Wyślij kredyt na urlop – czyli jak odpocząć od rat?
REKLAMA
REKLAMA
Wyjazd wakacyjny, zazwyczaj jeszcze z rodziną, to spory wydatek, który może spowodować, że trudniej będzie dopiąć budżet w danym miesiącu. Możemy poszukać jednak pewnych oszczędności. jeśli jeżeli spłacasz kredyt mieszkaniowy, warto pomyśleć nad tzw. wakacjami kredytowymi, czyli czasowym obniżeniem lub zawieszeniem spłat naszej comiesięcznej raty.
REKLAMA
Czym są wakacje kredytowe
Oczywiście, nie jest tak, że niespłacona rata „znika”. Zostanie ona odpowiednio doliczona do kolejnych rat (co spowoduje, że nasze miesięczne raty wzrosną) lub też okres spłaty zostanie wydłużony o okres, w którym rat nie płaciliśmy.
Jest pewien istotny szczegół, na który powinniśmy jednak zwrócić uwagę przed skorzystaniem z wakacji kredytowych. A mianowicie – czy zawieszona zostanie nam całość raty, czy też tylko jej część, tzw. część kapitałowa.
Zobacz: Pożyczki i kredyty gotówkowe we wrześniu 2011 - ranking
Zawieszenie spłaty części kapitałowej - czy to wystarczy na wakacje
W pierwszych latach spłacania kredytu(w przypadku rat równych), spłacamy głównie odsetki. Tym samym, w naszej racie, część kapitałowa jest nieduża – sięgnie zaledwie kilkunastu procent całej raty. Dzieje się tak, ponieważ część kapitałową (czyli pieniądze, które otrzymaliśmy od banku) spłaca się pod koniec okresu kredytowania, natomiast odsetkową (czyli koszt, który naliczył nam bank za udzielenie tej pożyczki) na początku.
Sprawdźmy o ile mniejszą ratę zapłacimy, jeżeli skorzystamy z wakacji kredytowych polegających na zawieszeniu spłaty części kapitałowej raty.
REKLAMA
Zakładając, że stosunek części kapitałowej do całości raty wyniesie 17% (średnia rynkowa ), a rata równa dla kredytu hipotecznego na kwotę 200 000 zł*to 1 270 zł (najtańsze oferty kredytowe na rynku wg porównywarki kredytów mieszkaniowych TotalMoney.pl).
Korzystając z wakacji kredytowych, polegających na zawieszeniu spłaty części kapitałowej raty, zmniejszymy naszą miesięczną ratę o 216 zł (1 270 *17%). Pozostałą kwotę zapłacić musimy – czyli nadal ponad 1 000 zł.
W zgoła odmiennej sytuacji będą osoby, które spłacają kredyt w oparciu o raty malejące. W ich przypadku sytuacja będzie odwrotna i w początkowej fazie spłaty kredytu udział części kapitałowej w racie, będzie znacznie większy niż części odsetkowej. Tym samym w ramach wakacji kredytowych, kredytobiorca będzie spłacał raty nawet o połowę niższe.
Zobacz: Czy warto brać pożyczki gotówkowe na małe kwoty?
Gdzie i na jakich warunkach kredyt zawiesimy całkowicie
Jeśli chcemy odłożyć w ten sposób sporą sumkę, musimy poszukać banku, który zapewni nam możliwość zawieszenia całości raty. Takimi bankami są: Bank BPH, BNP Paribas Fortis, Bank Millennium, Kredyt Bank, Nordea Bank, Pekao SA i PKO BP.
Poszczególne banki oferują różne zasady zastosowania wakacji kredytowych. Pekao SA na przykład pozwala wprawdzie na aż 6 miesięcy zawieszenia spłacania rat, ale tylko nie częściej raz na pięć lat i dwukrotnie w ciągu całego okresu kredytowania. Z kolei Nordea pozwala na zawieszenie spłaty jednej raty w roku.
Drogo! Co mam robić?
Jeśli z twoich wyliczeń wynika, że nie opłacą Ci się wakacje kredytowe , może warto pomyśleć nad zrefinansowaniem swojego kredytu. Dziś może się to okazać opcją bardziej opłacalne, dzięki obniżkom marż i specjalnym ofertom banków na kredyty refinansowane, np. w BNP Paribas Fortis Dwuwalutowy Kredyt Refinansowany udzielany jest nawet na 30 lat, z wyjątkowo niską marżą. Często również, jak np. w Kredyt Banku, dostaniemy możliwość wykorzystania dodatkowych środków z kwoty kredytu (w tym wypadku 10%) na dowolny cel – np. możemy za to sfinansować właśnie wakacje. Kredyt konsolidacyjny ma jeszcze jedną zaletę – obniża koszty miesięcznej obsługi połączonych kredytów, przez co nasza zdolność kredytowa wzrośnie.
REKLAMA
REKLAMA