REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nieruchomości wakacyjne kuszą Polaków

Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk

REKLAMA

REKLAMA

Po spadkach cen przekraczających nawet 60 proc. warto zwrócić uwagę na nieruchomości wakacyjne i apartamenty w Europie. Rentowność takich inwestycji zazwyczaj zawiera się w przedziale 3 - 7 proc. w skali roku, co niejednokrotnie przewyższa stopę zwrotu możliwą do uzyskania z dostępnych obecnie lokat – wynika z analizy Home Broker. Dla osób, które nie chcą podejmować ryzyka kursowego, alternatywą może być inwestycja w „condohotel” w Polsce.

REKLAMA

REKLAMA

Minister budownictwa Hiszpanii podał właśnie, że w 2009 roku oddano do użytkowania 387 tys. domów (dla porównania w Polsce było to 160 tys. mieszkań). Co ciekawe, w tym samym okresie w stolicy korridy sprzedano jedynie 221 tys. domów, co powoduje że obecny zasób niesprzedanych domów wzrósł z około 1,1 mln do 1,25 mln domów! W obliczu tych danych mało pocieszające wydaje się, że w 4 kwartale 2009 roku w Hiszpanii zawarto jedynie o 0,3 proc. mniej transakcji niż rok wcześniej (przez ostatnie 2 lata spadek wolumenu był dwucyfrowy).

Nie dziwi więc fakt, że ceny nieruchomości w Hiszpanii spadły miejscami nawet o 50 proc. Nie były to jednak spadki najbardziej dotkliwe. Jak podaje jeden z łotewskich pośredników średnia cena nieruchomości w tym kraju była w II kwartale 2009 roku o 60 proc. niższa niż jeszcze rok wcześniej. W Bułgarii przecena wyniosła o połowę mniej (30 proc.). Na tym tle wyróżnia się Polska, gdzie ceny mieszkań w największych miastach spadły w szczytowym okresie kryzysu o około 10 proc.

REKLAMA


Co ciekawe w Grecji, pomimo kryzysu, w 2008 roku ceny jeszcze rosły. Obecnie natomiast w związku z problemami fiskalnymi obserwowana jest jedynie niewielka przecena szacowana w przedziale 5-10 proc. oraz znaczny spadek liczby transakcji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najbliższe miesiące pokażą czy grecki rynek nieruchomości powieli scenariusz polski – znaczny spadek wolumenu transakcji i niewielka korekta cen, czy hiszpański – gdzie ceny spadały ze znaczną dynamiką. Zależeć to będzie głównie od tego, jak inwestorzy zagraniczni zareagują na przecenę. Nadpodaż domów w Hiszpanii, w której należy upatrywać główny powód gwałtownych obniżek, wynikała nie tylko z dużej liczby nowopowstałych inwestycji, ale także z exodusu inwestorów.

Apartament nad Morzem Czarnym w cenie kawalerki w Katowicach

Wystarczy budżet rzędu 80 tys. zł aby zostać właścicielem kawalerki w bułgarskim kurorcie – Burgas. Kwota ta odpowiada cenie najtańszych mieszkań w Katowicach. Ceny domów w Burgas zaczynają się natomiast w okolicach 200 tys. zł. Dodatkowe 50 tys. zł pozwoli na nabycie umeblowanego apartamentu o powierzchni 60 m² na Słonecznym Brzegu. Dla porównania za owe ćwierć miliona złotych można zostać właścicielem dwa razy mniejszej kawalerki na warszawskim Ursynowie w niskim budynku z wielkiej płyty.

Polecamy: Mniej chętnych na nowe budownictwo

Większym budżetem należy dysponować aby nabyć nieruchomość w Hiszpanii. Najtańsze apartamenty kosztują tu około 200 tys. zł. W pobliżu Alicante za wyposażony dom o powierzchni 120 m² należy zapłacić około 410 tys. zł. Niekwestionowanym plusem Hiszpanii jest długość sezonu, który wynosi od 9 do nawet 12 miesięcy (na Costa Del Sol). Dla porównania w Bułgarii można liczyć na wynajem nadmorskiej nieruchomości przez okres około 5 miesięcy rocznie.

Podobna grubość portfela potrzebna jest aby nabyć nieruchomość w Grecji. Tu także ceny najtańszych apartamentów zaczynają się od 200 tys. zł. Średnia cena nieruchomości jest jednak wyższa niż w Hiszpanii, chcąc więc kupić dom w dobrym stanie o powierzchni 110 m² na Krecie należy dysponować bowiem kwotą minimum 500 tys. zł.

