Bank pozwany
REKLAMA
REKLAMA
UOKiK złożył właśnie pozew do sądu przeciw bankowi Millennium. Zdaniem Urzędu bank ten stosuje w sowich umowach o kredyt hipoteczny i regulaminach postanowienia, które można uznać za niedozwolone. Są one bowiem niejasne dla konsumenta, rażąco naruszają jego interesy oraz pozwalają tylko bankowi interpretować umowę w sposób dowolny.
REKLAMA
Jednym z podstawowych naruszeń banku dotyczy kredytów hipotecznych walutowych, a dokładnie braku jasnych zasad obliczania kursu walut. Były one ogłaszane w tabeli kursów walut obcych banku, jednocześnie bank nie podawał informacji w jaki sposób bank ustala je w swojej tabeli. Taki stan rzeczy powoduje, że bank może dowolnie ustalać wysokość kursów walut.
Zobacz: Czy SKOK-i wprowadzają w błąd?
REKLAMA
Wątpliwości odnośnie przejrzystości postanowień umownych tegoż banku dotyczyły również dodatkowego zabezpieczenia kredytu, badania stanu prawnego oraz szacowania wartości rynkowej nieruchomości, która jest przedmiotem zabezpieczenia na koszt konsumenta. Umowa nie przewidywała jednak kiedy kredytobiorca będzie miał taki obowiązek. Nie było podanych precyzyjnych przesłanek. W ten sposób niemożliwa byłaby ocena czy takie żądanie banku jest zasadne.
Kolejne zastrzeżenie dotyczyło zapisu w umowie, które mówiło, iż bank ma prawo zmienić wysokość opłat i prowizji, w przypadku gdy m.in. nastąpi zmiana poziomu inflacji bądź innych warunków makroekonomicznych. Problem w tym, że takie zmiany występują ciągle. Urząd uznał, iż takie przesłanki są zbyt ogólne i pozwalają bankowi na dokonywanie zmian w cenniku, w każdym wybranym przez siebie momencie.
Jeżeli sąd uzna, że wymienione postanowienia są niedozwolonymi klauzulami umownymi, to zostaną one wpisane do rejestru klauzul. Od tego momentu zabronione będzie ich stosowanie.
Zobacz serwis: Rynek kredytów
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.