Dlaczego warto włączyć koszt remontu w kredyt hipoteczny
REKLAMA
REKLAMA
Jak skredytować remont?
REKLAMA
Często remont nowo zakupionej nieruchomości, wykonuje się z własnych środków. W sytuacji, gdy środków takich nabywca nie posiada, istnieje możliwość pożyczenia kwoty na remont w ramach udzielanego kredytu hipotecznego. W większości banków, można w ten sposób również podnieść wartość nieruchomości, gdyż bank, po otrzymaniu kosztorysu remontu, uwzględni go przy wyliczaniu wartości zabezpieczenia hipotecznego. Dla osób nie posiadających środków własnych przy zakupie, jest to szansa na szybkie zaadaptowanie lokalu do użytku. I to niskim kosztem.
Takie samo rozwiązanie jak powyżej, mogą stosować osoby posiadające środki na remont. Kwotę na remont, przeznacza się na wkład własny i w ten sposób zostaje obniżony koszt kredytu.
Zobacz także: Tanie mieszkanie
REKLAMA
Cena nieruchomości wynosi 300 tys. zł. Wnioskodawca posiada wolne środki w wysokości 70 tys. zł, z czego 40 tys. zł chce przeznaczyć na remont, a 30 tys. zł jako 10% wkładu własnego. Stosunek kwoty kredytu do wartości zabezpieczenia (LTV) wynosi 90%, co praktycznie w każdym banku wiąże się z opłatą ubezpieczenia niskiego wkładu i podwyższoną marżą. Gdy na wkład własny zostanie przeznaczona cała suma 70 tys. zł, a w kosztorysie zostanie uwzględniony remont na 40 tys. zł, kwota kredytu nie zmieni się (230 tys. – zakup, 40 tys. zł - remont), jednak LTV wyniesie nieco poniżej 80%, gdyż wartość nieruchomości wzrośnie do 340 tys. zł. Przy kredytach złotówkowych oraz przy niektórych walutowych nie będzie wtedy konieczności opłacenia ubezpieczenia niskiego wkładu, a to obniży nasze koszty związane z kredytem.
Remont trudno jest niestety finansować w ramach kredytu preferencyjnego z dopłatami rządu. Ustawa o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania wyraźnie mówi, że może być on przeznaczony jedynie na zakup lub wniesienie wkładu budowlanego.
Osoby ubiegające się więc o „Rodzinę na swoim” muszą zapewnić sobie środki na remont we własnym zakresie.
Remont a dokumentacja
Umowa kredytowa narzuca nam pewne zobowiązania wobec banku i nie jest to tylko opłacanie raty zobowiązania w terminie. Gdy na kredyt, oprócz zakupu, dokonujemy remontu, instytucja finansująca będzie wymagała udokumentowania wykonanych prac, tak jak w przypadku budowy domu.
Nie jest to jednak uciążliwa procedura i najczęstszą formą sprawdzenia jest foto-inspekcja pracownika banku lub przedstawienie faktur na 50% poczynionych prac oraz zakupionych materiałów. W nielicznych sytuacjach, przy kosztownych pracach związanych z wykończeniem np. apartamentów o dużej powierzchni, banki mogą zażądać potwierdzenia wykonanych prac w formie operatu szacunkowego, wykonanego przez rzeczoznawcę.
Polecamy: Rynek nieruchomości
Wyższa wartość bez remontu?
REKLAMA
Niektórzy kredytodawcy (np. Kredyt Bank) stworzyli również specjalną ofertę pozwalającą obniżyć LTV poprzez przyszły remont (podwyższenie wartości nieruchomości), bez potrzeby jego kredytowania. Dla osób, które chciałyby obniżyć koszty kredytowe, a jednocześnie sfinansować remont ze środków własnych (np. bieżących dochodów) jest to rozwiązanie wręcz idealne.
Zakup powiązany z remontem mieszkania nie musi kończyć się zaciąganiem wysokooprocentowanych pożyczek. Wystarczy, że wcześniej zorientujemy się, które banki najlepiej pomogą nam w sfinansowaniu nieruchomości, a własne M będziemy mogli urządzić naprawdę niskim kosztem.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.