów. Nie ukrywam, że nasza branża też ucierpiała z powodu dekoniunktury, musieliśmy obniżyć ceny ofert, ale popyt na usługi cały czas jest bardzo duży – mówi Arkadiusz Słonimski, przedstawiciel branży ślubnej.
Z badania przeprowadzonego przez KIG wynika, że ponad 57 proc. polskich firm oczekuje wzrostu sprzedaży krajowej w 2010 roku, co może świadczyć o tym, że odczuwają one symptomy poprawy koniunktury w kraju.
W tym roku utrzymywał się wysoki poziom popytu konsumpcyjnego. Sektor przemysłowy odnotował więcej spadków niż wzrostów w sprzedaży krajowej, ale w sektorze usług wzrosty wciąż przeważały.
Zobacz: Jaka księgowość dla małej firmy?
Eksport motorem polskiej gospodarki
Choć eksport ucierpiał z powodu kryzysu Polacy więcej eksportowali, niż importowali. Oficjalne dane statystyczne o eksporcie mówiące, że spadał on wolniej od importu, a w III kwartale 2009 roku odnotował wzrost świadczą o dobrej kondycji krajowych eksporterów. Najbardziej popularnymi polskimi produktami na rynkach unijnych były artykuły spożywcze.
Przewidywania firm na 2010 rok są także bardzo optymistyczne. Z badania European Economic Survey 2010 wynika, że ponad 1/3 firm planuje zwiększyć sprzedaż eksportową, a niemal połowa (48 proc.) planuje utrzymać eksport na tym samym poziomie.
Kryzys „testem prawdy”
REKLAMA
To, że przedsiębiorstwa mają najgorsze czasy już za sobą uważa także Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Podkreśla ona że z kryzysem poradziły sobie te firmy, które wykorzystały dobrą koniunkturę do rozwoju i inwestowały w zmiany poprawiające ich efektywność. Natomiast te, które także w okresie wzrostu gospodarczego nie radziły sobie, dzisiaj znajdują się w bardzo złej kondycji.
PKPP Lewiatan zaznacza, że osłabienie gospodarcze było dla przedsiębiorstw swoistym „testem prawdy”. Część firm sobie z nim nie poradziła. I musza one liczyć z tym, że opuszczą rynek, ponieważ ożywienie gospodarcze postawi im znacznie większe wymagania niż obecna dekoniunktura.
Zobacz: Jak pozyskać kapitał dzięki akcjom, udziałom lub obligacjom?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.