Spekulacje na temat decyzji FED
REKLAMA
REKLAMA
Nie można tego powiedzieć o japońskim jenie i szwajcarskim franku, które nadal pozostawały dość mocne. Jednocześnie widać było ucieczkę z rynków wschodzących, na czym wyraźnie stracił dzisiaj złoty – chociaż po południu zdołał odrobić większość strat. Niemniej trzeba odnotować, iż za franka płacono dzisiaj historyczne 3,92 zł, a euro ustanowiło lokalny szczyt w rejonie 4,12 zł. Na rynku spekuluje się, iż Ben Bernanke ogłosi dzisiaj oświadczenie, jeszcze przed publikacją oficjalnego komunikatu FED o godz. 20.15.
REKLAMA
Przeczytaj również: Co mogłoby uchronić USA przed bankructwem?
Teoretycznie sygnalizowanie możliwości QE3 już dzisiaj jest mało prawdopodobne, ale FED zdaje sobie sprawę, iż w sytuacji rozczarowania rynków o prawdziwy krach będzie bardzo łatwo. Wydaje się, że członkowie FED będą chcieli dzisiaj przede wszystkim wywrzeć mocny przekaz werbalny – sugerując mocno gołębie nastawienie banku centralnego i utrzymanie stóp procentowych przez „bardzo długi” czas (z tego łatwo będzie przejść do QE3), a także wyrażając gotowość do zapewnienia odpowiedniej płynności rynkom finansowym i nie wykluczając skoordynowanych działań z innymi bankami centralnymi. Oczywiście, jeżeli za tym musiałyby pójść rzeczywiste interwencje na rynku – tutaj FED mógłby wesprzeć w działaniach Bank Japonii i Narodowy Bank Szwajcarii.
Polecamy serwis: Inwestycje
EUR/USD:
Postawienie prognozy jest bardzo trudne. Niemniej to, że EUR/USD nie poszedł dzisiaj mocno w dół, może sugerować, iż w przypadku, kiedy rynek „kupi” wieczorną retorykę FED, będziemy świadkami wyraźnej zwyżki EUR/USD (powrotu w okolice 1,44 i próby naruszenia tych poziomów). Mocne wsparcie to 1,4150, kolejne stanowi strefa 1,4050-1,4100. W kolejnych dniach najpewniej utrzyma się tak wyraźna zmienność notowań, tym samym trudno może być o zdefiniowanie wyraźnego trendu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.