W Polsce natomiast kupno na własność apartamentu w pięciogwiazdkowym hotelu nad morzem to wydatek rzędu minimum 350 tys. zł. Pokój hotelowy w centrum stolicy kosztuje natomiast około 700 tys. zł. Niekwestionowanym plusem takiej inwestycji jest stabilność dochodów - kupując na własność apartament w tego typu „condohotelu” (czyli hotelu, w którym właścicielami pokoi nie jest zarządzający hotelem, ale poszczególni inwestorzy) podpisujemy bowiem umowę na wieloletni najem z gwarantowanym czynszem wyrażonym w polskiej walucie. Ponadto, w takim wypadku, operator hotelu zajmuje się zarządzaniem i wynajmem naszego apartamentu.

Natomiast w przypadku nieruchomości za granicą za około piątą część dochodu z najmu otrzymamy profesjonalną usługę zarządzania i pośrednictwa. W takim wypadku dochody będą także zmienne w czasie.

Rentowność inwestycji rzędu 7 proc.

Ile więc można zarobić na takiej inwestycji? W polskiej ofercie Home Broker inwestycje typu „condohotel” pozwalają na osiąganie rocznego przychodu z wynajmu rzędu 7 proc. wartości nieruchomości. Na tym tle gorzej wygląda sytuacja w Hiszpanii i Bułgarii. Jak wynika z informacji Home Broker rentowność w wymienionych krajach oscyluje w granicach 4 – 7 proc. Znacznie niższą stopę zwrotu, bo wynoszącą 3-4 proc. oferują nieruchomości w Grecji.

Najważniejszym czynnikiem decydującym o wysokości zysków jest lokalizacja. Oczywiście najwyższe rentowności osiąga się w przypadku nieruchomości najlepiej usytuowanych, a więc na przykład w pierwszej linii od morza lub w centrach największych miast.

Do najpopularniejszych lokalizacji można zaliczyć na przykład: Kretę w Grecji, Słoneczny Brzeg, Warnę i Sofię w Bułgarii oraz wybrzeża Costa Del Sol, czy Costa Blanka z popularnym Alicante w Hiszpanii. Dobrym barometrem atrakcyjności lokalizacji mogą być… biura podróży. Można tam bowiem zdobyć informacje o najbardziej popularnych miastach i kurortach na całym świecie.

Wybierając nieruchomość za granicą należy jednak mieć też na względzie ryzyko wynikające z kursu walutowego. Zarówno bowiem przeliczony na złote czynsz najmu jak i wartość nieruchomości za granicą będą malały wraz z umacnianiem się rodzimej waluty (co obecnie ma miejsce). Odwrotna sytuacja miałaby natomiast miejsce w przypadku spadku wartości polskiej waluty.

Najniższe koszty w Bułgarii

Nabywając nieruchomość trzeba zwrócić także uwagę na koszty transakcyjne. Należy bowiem opłacić podatek od transakcji (w Polsce jest to podatek od czynności cywilno prawnych), notariusza, pośrednika oraz wnieść stosowną opłatę za zmiany w księdze wieczystej (lub innym odpowiednim rejestrze). Na tym tle najlepiej wypada Bułgaria. Koszty związane z nabyciem nieruchomości nie powinny przekroczyć tu 4 - 6 proc. wartości nieruchomości. Podobnie sytuacja wygląda na rynku wtórnym w Polsce.

Gdy przy transakcji nie będziemy się posiłkować kredytem, koszty transakcyjne nie powinny przekroczyć 6,5 proc. Wybierając natomiast apartament od dewelopera koszty spadną do około 1% wartości nieruchomości – w takim wypadku nie pobierana jest bowiem ani prowizja, ani podatek PCC.

Na tym tle najgorzej wypadają Hiszpania i Grecja. Zgodnie z informacjami Home Broker w stolicy Korridy koszty transakcyjne mogą wynieść 10 proc., natomiast w Grecji może być to nawet aż 16 proc.! W obu przypadkach jest co wynika z wysokiego podatku od transakcji, który w Grecji osiąga rekordową wysokość 9 – 11 proc. wartości nieruchomości.

Najniższe podatki w Polsce

Od uzyskiwanych dochodów z najmu niezbędne jest także opłacenie podatku. Także i w tym obszarze najgorzej wypada Hiszpania. Właściciel nieruchomości musi tu odprowadzać 24% przychodu z najmu do kasy państwa. O wiele bardziej atrakcyjne jest opodatkowanie w Bułgarii, która w 2008 roku wprowadziła podatek liniowy na poziomie zaledwie 10%. Niekwestionowanym liderem jest jednak Polska. Od bieżącego roku ryczałt od przychodów z najmu wynosi 8,5%.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA