Kurs EUR/PLN powyżej wartości 3,9000
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Instytut badań Ifo poinformował, iż według niego Grecja nie będzie w stanie obsłużyć całości swoich zobowiązań. W związku z tym powinna ona rozważyć negocjacje z bankami kredytującymi, odnośnie możliwości restrukturyzacji zadłużenia. Na rynku pojawiły się spekulacje, iż niemieckie ministerstwo finansów przygotowuje się na wypadek wystąpienia scenariusza bankructwa Grecji, bądź też restrukturyzacji długów tego kraju. Rzecznik rządu Niemiec stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom.
REKLAMA
Z USA napłynął dziś szereg danych makro, jednak również one nie miały większego wpływu na parę EUR/USD. Poznaliśmy m.in. cotygodniowy odczyt liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Na przestrzeni ubiegłego tygodnia wyniosła ona 404 tys., czyli osób bez pracy było mniej niż tydzień wcześniej, kiedy zanotowano 441 tys. i oczekiwano 420 tys. Lepiej od prognoz wypadła również sprzedaż domów na rynku wtórnym – wzrosła ona w grudniu o 12,3 proc. m/m do poziomu 5,28 mln, przy przewidywaniach zwyżki o 4,8 proc. m/m, czyli do 4,85 mln. Rozczarowała natomiast nieco publikacja indeksu Fed Filadelfia, który spadł w styczniu do 19,3 pkt z 20,8 pkt, oczekiwano natomiast wyniku na poziomie 20,3 pkt.
Dowiedz się także: Jakie trendy panują na rynkach wymiany walut?
Kurs EUR/PLN, po zwyżce w pierwszej połowie sesji do poziomu 3,9100, w dalszej części dnia odreagował część wzrostów, zaś pod koniec notowań w Europie przebił swoje poranne maksima.
Do osłabienia złotego mogły przyczynić się spadki na światowych giełdach, a także informacja, iż Komisja Europejska zwróciła się do Polski o przedstawienie szczegółowego planu ograniczania deficytu budżetowego.
Polecamy serwis: Lokaty
Dziś poznaliśmy sporo danych z kraju. Jakkolwiek dynamika produkcji przemysłowej wypadła poniżej oczekiwań, to dane o inflacji bazowej oraz inflacji producentów wskazały na nasilenie się presji na wzrost cen, co pośrednio może mieć pozytywny wpływ na polską walutę. Produkcja w naszym kraju wzrosła w grudniu o 11,5 proc. r/r, oczekiwano natomiast 12,20 proc. Wskaźnik inflacji bazowej natomiast zwyżkował w ubiegłym miesiącu aż do poziomu 1,6 proc. r/r z 1,2 proc. miesiąc wcześniej, podczas kiedy prognozowano 1,4 proc. Silnie wzrósł również indeks PPI – do 6,1 proc. r/r z 4,6 proc. w listopadzie, przy czym oczekiwania: 5,4 proc. Dzisiejsze dane o inflacji stanowią kolejny argument za kontynuacją podwyżek stóp procentowych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.