REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RPP może wstrzymać się z cięciem stóp

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

W środę (24.04) Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Wiele osób zadaje sobie dwa pytania: pierwsze, jaka będzie ta decyzja i drugie, jakie będą jej skutki? Odpowiedzi na pierwsze można tylko zgadywać, na drugie – przewidywać.

Odwykliśmy już nieco od niepewności w kwestii decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Kierunek ruchu od dwóch lat był łatwy do przewidzenia, a od kilku miesięcy nie trzeba było przewidywać, bo wszyscy byli pewni tego, co zrobi Rada. Od kwietnia 2007 r., gdy RPP zmieniła nastawienie w polityce pieniężnej i po raz pierwszy od dłuższego czasu podniosła stopy procentowe (referencyjną z 4 do 4,25 proc.), aż do czerwca 2008 r. mieliśmy cykl podwyżek (referencyjna wzrosła z 4 do 6 proc., czyli o 2 punkty procentowe, a więc o 50 proc.). Oczywiście nie robiła tego co miesiąc, zdarzały się liczne przystanki, ale żaden z nich nie trwał dłużej niż dwa kolejne miesiące bez zmiany stóp.

REKLAMA

REKLAMA

Dopiero czteromiesięczna przerwa między czerwcem a listopadem ubiegłego roku, była wojną nerwów. Jednak kierunek był przez ponad rok jasny. Równie jasny stał się w listopadzie 2008 r. Od tego miesiąca już bez żadnych przystanków, regularnie co miesiąc stawka spadała o 0,25 punktu procentowego, z wyjątkiem grudnia, gdy obniżono ją jednorazowo aż o 0,75 punktu. W efekcie stopa referencyjna spadła z 6 do 3,75 proc., czyli o 2,25 punktu procentowego, a więc o ponad jedną trzecią (dokładnie o 37,5 proc.). To poziom najniższy w historii.

Czy będzie niższy? I czy stanie się tak już w środę? Z pewnością kiedyś będzie niższy. Czy w środę? Nie wiadomo. Wiele wskazuje na to, że Rada może zrobić przerwę w cyklu obniżania stóp. Ale pewności nie ma. Za pauzą przemawia kilka czynników. Po pierwsze, niespodziewanie wysoki w marcu poziom inflacji. Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu do marca ubiegłego roku wyniósł 3,6 proc. Od lipca ubiegłego tempo wzrostu cen było coraz niższe. Po raz pierwszy nieznacznie wzrosło w lutym tego roku, a marcowa mocniejsza powtórka jest już zastanawiająca.

Po drugie, okazało się, że w marcu produkcja przemysłowa obniżyła się w Polsce znacznie mniej, niż się spodziewano. W porównaniu do marca ubiegłego roku spadła jedynie o 2 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej spadek wynosił 14,6 proc. Efekt ten częściowo wynika z sezonowości, częściowo z różnej liczby dni roboczych w marcu tego i poprzedniego roku (w 2008 r. święta wielkanocne przypadały w marcu), ale zlekceważyć się go nie da (w porównaniu z lutym tego roku, produkcja wzrosła o 15,5 proc.).

REKLAMA

Po trzecie, Rada musi wziąć pod uwagę wpływ wysokości stóp procentowych na naszą walutę. Jej osłabienie (a tego można się spodziewać w przypadku obniżki stóp), nie jest obecnie raczej pożądane. Po czwarte wreszcie, Rada obniża stopy, by pobudzić gospodarkę, głównie poprzez większą dostępność taniego pieniądza w postaci kredytu. Ale w tym przypadku musi wziąć pod uwagę, że czynniki osłabiające nasz wzrost gospodarczy mają w dużej mierze charakter zewnętrzny i od nas niezależny, a tym bardziej niezależny od tego, co zrobi RPP. Obniżki stóp nie powodują zaś od pewnego czasu ani zwiększenia dostępności pieniądza w gospodarce, ani obniżenia ceny jego pozyskania, czyli oprocentowania kredytów. Redukcja stóp nic w tym zakresie nie poprawi. Ilość pieniądza dostępnego przedsiębiorstwom i konsumentom w formie kredytu, trzeba w obecnych warunkach zwiększać zupełnie innymi metodami. Po co więc obniżać stopy, jeśli miałaby być to tylko „sztuka dla sztuki”?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też serwis: Kredyty

