Jak wybrać kredyt gotówkowy
REKLAMA
REKLAMA
Standardem w większości banków jest udzielenie kredytu bez zabezpieczeń, tylko niektóre wymagają weksla in blanco. Kiedyś banki bardzo często wymagały poręczycieli (zwanych też żyrantami), obecnie jest to wymagane w przypadku kredytów na najwyższe kwoty. Niektóre banki mogą bez zabezpieczeń pożyczyć nam nawet 150 tys. zł.
REKLAMA
REKLAMA
Skraca się także czas, jaki zabiera bankom analiza wniosku o kredyt. Kiedyś uzyskanie kredytu trwało co najmniej 7 dni. Obecnie niektóre z banków chwalą się, że są w stanie zanalizować wniosek klienta w 15 minut. Tak robi na przykład Lukas Bank, jednak nie informuje o tym, że kredytu w 15 minut może udzielić tylko osobie, która już kiedyś korzystała z jego kredytu gotówkowego lub ratalnego.
Najczęściej rozpatrzenie wniosku zajmuje bankowi od 48 do 72 godzin. Banki bardzo starają się konkurować z systemami kredytów ratalnych, które potrafią udzielać kredytów w ciągu kilkudziesięciu minut (np. w hipermarketach). Pamiętajmy jednak, że kredyty które można szybko zdobyć to najczęściej jedne z najdroższych na rynku.
Szybka weryfikacja wniosku kredytowego wiąże się z większym ryzykiem dla banku, co ten zrekompensuje sobie wyższymi odsetkami. Jeśli to możliwe powinniśmy unikać zaciągania kredytów w marketach, tam najczęściej oferowane są drogie kredyty.
REKLAMA
Aby uzyskać kredyt konieczne jest posiadanie stałych dochodów. Banki tak bardzo obniżyły jednak wymagania, że kredyt otrzyma każda osoba, która posiada stałą pracę, bez względu na posiadane dochody. Coraz częściej banki rezygnują też z konieczności przedstawiania im zaświadczeń o dochodach.
W wielu wypadkach obecnie wystarczy jedynie oświadczenie klienta o zarobkach. Dzieje się tak, bo banki coraz częstej zadowalają się danymi na temat klienta zgromadzonymi w Biurze Informacji Kredytowej. To właśnie tam zbierane są informacje o wszystkich spłacanych i spłaconych przez klienta kredytach. Jeśli w tej bazie znajdzie się informacja, że klient spóźnił się ze spłatą raty kredytu o ponad 30 dni, może to uniemożliwić mu przez kilka lat zaciągnięcie innych kredytów.
Wybierając kredyt gotówkowy zawsze powinniśmy sprawdzić oferty co najmniej kilku banków. Najlepiej robiąc to porównywać tzw. całkowity koszt kredytu. Każdy bank lub inna instytucja oferująca kredyt jest zobowiązana podać nam całkowity jego koszt.
Całkowity koszt to pełna suma wszystkich kosztów związanych z kredytem. Składa się z oprocentowania, prowizji i ewentualnie kosztu ubezpieczenia kredytu lub dodatkowych opłat. Wybierać powinniśmy zatem kredyt o najmniejszym całkowitym koszcie. Różnice całkowitego kosztu pomiędzy różnymi bankami mogą być duże. W przypadku kredytu na 10 tys. zł najtańszy kredyt może być 3 razy tańszy od najdroższego.
Powinniśmy także uważać na reklamy kredytów gotówkowych. Warto wiedzieć, że banki na wszystkich swoich materiałach promocyjnych posługują się nominalną stopą procentową. Rzeczywiste oprocentowanie jest o kilka a czasem nawet kilkanaście punktów wyższe.
Uważać trzeba także w przypadku kredytów ratalnych w sklepach. Powszechną praktyką w ich przypadku jest nadużywanie pojęcia „raty 0%”. Niestety tylko nieliczne z takich ofert są rzeczywiście pozbawione dodatkowych kosztów. W większości przypadków suma miesięcznych rat jest równa cenie kupowanego towaru, z tym, że klient w momencie zakup musi zapłacić prowizję równą pierwszej racie.
Porównaj oferty banków
REKLAMA
REKLAMA