Ile zarabiają eksperci od nieruchomości?
REKLAMA
REKLAMA
Jeżeli chcemy dowiedzieć się, ile warta jest nasza nieruchomość, efektywne zarządzanie nią albo po prostu planujemy sprzedać lub kupić mieszkanie, do dyspozycji mamy przedstawicieli trzech zawodów. Mówi o nich ustawa o gospodarce nieruchomościami z 1997 roku. Są to:
REKLAMA
REKLAMA
1) Pośrednik w obrocie nieruchomościami, czyli osoba posiadająca licencję na wykonywanie czynności zmierzających do zawarcia przez inne osoby umów kupna, sprzedaży, najmu lub innych, mających za przedmiot prawa do nieruchomości,
2) Zarządca nieruchomościami, czyli osoba posiadająca licencję na wykonywanie czynności i podejmowanie decyzji, mających na celu optymalne i bezpieczne zarządzanie powierzoną nieruchomością,
3) Rzeczoznawca majątkowy, czyli osoba posiadająca uprawnienia do określania wartości nieruchomości oraz maszyn i urządzeń, trwale z gruntem związanych.
Powszechność problemów, związanych z nieruchomościami, sprawia, że praca w powyższych profesjach pozwala osiągać ponadprzeciętne dochody. Dodatkowo są to zawody, do których dostęp jest utrudniony, w związku z potrzebą uzyskania państwowych licencji. Duży popyt na usługi na rynku nieruchomości powoduje jednak, że wiele osób bez licencji jest zatrudnianych i szkolonych przez istniejące na rynku firmy. Również tą drogą można dążyć do uzyskania uprawnień.
Dowiedz się także: Dlaczego biedniejsi mogą pozwolić sobie na większe mieszkania?
Do kilkuset tysięcy rocznie dla rzeczoznawcy majątkowego
Ile więc można zarobić? Umiejętności poszczególnych osób weryfikuje rynek, trudno więc odpowiedzieć na tak zadane pytanie. Renomowany rzeczoznawca majątkowy może osiągać miesięczne dochody na poziomie 20–30 tys. zł, ale początkujący ekspert będzie miał dużo szczęścia, gdy uda mu się pozyskać wystarczającą liczbę zleceń, aby zarabiać miesięcznie chociaż niewielki ułamek tej kwoty . Teoretycznie, rzeczoznawca wykonujący zawód przez kilka lat, powinien być w stanie zrealizować 10 prostych wycen miesięcznie i do tego kilka razy w roku zrealizować większe zlecenie, co warunkowałoby średnie zarobki netto na poziomie 7 tys. zł, a więc blisko trzykrotnie więcej, niż wynosi średnia krajowa.
Zarobki pośrednika są zależne od koniunktury
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku pośredników w obrocie nieruchomościami. Tu także zarobki są zróżnicowane, a dodatkowo biznes w tej branży jest jeszcze bardziej narażony na wpływ koniunktury na rynku nieruchomości. Zgodnie z danymi Home Broker, w 2010 roku w największych miastach Polski średnie dochody tego typu specjalistów wyniosły około 6 tys. zł miesięcznie. Dolne i górne widełki wynagrodzenia mogą różnić się jednak kilkunastokrotnie wobec przedstawionej średniej. Dostęp do legalnie wykonywanego zawodu pośrednika również jest ograniczony. Praktyka zatrudniania osób bez licencji jest bowiem najpowszechniejsza. Może to stanowić problem i odbijać się na jakości usług firmy, która nie przewiduje kompleksowego systemu szkoleń dla nowych kandydatów na pośredników.
Zarządca może cieszyć się stabilnością finansową
Najbardziej stabilnym źródłem dochodu wydaje się praca zarządcy nieruchomości, co wynika z mniejszego wpływu koniunktury na liczbę otrzymywanych zleceń. Wynagrodzenie zarządcy jest zależne od tego, jak wiele budynków i o jakiej powierzchni ma pod swoją kuratelą. Można przyjąć, że którą przeciętny zarządca jest w stanie zajmować się 4–6 budynkami. Każdy z nich powinien generować dochód na poziomie od 600 do 1000 zł, co daje średnio 4 tys. zł miesięcznie.
Łatwiej jest zostać zarządcą lub pośrednikiem
Aby otrzymać państwowe uprawnienia, trzeba spełnić szereg wymagań. Od 1 stycznia 2008 roku wprowadzono zmiany w tym zakresie, liberalizujące dostęp do zawodów zarządcy i pośrednika. Z jednej strony wprowadzono wymóg posiadania przez kandydatów wyższego wykształcenia, z drugiej strony zniesiono dotychczasowy egzamin państwowy. Kandydat na pośrednika lub zarządcę musi więc obecnie skończyć studia podyplomowe i praktyki. Łącznie trwają one minimum 12 miesięcy. Żeby zdobyć uprawnienia, trzeba skończyć jeden lub dwa semestry studiów podyplomowych oraz minimum 6 miesięcy praktyk. Koszt obu elementów można oszacować na około 6 tys. zł. Do tego należy doliczyć koszt postępowania o nadanie licencji. Jest on relatywnie niewielki, wobec wyżej wymienionych kosztów i wynosi 400 zł.
Polecamy serwis: Lokaty
Prestiżowy zawód rzeczoznawcy majątkowego
REKLAMA
Droga do uzyskania uprawnień rzeczoznawcy majątkowego jest znacznie bardziej wyboista. Kandydaci do tego zawodu, podobnie jak zarządcy lub pośrednicy, muszą posiadać wyższe wykształcenie, ukończyć studia podyplomowe i odbyć praktyki. Te ostatnie w przypadku rzeczoznawców trwają jednak dwukrotnie dłużej i są znacznie trudniejsze. W ich trakcie trzeba wykonać 15 wycen o różnej tematyce. Największym wyzwaniem jest jednak składający się z trzech etapów egzamin państwowy, który zdaje jeden na siedmiu kandydatów.
Ponadto warto zauważyć, że na naukę do egzaminu trzeba poświęcić minimum 18 miesięcy. Obejmuje ona jeden lub dwa semestry studiów podyplomowych oraz minimum 12 miesięcy praktyk. Koszt obu elementów można oszacować na około 9,5 tys. zł. Do tego należy doliczyć koszt postępowania egzaminacyjnego na poziomie 1,3 tys. zł. Mała zdawalność egzaminu zazwyczaj wymagać wniesienia opłaty kilkukrotnie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.