Coraz częściej słychać głosy, że spadające i niskie stopy procentowe wcale nie wpływają korzystnie na cenę i dostępność kredytów. Mogą destabilizować bilanse
i pogarszać wyniki banków oraz działać destrukcyjnie na międzybankowy rynek wymiany pieniądza, na którym banki między sobą lokują chwilowy nadmiar pieniądza lub uzupełniają jego niedobór. Choć głównym celem RPP i banku centralnego jest dbanie o jakość pieniądza, czyli trzymanie w ryzach inflacji, to głosy te pewnie będą brane pod uwagę. Tym bardziej, że nie pochodzą one tylko od niektórych przedstawicieli polskiego systemu bankowego, ale też problem ten podnoszony był niedawno przez przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Podkreślali oni, że redukcja stóp procentowych w eurolandzie poniżej 1 proc. spowodowałaby perturbacje na rynku międzybankowym.

Decyzje banków centralnych w sprawie wysokości stóp procentowych mają bowiem spory wpływ na stawki na tym rynku. 3-miesięczna stawka WIBOR, po której banki pożyczają sobie pieniądze i którą stosują do ustalania kosztu kredytów, w fazie łagodzenia polityki pieniężnej obniżyła się z 6,86 proc. do 4,26 proc., a więc o 38 proc. Czyli mocniej niż sam spadek oficjalnych stóp procentowych. To zaś teoretycznie powinno powodować obniżanie się oprocentowania zarówno depozytów, jak i kredytów. Tak jednak się nie dzieje.

Jak wynika z danych NBP, średnie oprocentowanie depozytów o terminie do 2 lat w bankach wzrosło z 5,9 w listopadzie ubiegłego roku do 6,5 proc. w lutym tego roku,
a więc o 0,6 punktu procentowego, czyli o ponad 20 proc. W tym samym czasie średnie oprocentowanie kredytów na cele konsumpcyjne o terminie do jednego roku zwiększyło się z 11,2 do 11,8 proc., a więc o 0,6 punktu procentowego, czyli o 5 proc. W przypadku kredytów o terminie od roku do pięciu lat wysokość odsetek zwiększyła się z 13,9 do 14,5 proc., również o 0,6 punktu, co w tym przypadku oznacza wzrost o 4,3 proc. Nieznacznie spadać zaczęło jedynie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych: z 7,8 do 7,5 proc., o 0,3 punktu procentowego, czyli o 3,8 proc.

Zanotowano również nieznaczny spadek oprocentowania kredytów dla przedsiębiorstw. Choć nowszych danych jeszcze nie ma, to można przypuszczać,
że w marcu i kwietniu sytuacja nie uległa radykalnym zmianom. Z tego wniosek, że obniżki stóp procentowych jak na razie nie odnoszą spodziewanego skutku w postaci obniżania stawek oprocentowania przez banki.

Wszystko wskazuje na to, że dalsze redukcje stóp oficjalnych przez RPP niewiele tu zmienią. Powody wysokiej ceny pieniądza na rynku są inne i polityka stóp jest wobec nich nieskuteczna. Po prostu pieniądza na rynku bankowym jest mało i dlatego jest drogi. Wypadałoby więc oczekiwać od Rady Polityki Pieniężnej i Banku Centralnego nie tyle cięcia stóp, co podjęcia działań prowadzących do zasilenia rynku pieniądzem.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Eksport do Arabii Saudyjskiej - nowe przepisy od 1 października. Co muszą zrobić polskie firmy?

Każda firma eksportująca towary do Arabii Saudyjskiej musi dostosować się do nowych przepisów. Od 1 października 2025 roku obowiązuje certyfikat SABER dla każdej przesyłki – bez niego towar nie przejdzie odprawy celnej. Polskie firmy muszą zadbać o spełnienie nowych wymogów, aby uniknąć kosztownych opóźnień w dostawach.

Koszty uzyskania przychodu w praktyce – co fiskus akceptuje, a co odrzuca?

Prawidłowe kwalifikowanie wydatków do kosztów uzyskania przychodu stanowi jedno z najczęstszych źródeł sporów pomiędzy podatnikami a organami skarbowymi. Choć zasada ogólna wydaje się prosta, to praktyka pokazuje, że granica między wydatkiem „uzasadnionym gospodarczo” a „nieuznanym przez fiskusa” bywa niezwykle cienka.

Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

REKLAMA

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

REKLAMA