REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyt hipoteczny w euro, gdzie go dostaniesz?

Kredyt hipoteczny w euro/fot.Fotolia
Kredyt hipoteczny w euro/fot.Fotolia
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Każdy z Nas pamięta jak na rynku kredytów hipotecznych rządził frank szwajcarski, ale długo to nie trwało bo w 2009 r. został zdetronizowany przez złotówkę, która była delikatnie osaczona przez euro. Czy osoby które nie chcą brać kredytów w swojej walucie mają alternatywę? Zobaczmy.

REKLAMA

Z przygotowanego przez Związek Banków Polskich „Ogólnopolskiego raportu o kredytach mieszkaniowych i cenach transakcyjnych nieruchomości” wynika, że 84,20% kredytów mieszkaniowych udzielonych w I kwartale 2012 r. było kredytami w złotych. Udział kredytów hipotecznych udzielanych w walutach obcych (euro i frankach szwajcarskich) wynosił 14,72% (z czego na kredyty we frankach przypadało jedynie 0,07%). Słowem, można powiedzieć: umarł król, niech żyje król. Jeszcze w 2008 r. sytuacja była odmienna – udział kredytów udzielanych w szwajcarskiej walucie wynosił niemal 69%, a złotowych – 30%. To, co stało się później wszyscy chyba jeszcze dobrze pamiętamy. Załamanie rynku, wzrost kursów walut, działania ostrożnościowe podejmowane przez banki. Wszystko to zaowocowało stopniowym zmniejszaniem się udziału kredytów udzielanych we frankach szwajcarskich. Najbardziej zyskały na tym kredyty złotowe (w IV kwartale 2009 r. ich udział wynosił 72,40%, w IV kwartale 2010 r. – 76,60%, a w IV kwartale 2011 r. – 77,04%) ale nie tylko. Miejsce franka szwajcarskiego próbowała zająć waluta europejska. Częściowo jej się to udało. Udział kredytów w euro w IV kwartale 2008 r. wynosił 0,40%, a w IV kwartale 2011 r. – już 17,17%. Zmiany udziału kredytów hipotecznych w złotych, frankach szwajcarskich i euro można prześledzić na poniższym wykresie.

REKLAMA

Marsz euro nie trwał długo. Problemy ekonomiczne niektórych krajów „eurolandu” czy działania nadzoru finansowego (rekomendacja S obowiązująca od stycznia 2012 r.) spowodowały, że tak jak kiedyś z kredytów w CHF, tak teraz banki wycofują się z kredytów udzielanych w EUR. Czy oznacza to, że osoba, która skłonna jest ponieść ryzyko kursowe nie ma na co liczyć? Nie. Na rynku jest jeszcze dosłownie kilka banków udzielających kredytów w europejskiej walucie, ale nie każdy może ubiegać się o udzielenie takiego kredytu.

Na początku czerwca poprosiliśmy banki udzielające kredyty w EUR o wyliczenie dochodów netto jakimi powinna „legitymować się” trzyosobowa rodzina mieszkająca w mieście pow. 100 tys. mieszkańców aby otrzymać kredyt hipoteczny w euro w wysokości stanowiącej równowartość 350 000 zł. Przyjęliśmy założenie, że nasi „modelowi” klienci mają wkład własny w wysokości 30% (tj. 105 000 zł) a kredyt będą chcieli spłacać w miesięcznych ratach równych przez 30 lat.

REKLAMA

W czasie kilku dni jakie minęły od wysłania zapytań do banków do zebrania wyników okazało się, że z rynku ubył kolejny bank udzielający walutowych kredytów hipotecznych – Nordea Bank Polska – który z udzielania ich wycofał się od 13 czerwca. Na placu boju pozostały tylko: Alior Bank, Bank Zachodni WBK, Deutsche Bank, Getin Bank, mBank, MultiBank, Polbank EFG i Raiffeisen Bank.

Czołówkę zestawienia „najmniej wymagających” banków tworzą: Getin Bank, Raiffeisen Bank, mBank wspólnie z MultiBankiem i Polbank EFG. Określanie „najmniej wymagających” nie oznacza bynajmniej, że banki te udzielą kredytu hipotecznego w EUR rodzinie, której dochody są wystarczające do otrzymania złotowego kredytu hipotecznego w wysokości 350 000 zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz serwis: Kredyt hipoteczny

Przejdźmy zatem do konkretów i dowiedzmy się…

… ile trzeba zarabiać żeby otrzymać kredyt w euro.

Jak już wspomnieliśmy, najmniejsze wymagania względem wysokości dochodów netto ma Getin Bank. Nasza rodzina mogłaby otrzymać w nim kredyt w EUR jeżeli jej miesięczne dochody netto wyniosłyby 6 100 zł. Nieco wyższe wymagania ma Raiffesen Bank. W jego przypadku minimalny dochód netto niezbędny do otrzymania kredytu to 6 905 zł. Czołówkę zamykają mBank i MultiBank. W ich przypadku minimalny dochód netto pozwalający myśleć o wzięciu kredytu w euro to 7 050 zł.

Pozostałe banki, które udzielają kredytów w EUR stawiają wyższe wymagania wnioskodawcom – w ich przypadku dochód netto niezbędny do otrzymania kredytu w euro waha się od 8 000 zł (BZ WBK) do 15 000 zł (Alior Bank).

Kredyty w euro nadal są „do wzięcia”. Wymagania stawiane przed osobami, które chciały by sfinansować zakup mieszkania czy budowę domu kredytem w tej walucie są jednak na tyle wysokie, że ktoś, kogo dochody są wystarczające do otrzymania kredytu złotowego, na kredyt w europejskiej walucie nie ma co liczyć. Dlaczego? Przede wszystkim z uwagi na zapisy Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego. Wprowadziła ona nową wysokość wskaźników określających stosunek dochodów klienta do posiadanych przez niego zobowiązań. W przypadku kredytów walutowych wskaźnik ten wynosi 42%. Oznacza to, że na spłatę rat kredytów klient banku będzie mógł przeznaczyć maksymalnie 42% swoich dochodów netto. Dodać jeszcze trzeba, że banki oferujące kredyty w euro, decyzję o ich przyznaniu podejmują w każdym przypadku indywidualnie (tak dzieje się choćby w Deutsche Banku). Pamiętajmy jednak, że kredyt hipoteczny najlepiej jest brać w walucie, w której zarabiamy, czyli w znaczącej wielkości przypadków w złotych. Może płacona przez nas rata będzie nieco wyższa, ale zwiększające się kursy walut nie będą nas przyprawiały o bezsenne noce i palpitację

Eksperci TotalMoney.pl

Zobacz: Kredyt w euro

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Wskaźnik koniunktury GUS. Gastronomia i zakwaterowanie z największym wzrostem

    Zakwaterowanie i gastronomia znalazły się wśród branż, w których notowany był do tej pory dodatni wskaźnik koniunktury (informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia).

    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    REKLAMA

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    REKLAMA

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA